Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzedla zainteresowanych aktualnosci o motocyklu i startach na mojej stronie facbookowej https://www.facebook.com/pages/Suzuki-T500-racing/280813978760546?ref=hl
Odpowiedzzajebiste sprzęty, to były bezkompromisowe czasy...
Odpowiedz(czasy)Nie były, a są dalej - tak jak opisuję autor, w Anglii jest bardzo bogata tradycja motocyklowa, na zawody przychodzą całe rodziny, rodzimy przemysł motocyklowy był kiedyś potęgą. Anglia to bogaty kraj, i wiele osób inwestuję bardzo dużo w renowację klasyków i wykorzystuje je do ścigania (a nie tylko do oglądania/pojechania od czasu do czasu na zlot). Życzę sobie tego sobie i wam, drodzy motocykliści, aby w Polsce, na nowo ożył przemysł motoryzacyjny (zarówno jeśli chodzi o samochody i motocykle) - oczywiście nie chodzi mi o produkowanie w Polsce opla, fiata i sprawozdanie chińskich motocykli i przyklejania im znaczków, a o nasze własne produkcje. Paradoksalnie hamuje nas tym bardzo, ale to bardzo UE. Dlaczego? HOMOLOGACJA - spróbuj zrobić motocykl i wprowadzić go do seryjnej produkcji i sprzedaży - kosmiczna kasa. W stanach jest łatwiej, nie mówiąc już o chinach czy Indiach. tak apropo rozwijania myśli politechnicznej i promowania kultury moto w Polsce kiedyś: http://motocykle.onet.pl/motorynka-marzenie-wszystkich-dzieci-prl-u/w9yhw artykuł fajnie opisuję jak od najmłodszych lat, dzieciakom zaczepiano chęć budowania, przerabiania i jeżdżenia motorkami. Dziś - 2 koła - jesteś dawcą etc.
Odpowiedz(czasy)Nie były, a są dalej - tak jak opisuję autor, w Anglii jest bardzo bogata tradycja motocyklowa, na zawody przychodzą całe rodziny, rodzimy przemysł motocyklowy był kiedyś potęgą. Anglia to bogaty kraj, i wiele osób inwestuję bardzo dużo w renowację klasyków i wykorzystuje je do ścigania (a nie tylko do oglądania/pojechania od czasu do czasu na zlot). Życzę sobie tego sobie i wam, drodzy motocykliści, aby w Polsce, na nowo ożył przemysł motoryzacyjny (zarówno jeśli chodzi o samochody i motocykle) - oczywiście nie chodzi mi o produkowanie w Polsce opla, fiata i sprawozdanie chińskich motocykli i przyklejania im znaczków, a o nasze własne produkcje. Paradoksalnie hamuje nas tym bardzo, ale to bardzo UE. Dlaczego? HOMOLOGACJA - spróbuj zrobić motocykl i wprowadzić go do seryjnej produkcji i sprzedaży - kosmiczna kasa. W stanach jest łatwiej, nie mówiąc już o chinach czy Indiach. tak apropo rozwijania myśli politechnicznej i promowania kultury moto w Polsce kiedyś: http://motocykle.onet.pl/motorynka-marzenie-wszystkich-dzieci-prl-u/w9yhw artykuł fajnie opisuję jak od najmłodszych lat, dzieciakom zaczepiano chęć budowania, przerabiania i jeżdżenia motorkami. Dziś - 2 koła - jesteś dawcą etc.
Odpowiedz