Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 15
Pokaż wszystkie komentarzeMoja historia Ducati Multistrady 1260 związana z serwisem Liberty to od początku do końca katastrofa!!!! Po 7 miesiącach (autoryzwowanej, gwarancyjnej usługi) uszczelniania jednej łzawiącej głowicy dostałem motocykl z cieknącymi dwoma głowicami. Motocykl po 1000 km zażygany olejem, lewy but do wyrzucenia- od dźwigni zmiany biegów zachalapało go olejem. Motocykl został poskręcany niechlujnie, instalacja elektryczna upchnięta trytkami.... Obsługujący sewis Pan Dariusz to arogancki cwaniak i nie poruwnywałbym do Grzesiuka. Motocykl dostałem wybrakowany, do dziś nie dostałem części poodkręcanych od motocykla w tym takie drobiazgi jak serwo tłumika... Poprzednie serwisy tak samo nieudolne, przed wyjazdami poprawiałem po nich.... Idę do sądu, pewnie nic z tam nie ugram, ale dla zasady zainwestuje!
OdpowiedzNapisz jakiś kontakt do siebie ja też idę z nimi do sądu możesz się dopiąć
OdpowiedzNapisz jakiś kontakt do siebie ja też idę z nimi do sądu możesz się dopiąć
Odpowiedz