Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarzeKupiłem w lutym Gt 125 rocznik 2015 wtedy był jeszcze po 12 tys. zł. Do rzeczy. Potwierdzam - 115 -120 km/h z pasażerem bez większego problemu. Ja ważę 72 kg plecaczek 50 kg. Przyspieszenie tez potwierdzam spod świateł bez najmniejszego problemu wyprzedasz samochody. Silnik kreci się bez żadnych oporów do 10 tys. Dźwięk silnika fajny (w materiale wideo jest jakieś przekłamanie mikrofonu bo nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Na silnik 5 lat gwarancji. Oglądałem wszystkie -125 ki. Romety Junaki itp silniki po 10 KM, hamulce jak od roweru o jakości reszty materiałów szkoda gadać. Na drodze jadac GT 125 na pewno nikt nie powie że jedziesz 125-tką (z ciekawostek bak jest dokładnie ten sam co 650-tce, duża rama kopia Suzuki GS, kapcie - najsłabszy element motocykla powinni jednak wkładać coś co się klei drogi). Duża lampa przednia w nocy daje bardzo dobrze. Ja dołożyłem jeszcze pług pod silnik i moto wygląda znaaacznie lepiej. Hamulce z bardzo dużymi tarczami wyrywają tyłek z siedzenia. Szkoda że nie jest na wtrysku bo rzeczywiście przy niskich temperaturach trzeba majdrować ssaniem (dobrze ,że jest przy rączce) bo a to za wysoko wchodzi na obroty a to prawie gaśnie- ogólnie dupnie to ssanie chodzi. Całe szczęście wystarczy 2-3 minuty, silnik sie podgrzewa na tyle, że ssanie się zamyka i wszystko chodzi jak w zegarku. Przy takich temperaturach jak teraz wogóle nie włączam ssania lub na kilka sekund przy odpalaniu. Na dłuższych trasach siedzenie troche twarde (przed liftingiem była większa kanapa jednolita dochodząca prawie do kolan.
Odpowiedzhahaha jakie samochody wyprzedzasz spod świateł??? przy masie motocykla na poziomie przeciętnego sprzęta klasy 600 i tym silniczku to chyba tylko betoniarki pełne betonu...
OdpowiedzOj chyba jeździsz na deskorolce bo nie masz bladego pojęcia jaki ma ten motorek przyspieszenie :) Bez problemu robisz większość autek Gtekiem. Pisze przecież o starcie spod świateł w mieście a nie o jeździe na autostradzie. Mam i wiem jak to przyspiesza. Mówisz o wadze itd. Spróbuj się przejechać na stracie! chociażby z CBF 600- myślę że zdziwisz się niesamowicie co ten sprzęt potrafi i jak jest różnica w przyspieszeniu między tymi motorkami (stoi obok w garażu i wiem jak jeździ bo wielokrotnie testowane) . Niestety w necie wypowiadają się osoby, które są wielkimi znawcami motocykli ale z Youtuba. Najpierw zobacz naocznie jak dany motorek jeździ , co potrafi a potem wal takie kocopały.
OdpowiedzRazem z motorem ważysz jakieś 240kg więc masz stosunek mocy do masy porównywalny z Fiatem Punto 1.2 60KM przyspieszającym nieco lepiej niż przegubowy Ikarus... a jak do tego jeszcze weźmiesz plecaczek to chyba tylko w snach coś wyprzedzasz tą pierdziawką...
OdpowiedzJak kolega na motocykl napisał 'motor' , nie ma co więcej dyskutować :]
Odpowiedzwow, cóż to za straszne bluźnierstwo! a tak na serio to takie przewrażliwienie na punkcie określenia "motor" słychać przeważnie u żółtodziobów mających moto od tygodnia albo u gimbusów mających ściany wytapetowane plakatami r1 i marzących o własnych 2 kółkach
OdpowiedzPotwierdzam wszystko co napisałeś. Właśnie tal to wygląda, na potwierdzenie powiem, ze sam kiedys sie tak bulwersowałem używaniem słowa motor. Z czasem to minęło, ale gimbazy skuterowej przybywa z czasem.
Odpowiedz