Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 113
Pokaż wszystkie komentarzeNie oceniam czyjegoś życia żalu czy doświadczeń życiowych każdy ma inne, nikt nie powiedział, że to było celowe, że wpadł na pomysł, że zabije mojego brata nie mniej jednak jego zachowanie doprowadziło do takiego zdarzenia. Nie było celowości zabicia mojego brata, ale dorosły człowiek powinien mieć świadomość swojego zachowania i jego konsekwencji. Życia mojemu bratu nic nie zwróci. Jak by znał Pan tak dobrze sprawę jak ja, i wszystko, co się działo również poza tą sprawą i jak by znał Pan prawdę o zachowaniu tego człowieka proszę mi wierzyć, zmieniłby Pan zdanie. Na tym kończę tą dyskusje, ponieważ dla mnie jest to rozdrapywanie i tak bolesnych ran:(
OdpowiedzJego zachowanie? Jest Pan tego na sto procent pewny? A może brata zachowanie również miało na to wpływ? Nie irytuje Pana zachowanie niektórych motocyklistów na drogach? Wpychanie się, wymuszanie, jazda na trzeciego ..ba! nawet na czwartego - a co tam! Zabrzmi to okrutnie ale Pański brat też powinien mieć świadomość swojego zachowania. Prawda zawsze leży pośrodku. Nie ma winy bez przyczyny Szanowny Panie. W tym przypadku wina byla zdaje sie obopólna.
Odpowiedz