tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Nie chciałbym żeby rozmowa zbiegała w ta stronę. - komentarz
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 31
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: Loozac 15.05.2013 14:42

Nie chciałbym żeby rozmowa zbiegała w ta stronę. To jasne że sa zwolennicy jazdy w offroadzie i nie. Ludzie którzy nigdy nie jeździli będa strzegli praw włascicieli ziemskich. Jedyne pytanie na które powinnismy odpowiedzieć to czy stalowa linka to adekwatna kara do zakłócania spokojnego popołudnia któregoś z okolicznych mieszkańców? Moim zdaniem nie. Nie zapominajmy również o tym że nie wiemy gdzie owy motocyklista jeździł. Poza tym wiele osób używa jako argumentu linek: "bo ktoś wjeżdża na teren prywatny". No dobrze, ale czy to właściciel terenu nieogrodzonego i nieoznaczonego przyjeżdża i rozwiesza linki? Bardzo wątpliwe, włascicielowi takiego terenu taki motocklista nie jest w stanie zrobić szkody, może mu rozjeździć co najwyżej chwasty i tak w przyszłości wyrośnie tam ładna trawa. Moim zdaniem najbardziej odczuwaja taką jazdę sądziedzi owego właściciela który nie śpieszy sie z ogrodzeniem i budową i to w tych osobach bym upatrywał ludzi wieszających linki. Czyli nie dośc że wchodzą na cudzą ziemię i na niej działają, czym już łamia prawo tak samo jak owy motocyklista i do tego posanawiają sami go ukarać. czy naprawdę chcecie żyć w takim kraju gdzie każdy sam wymierza sprawiedliwość? Dodajmy jeszcze że szkoda wyrządzana przez motocyklistów nie jest celowa. Nie jeżdżą ludziom celowo pod domem żeby nie mieli spokoju. Często szukają miejsc oddalonych i zdatnych żeby nikomu nie szkodzić. Jednak jeżeli komuś jednak coś przeszkadza niech rozwiązuje takie sprawy zgodnie z prawem.

Odpowiedz

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę