Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 71
Pokaż wszystkie komentarzeNA PEWNO ZGADZAM SIĘ JEDNAK Z JEDNYM. TO ŻE NAUKA I EGZAMINY ODBYWAJĄ SIĘ JAK DO TEJ PORY BYŁO NA 125,250 GDY PO EGZAMINIE WIĘKSZOŚĆ JAK SĄDZĘ OSÓB KUPOWAŁA I ZACZYNAŁA JAZDĘ NA 600 I WIĘCEJ TO BYŁ I JESZCZE JEST BŁĄD. MOIM ZDANIEM NALEŻAŁO BY RACZEJ ZWIĘKSZYĆ ILOŚĆ GODZIN JAZD NA KURSACH I NA KILKU RODZAJACH MOTOCYKLI 125,250,500,600 NA WIĘKSZYM PLACU/TORZE ABY KURSANCI OSWOILI SIĘ Z MOTOCYKLAMI NA KTÓRYCH BĘDĄ JEŹDZIĆ PO KURSACH. OCZYWIŚCIE TU SĄDZĘ WSKAZANE BYŁO BY NIESTETY JUŻ ZABEZPIECZENIE KURSANTÓW W UBIORY OCHRONNE CO ZAPEWNE ZWIĘKSZYŁO BY KOSZTY. I PRZYKŁADAĆ SIĘ DO SZKOLENIA JAK NP. W PRO-MOTORZE CZY KULIKOWISKU, A NIE ROBIĆ SZOPKĘ GDZIE PAN "JANEK" JEDZIE YARISEM A ZA NIM KURSANT NA 125, Z CZEGO 90% CZASU TO JAZDA PO PLACU "8". DAWANIE KOMUŚ NA EGZAMINIE CZEGOŚ JAK FZ1 , GDY MAMY DOCZYNIENIA Z BRAKIEM UMIEJĘTNOŚCI ORAZ STRESEM TO BAAAARDZO GŁUPI POMYSŁ!!
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza