Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 72
Pokaż wszystkie komentarzeMiałem podobną sytuację, dojeżdżałem do ronda w małym korku oczywiście bardzo powoli żeby co chwilę się nie zatrzymywać, za mną jechał rozwścieczony kierowca audi 80, który zaczął trąbić, odwróciłem się i pokazałem palcem w kask, że ma się ogarnąć w tym momencie usłyszałem ryk silnika i w lusterku szybko pojawiający się samochód, który nie miał zamiaru się zatrzymać, udało mi się uciec do krawężnika, koleś mnie wyprzedził a ja zaraz za nim, goniłem go po mieście parę minut, ale zrezygnowałem kiedy chwycił za telefon i gdzieś wydzwaniał (prawdopodobnie na milicję :) z braku uprawnień na moto dałem sobie spokój żeby nie mieć większych problemów.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza