Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzePoczytałem artykuł, obejrzałem zdjęcia i tak się zastanawiam: w czym toto jest od zwykłej Virażki 535? Moc ta sama zbiornik ten sam, też jedna tarcza z przodu, łańcuch zamiast wału, masa większa, o "małym spalaniu" pan redaktor nie podał konkretów ale zakładam że albo podobne albo wyższe. Co się tyczy wyglądu - tandetne złotawe wstawki, felgi wyglądają jak z plastyku i ta maniera harleyowska zamiany chromów w czarny mat... Ta 950-ka wygląda jak karykatura Virażki...
OdpowiedzJaki łańcuch? Chyba pas.
OdpowiedzTo jest niestety coś co mnie odstrasza od cruiserów entry-level, które są obecnie w sprzedaży. Miałem Virago 535 i jak patrzę, że np. XVS950 ma gorsze osiągi niż moja Virażka to mocno mnie to zniechęca do zakupu. Podejrzewam, że z XV950 jest to samo. Owszem, obydwa motocykle mają większą moc (o te kilka koni), ale też większą masę. Porównywałem dane - XVS950 ma prędkość maksymalną mniejszą o co najmniej 10km/h i przyśpieszenie do setki o chyba około dwie sekundy gorzej. Kupując nowe moto chciałbym mieć chociaż ciut lepsze osiągi, niż moje moto z 1990 roku.
Odpowiedzskad masz te dane ktore porównywałes? virago 535 z 80 kg kierowca ma około 160 km/tone dokałdnie tyle samo ile ma ta yamah xv 950 to dane na papierze niewiadomo jak oba sprzety wypadły by mierzone na hamowni wtym samym momencie tak czy owak to praktycznie ten sam przedział osiagów co do vmaxa dane w tabelkach to jedno bo kiedys w virago mogli napisac vmax licznikowy ktory moze miec spore przekłamanie a wspołczesnie do yamahy napsali vmax z pomiarów fotokomórka lub racelogiciem 20 hz wec tego niemozna porównywac dopoki obie maszyny niespotkaja se obok siebie w tych samych warunkach z ytyle sao wazacymi kierowcami ,osiag to jedno jesli ktos ich szuka to wiadomo to priorytet jesli to nienajwazniejsze to jeszcze jest ergonomia zawieszenie hamulce skrzynia biegów spalanie serwis i tu xvmoze wyapsc wieleu dziedzinach lepiej lub gorzej czego niewiem a artykulu niechce mi sie czytac .
OdpowiedzDane, które porównywałem są od XVS950 Midnight Star, który jest cięższy od XV950 (Bolt), więc naturalnie Bolt będzie pewnie wypadał lepiej, ale to wciąż mniej niż oczekiwałbym od silnika 950 centymetrów - nawet w cruiserze. W drugim komentarzu odpowiadam po co mi osiągi.
OdpowiedzA po cholere wam lepsze osiagi niz w tej wirazce?
OdpowiedzJuż śpieszę z odpowiedzią. Cruiser, który ma mniej niż litr pojemności jeszcze nie zniechęca do używania go na dojazdy do pracy. Zarówno XV950 jak i XVS950 zdają się do tego nadawać, ale chciało by się nimi czasem wyskoczyć na dalszą wycieczkę. Powiedzmy, że mam zamiar przejechać kawałek autostradą. Nie wiem czy mam rację, ale nieco mnie zniechęca perspektywa, że na prawie litrowym silniku, dopuszczalne prędkości na autostradzie będą powodowały pracę silnika zbliżoną do jego granic możliwości. Jak coś ma maksa 160 km/h to po prostu nie widzę komfortowej jazdy, a przede wszystkim z sensownym użyciem paliwa (czasem się jednak na nie patrzy...) w okolicach 130-140km/h. A najgorsze jest to, że dokładnie tak właśnie miałem z Virago 535. XVS950 i XV950 podobają mi się bardzo, to są akurat maszyny dokładnie w mój gust (wizualnie, jeśli chodzi o pozycję i tak dalej), ale oczekuję ciut więcej mocy.
Odpowiedz160 ale na osi 6 tys obrotow zaledwie ;), taka koncepcja konstruktorow ze mialobyc ile jest i tyle skoro moc ci nieodpowiada to moze lepiej rozejrzec sie za inna maszyna np hyosund agilla gv 650 72km 240 kg wiec duzo szybciej na prostej realne 190 moze nawet 200 i duzo lepsze przyspieszenia .
OdpowiedzPodobno Hyosung Agila dużo pali, aczkolwiek jest na pewno dużo tańszy, więc "oszczędzasz na wejściu". Prezentuje się na żywo bardzo pozytywnie, super wygląda tylna lampa i wielki tłumik.
OdpowiedzByłem na Hyosungu GV 650 Aquila na jeździe testowej w zeszłym sezonie (salon w Krakowie przy zakopiańskiej). Świetna maszyna - bardzo mi pasuje jeśli chodzi o osiągi, jakość gorzej (chromy schodzą), ale w tej cenie nie można narzekać. W dodatku dwie tarcze z przodu. Prędkość 200km/h osiąga, licznikowo na YT nawet do prawie 220 dokręcają, ale pewnie GPS pokazałby mniej. Chyba jeszcze zupełnie z tego Hyosunga nie zrezygnowałem...
OdpowiedzNo to są widzę wystawione na największym polskim serwisie aukcyjnym za 18500 nówki sztuki.
OdpowiedzMiałem przymejmość przejechać się ww.. motocyklem i powiem, że da się lubić. Ładnie się prowadzi, pięknie brzmi, zbiera się dobrze od najniższych obrotów i jest dość kompaktowy. Jedynym minusem były dla mnie podnóżki - są dokładnie w tym miejscu gdzie jeżdząc na VN800 stawiam nogi na ziemi. Skutkiem tego przy cofaniu poobijałem sobie golenie niemiłosiernie.
OdpowiedzNo to ja podam trochę statystyki cenowej. Jakoś tak mnie osobiście zależało na porównaniu XV950 do najtańszego chyba H-D, a mianowicie Irona 883. Znalazłem trochę takich porównań na amerykańskim You Tube, gdzie nawet w jednej z prezentacji (bo testem nazwać tego nie sposób) rdzenni mieszkańcy USA wybrali Yamahę jako faworyta. Ale do meritum. Iron kosztuje w Polsce 72oo euro x 4,20=30240zł (to jest naprawdę dużo za entry-level), XV950 natomiast 35600zł (a to jest już bardzo dużo). W USA sytuacja jest zupełnie odwrotna - Iron kosztuje 8399 dolarów x 3,055=25659zł a XV950 (znany tam jako Star Motorcycles Bolt) 7990 x 3,055=24409zł. Są to ceny z oficjalnych stron, podejrzewam że w Stanach można moto kupić znacznie taniej po negocjacjach, w Polsce może dostanie się jakąś naklejkę gratis, albo 5% zniżki na t-shirta z logo marki, gdzie sama marża wynosi kilkaset procent. Mnie osobiście te ceny dziwią, nie rozumiem tego. Dlaczego w PL Yamaha jest droższa od H-D o 5ooo zł, a w Stanach te ceny są prawie równe ? Cena Bolta w PL nie jest w ogóle konkurencyjna. Ktoś coś chyba źle przeliczył i szału sprzedażowego nie będzie. Inna sprawa, że w Polsce brakuje motocykli o poj. 200-500 ccm, które są tanie, lekkie, wygodne do miasta, mało palą, a i na jakaś trasę jedno, dwu-dniową można by od bidy skoczyć. Brakuje prawdziwych motocykli do zwykłego jeżdżenia dla fanu, dla normalnych ludzi bez pełnej sakiewki.
OdpowiedzUwazam ze hd iron 883 ma w Polsce dobrą cenę jak w innych krajach EU ,ale koledze sie pomyliło albo jest tendencyjny i cenę irona podał bez vatu a z vatem to około 37000 wiec cena podobna jak yamaha bolt.Za to yamaha xv 950 jest w Polsce droższa niż np w Niemczech tak o 500 euro .Więc zastanawiając się skuszę się chyba jednak na HD ,bo w końcu charyzma i mit.Bez akcesoryjnego wydechu yamaha cienko dudni a harley na standartowych wydechach juz jest spoko.
OdpowiedzMasz rację - cena, którą podałem jest bez VATu. Że się tak dałem zrobić w bambuko, heh, w tym wieku :) Co jak co, ale nie myślałem że ktoś operuje cenami netto sprzedając towary dla odbiorców indywidualnych. Żebyś mnie nie zrozumiał źle - nie mam nic do Harleya a nawet bardzo mi się podoba. Od paru lat patrzę na konkurencyjne motocykle i to, co jeszcze zwróciło moją uwagę to 2 Hondy. Mianowicie Shadow w opcji Black Spirit, i VT750S, bardzo ładny klasyk, ale jego akurat nie widzę w tegorocznym cenniku. W każdym razie oba tańsze od H-D.
OdpowiedzCzopery odchodzą do lamusa. Tylko w Polsce bylo tak ze sprzedawały sie albo sportowe litry albo wielkie czopery. Teraz nadchodza czasy golasow i malych pojemnosci. Niestety to cudo nie zdobedzie szturmem ani Polski ani Europy.
OdpowiedzRzeczywiście tylko w Polsce, bo na przykład HD z co i rusz nowymi modelami, Niedawno reaktywowany Indian i przejmujący coraz większy udział w rynku Victory Polaris to marki nastawione na polski rynek (jak rozumiem w kontekście twojej wypowiedzi). O całej gamie japończyków i Triumphie Rocket, które na brak zainteresowania w całej europie nie narzekają już nie musze chyba wspominać?
Odpowiedzale to nie jest "wielki czoper"...
OdpowiedzJaki by nie byl. Po cholere sie z tym użerać?
OdpowiedzA to już kwestia tego co się komu podoba :)
Odpowiedzmialby kosztowac 50 000 zł?ł to chyba zart? chopperki tej klasy pojem. zawsze kosztowaly ok 8 000 euro i tak ma być...za 50 to sobie japonczycy zyczyli przy maszynach 1,7-2 litry pojem.
Odpowiedz