Marma Rzeszów - Lotos Gdañsk
W niedzielne popołudnie Marma Polskie Folie Rzeszów wprawdzie wygrała 47-45 z Lotosem Gdańsk mecz barażowy, jednak w dwumeczu to goście znad morza okazali się lepsi i to oni będą w przyszłym roku walczyć w ekstralidze. Rzeszowianom pozostanie walka w pierwszej lidze o powrót w szeregi najlepszych .
Składy obydwu drużyn nie zaskoczyły. Goście stawili się w najsilniejszym zestawieniu, a wśród gospodarzy zabrakło skonfliktowanego z klubem Kennetha Bjerre. Spora siedemnasto punktowa zaliczka z pierwszego meczu stawiała w roli faworytów do awansu Lotos, choć przy odrobinie szczęścia rzeszowianie byli w stanie odrobić straty.
Początek spotkania zdawał się pokazywać, że gospodarze nie pogodzili się ze spadkiem. Na starcie do pierwszego biegu juniorzy z Rzeszowa wręcz zdeklasowali gości, zostawiając ich daleko z tyłu. W trzeciej gonitwie ponownie miejscowi wyszli na dwie pierwsze pozycje, jednak na czwartym okrążeniu Cameroon Woodward wpadł w koleinę, co wykorzystał Renat Gafurow i wyprzedził rywala.
W piątym wyścigu młody Australijczyk powetował sobie wcześniejszą porażkę, wygrywając po pięknej walce z Magnusem Zetterstroemem rywalizację o drugie miejsce. W biegu tym zwyciężył Davey Watt i tym samym przewaga rzeszowian wzrosła do dziesięciu „oczek", więc realne zdawało się być zwycięstwo w dwumeczu i utrzymanie w ekstralidze. Wtedy jednak nastąpiły dwa remisy, po których goście wystawili Bjarne Pedersena jako Złotą Rezerwę Taktyczną. Jednakże z Duńczykiem wygrał Scott Nicholls, a manewr z popularnym „jokerem" pozwolił gościom odrobić jedynie dwa oczka.
Gdy wśród kibiców, licznie zgromadzonych na stadionie, słychać było głosy o pewnym zwycięstwie i utrzymaniu w ekstralidze, niespodziewanie para Tomasz Chrzanowski - Renat Gafurow wygrała podwójnie z Matejem Zagarem i Dawidem Stachyrą, niwelując straty w meczu do czterech oczek. Teraz tylko bardzo dobra postawa gospodarzy mogła ich uratować przed degradacją. Tak się jednak nie stało, a kolejne cztery biegi zakończyły się remisowo. Pierwszy bieg nominowany rzeszowianie przegrali podwójnie, a w całym spotkaniu był remis 43-43. W ostatnim wyścigu doszło do dwóch zmian zwykłych, a „na osłodę" rzeszowianie wygrali 4-2 i całe spotkanie 47-45.
Wśród gospodarzy zabrakło punktów tzw. drugiej linii. O ile juniorzy pojechali przyzwoicie, to po dobrym początku Dawid Stachyra i Cameroon Woodward w drugiej części zawodów jeździli słabo. Na wyniku przede wszystkim zaważyła wysoka zaliczka gdańszczan z pierwszego pojedynku. Dzięki dobrej jeździe liderów goście utrzymywali wynik w kontakcie, a ich zwycięstwo w dziewiątej gonitwie podcięło skrzydła gospodarzom.
Lotos Gdańsk - 45:
1. Magnus Zetterstroem (3,1,1,3,2*) 10+1
2. Krzysztof Jabłoński (0,0,-,1*) 1+1
3. Tomasz Chrzanowski (0,0,3,2,3) 8
4. Renat Gafurow (2,3,2*,2,2) 11+1
5. Bjarne Pedersen (1*,3,4!,2,1*,-) 11+2
6. Billy Forsberg (1,2,0,1*,d) 4+1
7. Andriej Kobrin (0,0) 0
Marma Polskie Folie Rzeszów - 47:
9. Matej Zagar (2,2,1,3,1) 9
10. Dawid Stachyra (1*,1*,0,-) 2+2
11. Davey Watt (3,3,3,1,-) 10
12. Cameron Woodward (1,2*,0,0) 3+1
13. Scott Nicholls (3,1*,3,3,3) 13+1
14. Martin Vaculik (3,0,d,2,0) 5
15. Dawid Lampart (2*,2,0,1) 5+1
Bieg po biegu:
1. Vaculik, Lampart, Forsberg, Kobrin 5:1
2. Zetterstroem Zagar, Stachyra, Jabłoński 3:3 (8:4)
3. Watt, Gafurow, Woodward, Chrzanowski 4:2 (12:6)
4. Nicholls, Forsberg, Pedersen, Vaculik 3:3 (15:9)
5. Watt, Woodward, Zetterstroem, Jabłoński 5:1 (20:10)
6. Gafurow, Lampart, Nicholls, Chrzanowski 3:3 (23:13)
7. Pedersen, Zagar, Stachyra, Forsberg 3:3 (26:16)
8. Nicholls, Pedersen (4), Zetterstroem, Vaculik (d3) 3:5 (29:21)
9. Chrzanowski, Gafurow, Zagar, Stachyra 1:5 (30:26)
10. Watt, Pedersen, Forsberg, Woodward 3:3 (33:29)
11. Nicholls, Chrzanowski, Jabłoński, Lampart 3:3 (36:32)
12. Zetterstroem, Vaculik, Watt, Forsberg (d4) 3:3 (39:35)
13. Zagar, Gafurow, Pedersen, Woodward 3:3 (42:38)
14. Chrzanowski, Zetterstroem, Zagar, Vaculik 1:5 (43:43)
15. Nicholls, Gafurow, Lampart, Kobrin 4:2 (47:45)
|
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze