Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzeNajłatwiej zawsze narzekać. Do tego powinniśmy się już przyzwyczaić. A poza tym, szkoda, że za wyjątkiem 2 osób, nikt nie był zainteresowany szkoleniem. Już pierwszy wyjazd nowicjuszy na torze był ewidentną chęcią wyłącznie ścigania i pobijania czasów. Każdy miał możliwość konsultacji, ale zaledwie dwie osoby chciały czegokolwiek się nauczyć. Na torze nie ma możliwości zatrzymania się w trakcie sesji i rozmów. Na to jest czas w przerwach. I kto chciał, mógł wykorzystać. Ci którzy byli, sami przed sobą muszą zrobić rachunek sumienia, czy wykorzystali treningi czy nie. Kto chciał się czegoś nauczyć, mógł to zrobić, a jak ktoś chciał tylko pojeździć po torze, też to robił. Ilość instruktorów nie miała znaczenia, ponieważ uczestnicy i tak nie byli zainteresowani jazdami z instruktorem. Nie piszcie zatem po fakcie, że mogło być inaczej. Trzeba było wykorzystać to co było i tych którzy byli. Tylko jakoś chętnych do nauki było brak. Jeśli uważacie, że najlepszym treningiem jest wyłącznie przejechanie kilometrów po torze, zużycie opon i paliwa - no cóż, widać nikt Was nie przekona. pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza