Motocykle inaczej - Nowy Świat Motocykli
W ubiegły weekend (24 – 25 września) reprezentacyjną ulicę Warszawy wzięli w swe panowanie motocykliści. Można było zobaczyć niezwykłe motocykle, można było również doświadczyć chaosu organizacyjnego i zobaczyć skuter uderzający w kilkuletnią dziewczynkę.
Impreza, organizowana przez firmę Cardinall, była reklamowana jako coś więcej niż wystawa motocykli. W jej trakcie mieliśmy oglądać pokazy jazdy freestyle zarówno na motocyklach sportowych, jak również w wydaniu enduro. Ostatecznie pokazy nie odbyły się, o czym informowaliśmy na bieżąco w dniu imprezy.
Nie będziemy rozwijali tematu niedociągnięć organizacyjnych, których skutkiem było nie tylko odwołanie zapowiadanych atrakcji, lecz również tragiczny wypadek – dwóch młodych ludzi, jadąc skuterem wśród widzów (widzowie i motocykliści poruszali się tym samym szlakiem), uderzyło w kilkuletnią dziewczynkę, która została odwieziona do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu (co ciekawe, zarówno kierowca skutera, jak i jego pasażer jechali bez kasków przy całkowicie biernej postawie ochrony imprezy).
Mamy nadzieję, że skutki nieprzemyślanej decyzji o reklamowaniu imprezy jako czegoś, czym ta impreza nie była i czym w ogóle nie miała szansy być, skłoni organizatorów do skoncentrowania się w przyszłości na tych elementach, które są ich domeną i które nie dają powodów do narzekań.
Co więc się udało? Wszystko to, co udawało się dotychczas, czyli wystawa polskich firm motocyklowych. Jeżeli spojrzymy na Nowy Świat Motocykli nie jako na wszechstronną imprezę motocyklową z wieloma atrakcjami (w tym paradą motocykli i pokazami freestyle), lecz jako na kontynuację Motor Bike Show, to imprezę taką oceniamy jako bardzo udaną. Pierwszą rzeczą, dzięki której wystawa Nowy Świat Motocykli była wyjątkowa, jest jej miejsce. Lokalizacja w centrum miasta skłoniła do jej odwiedzenia rzesze osób, które na co dzień nie interesują się motocyklami. Impreza znajdowała się na przecięciu spacerowego szlaku, zwanego Traktem Królewskim. Dodatkowo architektura kamieniczek Nowego Światu stanowiła dodatkową dekorację dla bardzo starannie przygotowanych stoisk wystawienniczych.
Jeżeli chodzi o stoiska wystawiennicze, to osoby, dla których punktem odniesienia był Motor Bike Show, nie miały powodów do narzekań. POLand POSITION, dealer Suzuki z Piaseczna, przygotował stoisko, którego nie powstydziłoby się samo American Suzuki Motor Corporation. Bardzo bogatą ofertę modeli motocykli Suzuki tym razem uświetniła obecność wyścigowego teamu POLand POSIOTION, z Adamem Badziakiem na czele. Na olbrzymim stoisku można było nie tylko podziwiać wyścigowe motocykle z Motocyklowych Mistrzostw Polski, lecz również można było otrzymać folder z autografami zawodników MMP.
Yamaha oprócz standardowej oferty przedstawiła dwa modele R6 Limited Edition. Na motocyklu Yamaha udało się nam również namówić na zdjęcie najładniejszą dziewczynę Nowego Świata Motocykli – Agnieszkę Foltyn (na zdjęciach w kombinezonie „Tweety”).
Firma KTM, której motocykl testowaliśmy ostatnio, była obecna z całą gamą motocykli terenowych. Również Aprilia, marka dopiero walcząca o rynek w Polsce, pokazała swoje sportowe modele.
Warta podkreślenia jest również obecność wystawców z Chin. Prezentowali oni różnego rodzaju quady i skutery, które renomą być może ustępują produktom japońskim, jednak atrakcyjną ceną systematycznie wypierają z niektórych segmentów rynku dużo droższe produkty z Kraju Kwitnącej Wiśni.
Jeżeli chodzi o ceny, to piętno na nich odbiła również obecna pora roku. Otóż ceny wyraźnie wskazywały na to, że wystawcy myślą poważnie o wyprzedaży zapasów przed definitywnym końcem sezonu. Nadciągającą zimę zwiastował przy tym skuter śnieżny, dumnie prezentujący się na stoisku dalekowschodniego producenta.
Ciekawostką wystawy Nowy Świat Motocykli była oferta kredytowa. Otóż obok stoisk z motocyklami i akcesoriami motocyklowymi (które notabene można było kupić po bardzo atrakcyjnych cenach) pojawiły się stoiska banków, prezentujących swoją ofertę w zakresie kredytów.
Reasumując, Nowy Świat Motocykli był bardzo udaną wystawą firm motocyklowych, na której można było zobaczyć piękne hostessy przy ciekawych i występujących w olbrzymiej liczbie motocyklach oraz kupić po atrakcyjnych cenach rozmaite akcesoria motocyklowe. Organizator z niezrozumiałych względów postanowił zareklamować ją jako „zakończenie sezonu motocyklowego” z pokazami freestyle i paradą motocykli, co wobec całkowitej klapy organizacyjnej w zakresie freestyle’u i olbrzymiej lekkomyślności w zakresie zabezpieczenia samej parady (motocykle jeździły wzdłuż alej wystawowej w tłumie pieszych, co zakończyło się tragicznie), zepsuło ogólny obraz Nowego Świata Motocykli. Mamy nadzieję, że przykre wnioski z tej edycji imprezy skłonią organizatora – firmę Cardinall – do bardziej racjonalnej i wyważonej polityki informacyjnej przy kolejnych jej edycjach. My z niecierpliwością oczekujemy kolejnej edycji, gdyż Nowy Świat jest znakomitym miejscem do pokazywania motocykli i do promowania kultury motocyklowej.
Dla osób, które z różnych względów nie mogły odwiedzić Nowego Świata Motocykli i nie mogły po atrakcyjnych cenach uzupełnić swoich braków w zakresie akcesoriów motocyklowych, mamy dobrą wiadomość. Otóż prawdopodobnie w listopadzie odbędzie się jeszcze jedna wystawa motocyklowa, w trakcie której pod namiotem o powierzchni 2000 metrów będą sprzedawane magazynowe pozostałości z sezonu 2005. Dla sprzedawców będzie to być może ostatnia okazja na przygotowanie miejsca pod towary na sezon 2006, więc możemy spodziewać się naprawdę niskich cen. Gdy tylko organizator potwierdzi termin i miejsce imprezy, umieścimy jej zapowiedź na łamach naszego serwisu.
Post scriptum – Freestyle na Nowym Świecie Motocykli
Niedoszłe pokazy freestyle, reklamowane jako jedna z głównych atrakcji Nowego Świata Motocykli i – co wobec braku jakichkolwiek warunków do freestyle’u było zupełnie nie zrozumiałe – zapowiadane jeszcze przez megafony w trakcie tej imprezy, były powodem rozczarowania wielu widzów. Z myślą o osobach, które przybyły na Nowy Świat głównie z chęcią oglądania popisów Raptownego, namówiliśmy najlepszego w Polsce freestylowca do wykonania planowanych na imprezę ewolucji w innymi miejscu. Pod relacją z Nowego Świata Motocykli umieściliśmy kilka zdjęć z jazdy Raptownego i jego kolegów na nieczynnym lotnisku w okolicach Warszawy. Mamy nadzieję, że ten materiał choć w części zrekompensuje zawód, jaki zafundowali nam organizatorzy wystawy na Nowym Świecie.
|
|
|
|
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeextra to sa dziewczyny na takich imprezach :) wiecej takich akcji ,pozd,,,
Odpowiedzexstra stronka :)
OdpowiedzSzanowni Panstwo! Zapraszamy do udzialu w III Miedzynarodowych wyspecjalizowanych targach MOTOBIKE 2007 8-11 marca 2007 r., Expocenter Ukrainy, Kijow, Ukraina Zakres branzowy: • ...
Odpowiedz