Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeKtoś tylko wymyślił, że to żart. Ryan (niestety) rzeczywiście nie żyje. Chyba, że to ogromna akcja zorganizowana, w którą zamieszana jest również policja i wszelkie media...
OdpowiedzMozliwe, ze to prawda. Tylko jak rozpoznac spalone cialo po tatuazach ?
OdpowiedzŁatwo chyba dojść do wniosku, że może jednak całe ciało nie zostało spalone, a tylko część?
Odpowiedz