Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 23
Pokaż wszystkie komentarzeHello is this auto available for sale? contact me on donkelly700@gmail.com ...
Odpowiedzmam yamahę i teraz od czerwca jest ochrona gwarancyjna yamaha za 435zł na rok na silnik, skrzynię biegów i części. A poza tym jak się ma stary maxi skuter albo motor dowolnej marki, można sprawdzić go w serwisie Yamaha za 1 zł i jak przejdzie testy wymienić na nowy.
OdpowiedzR1 i Suzuki z 2005 są porównywalne, ale jak na moje oko, wolałbym ani jednego ani drugiego nie sprzedawać, tylko załatwić ta ochronę gwarancyjną- a jakby mi się inne części posypały po tym jak padł mi silnik i skrzynia, to też mi to naprawią?
OdpowiedzNo raczej to gwarancja,a nie ubezpieczenie, na podzespoły, silnik i skrzynię. Na ubezp. z PZU każdy wyzywa, bo życzą sobie niebagatelne sumki. Państwo kocha podatników..szkoda, że motocykle z roku na rok wcale nie tanieją.. może obnizy ktoś w końcu te podatki, he?
OdpowiedzOddałem wczoraj moją kochaną CBR-kę do salonu yamahy ;p teraz będę jeździć Enduro :) zobaczymy jak to wszystko powychodzi. Przegląd miałem, moje dziecinki sa w bardzo dobrym stanie. Zawsze dbam.
OdpowiedzSpoko, za 1 zł sprawdzenie, a co zawiera to 435 zł? Jakieś konkrety ?
OdpowiedzPewnie Assistance ;) bo co innego? :D
Odpowiedzszybszy będzie ten na którym się posadzi lepszego kierowce czy to gix,R1,cz kawa10 widziałem koleś na torze objeżdżał R1 i cbr 1000 na vfr800 a drugi na fzs1000......bo jest dobry na drodze to bez różnicy jaki litr kwestia gustu ktoś umie to i na FZ1 będzie dawał rade sracie się jak przedszkolaki :) od razu y2k kupcie bo reszta to za słabe:)
OdpowiedzMój kumpel ze 2x miał "zgonik" skrzyni biegów, ale on cały czas wyczynia jakieś stunty, a w przypadku R1 jeżdżenie na kole a tym bardziej zmiana biegów w pionie zw. jest z ryzykiem posypania się skrzyni. Dobrze, że teraz yamaha wprowadziła ubezpieczenie tych elementów w używanych modelach- będzie bezpieczniej ;)
Odpowiedzale tam gadasz szybszy bedzie ten co ma wiecej na liczniku....
Odpowiedzwszystkie motocykle z cyfrowymi wyswietlaczami maja 299km/h :D
Odpowiedzno co ty..? powaznie? ale jaja...
OdpowiedzZX-10R 2006 - w czarnym malowaniu, obala wielbiące mity o r1 i gsxr
Odpowiedzeeetam, napisali że "Zawieszenie, a co za tym idzie, prowadzenie jest zaskakująco podobne, ale więcej pozytywów musi zebrać R1" - mam R1 i nie zawacham się g użyć, jak tylko przejdzie przegląd techniczny. Motocykl nei do zajechania praktycznie, choć lepiej nie pomykac nim w centrum miasta. Policja go "lubi" inaczej.
Odpowiedztak tak zx10r 06 rok drgania na kierownicy i tylnym kole.. jedziesz do serwisu a oni mowia ten typ tak ma...
OdpowiedzMoja dycha z 2004r nie ma zadnych drgan na kierownicy czy tylnym kole. Może były popuszczone sruby od mocowania silnika :) Bo tez nigdy nie słyszałem aby ktos z posiadaczy dychy 2006 sie na to skarzył !!!!
Odpowiedzpopuszczone sruby w moto ktory mial 3 tys przebiegu ..? od kupna kawasaki sie zaczelo pozniej same problemy.. wizyty w serwisach tylko zostawialem pieniadze a nic nie robili... drgania na kierownicy,tylnym kole-mowili ten typ tak ma.. w nie dlugim czasie zaczela przerywac 3 wizyty w serwisie nie mogli dojsc co jest,zmieniali wszytsko po kolei filtry swiece itp.. w koncu doszli przerywal wlacznik od stopki.. wymienili ale co z tego jak w cholere kasy juz zostawilem... nie minal miesiac jadac na trasie kolektory odpadly .. sruby powypadaly... i tak ciagle cos... teraz stoi w garazu bo boje sie ja odpalac zeby znowu cos nie wyszlo... dodam ze moto bylo serwisowane w UK
OdpowiedzNarzekasz na sprzęt , a po prostu trafiłeś na zły serwis
OdpowiedzTO bylo sobie kupic dyche z roczników 2004-2005 nie miał bys tych problemów ;) Kazdy motocykl ma jakies plusy i minusy. A czasem zdazaja sie poprostu felerne partie motocykli.
OdpowiedzDokładnie, mnie trafiło się bmw z serii S e39 i od razu Abs tylnego prawego koła mi padł,,wymiana paru innych rzeczy doszła i 280 zeta poszło w diabły..każdemu może się zdarzyć..ja teraz planuję pozbyć się tego bmw i wymienić go nawet na R1 ale z rocznika 2011 jak nie padnie na przeglądzie technicznym
Odpowiedzkurcze fakycznie ciezka sprawa... oba fajne :) dlatego wybieram tego trzciego... 750tke
OdpowiedzOba motocykle są wyrąbiste zwłaszcza z tych lat i jeśli się ktoś zastanawia nad zakupem to oba można brać w ciemno i cieszyć się z osiągów tych sprzętów. Miałem zaszczyt obu dosiadać i byłem pod wielkim wrażeniem obu sprzętów i tego jakie są do siebie różne osobiście bym wybrał GSX-R, ale to tylko dlatego, że od lat na nich latam.
Odpowiedzja wybrał bym ewentualnie tego suzuki r 1000 k5
OdpowiedzBoczo, piszesz nieprawdę. Ten R1 pokazał się w 2004 a nie w 2005, zresztą sam wrzuciłeś linka do artykułu, gdzie jest zaznaczone 2004-2008 (sic!). Pierwszy R1 to oczywiście 1998 a nie 1997. Podejrzewam, że to nie wszystko ... Widać, że to kolejny raz kiedy robisz "opis motocykla używanego", na którym nawet nie siedziałeś, a co dopiero jechałeś ...
OdpowiedzA ty jesteś analfabetą: "Pierwsza odsłona zaprezentowana światu w 1997" - wszystko sie zgadza, motocykl został zaprezetowany na targach w 1997, na początku 1998 trafił do sprzedaży. Nigdzie nie jest też napisane analfabeto ze prezentowany model został zmodernizowany w 2004. Nie zasluzyles na wakacje.
OdpowiedzTy w takim razie jesteś głupcem, bo nie rozumiesz pojęcia analfabetyzm. Właśnie powinno być napisane, że został zmodernizowany w 2004 roku, a jest napisane: "Liczne obserwacje jasno wskazują, że R1 z 2005 roku jest najpopularniejszym rocznikiem. Silnik właśnie przeszedł dziką modernizację i zyskał 20 KM i dostał nowe, seksowne ciuchy". Kolejny raz jakiś oszołom atakuje na tym portalu, uzbrojony w internet, klawiaturę i własne kompleksy. Zastanów się kolego, a dopiero potem pisz.
Odpowiedzja nie atakuje, ja po prostu reaguje na ludzka glupote. w tym wypadku na twoją glupote. przypierdalasz sie jak oszolom na sile do autora a jak ktos cie opierdoli to od razu foch?
OdpowiedzJestem dresem więc wybieram R1.
OdpowiedzNo to lepiej nie jeździć na mecze w twoim przypadku ;) a ja jestem normalnym facetem, który lubi sobie od czasu do czasu pojeździć i jakoś lubię to R1
OdpowiedzToś nagadoł!!!
Odpowiedz1. tekst spoko, tylko z ****:-) Bo to jest tekst a nie test. Zabrakło trochę faktów, liczb etc. 2. "jeśli ktoś naprawdę traktował motocykl jak worek treningowy, zmieniał biegi jadąc na tylnym kole": Boczo, wiem, że ze sportowymi motocyklami masz takie samo doświadczenie, co ja z przemysłowym połowem śledzi, ale... zmiana biegu na gumie to podstawa i robi to każdy, kto gumuje. Powinieneś napisać wprost: Yamaha NIE UMIE zrobić skrzyni biegów i ma z tym problemy do dziś.
OdpowiedzOczywiscie ze tak sie zmienia biegli na kole. Ale to NIE jest zdrowe dla skrzyni. Ale ALE skrzynie powinny to wytrzymywac, a ta w R1 nie daje rady. Mialem erłana i dokladnie tak sie dzialo.
OdpowiedzTo jest wlasnie jedna z większych bzdur jakie lyknęlicie z róznych motormanii i for stunterskich. motocykle sportowe NIE są przeznaczone do łojenia na gumie, stopali, przebijania biegów na kole i takich tam. da sie to robic ale jak sprzet sie sypie to z pretensjami do siebie.
OdpowiedzFajne porównanie, nieźle się czyta. Jednak brakuje jakiegoś bardziej syntetycznego testu używanych sportowych litrów, bo przecież nie tylko gikser i erłan są na rynku obecne. Przydałoby się też co nieco o cenach napomknąć, zarówno zakupu, jak i kosztach utrzymania, przykładowe ceny ubezpieczeń, zużycie paliwa.
Odpowiedzhee dobre a kto kupujac litra liczy ile pali ...? :)
Odpowiedzświat staje na głowie! Boczo pisze o sportowych litrach... :)
OdpowiedzAle nadal pisze ostro, ciekawie i interesująco, a nie tak, ze mozna zasnac na toalecie czytajac papierowe magazyny.
OdpowiedzA ja tam wole moje Kawasaki ZX10R Ig bo jak ktoś napisał wczesniej to jest prawdziwy potwór i hardcor :))
OdpowiedzSiemka, jeśli latałeś gixem k3-4, to jakbyś porównał do tego zx-10r, przede wszystkim który masz rocznik bo interesuje mnie opinia o tej pierwszej 2004r-2005r. A tak ogólnie to nie dziwię się że my motocykliści mamy słabą opinię wśród społeczeństwa jeśli między sobą potrafimy kłucić się o takie głupoty, kawasaki ma swoje wady i zalety, zwolenników i przeciwników jak każde moto...
OdpowiedzGixem 1000 k3-k4 nie latałem ale mialem okazje pogonic za takim gixem jeszcze jak mialem Firebladego 900 ;) Ogolnie nie zrobił na mnie szału, choć itak uważam że gix 1000 k3-k4 to najlepszy gix jaki wyszedł. Podałem że mam dyche Ig czyli model 2004-2005 , ja akurat mam 2004 ;) jesli chcesz wiedziec cos wiecej to wejdz na forum i załóż temat chetnie udziele ci wyczerpującej wypowiedzi.
Odpowiedzkawa to szrot jakich malo.. bez porownania do gixxera czy r1
OdpowiedzTo ja sie z tobą poscigam moją dychą zobaczysz jak ci ten szrot złoi dupsko nie wazne czy pojedziesz R1 czy gixem :D
Odpowiedzhee chcial bys.. pewnie jestes jeden z mistrzow prostej... jak znam kawe to nie dojedziesz nawet do mnie bo cos sie posypie a gdzie tu mowa o sciganiu...
OdpowiedzMoge cie objechac na prostej czy na winklach np, obidowa lub wybrany odcinek na słowacji :D nie robi mi to różnicy ;) Nic mi sie jeszcze nie posypało , widac słabo znasz motocykle tej marki i żyjesz tym co ci kolega powiedział :D Jadąc R1 zgubisz 2-ke po drodze a w gixie ci rama pęknie na szykanie :D
Odpowiedzna obidowej sie juz jeden cymbal zabil na zx10r chcesz byc nastepny???
OdpowiedzJeśli twierdzisz że to cymbał. podjedz tam kiedyś i powiedz co o nim myślisz tym którzy tam jezdzą ;) Myśle że nie dojedziesz w jednym kawałku do domu :D
Odpowiedzmysle ze musisz byc taki sam cymbal skoro piszesz ,ze nie wiadomo co potrafisz ty i te twoje zx10rrrrrrrrr.. hehehe
OdpowiedzA ja myśle że ty poza pisaniem na klawiaturze to już kompletnie nic nie potrafisz ;) A jezdzic tym bardziej :D
Odpowiedztak wogole to kawasaki jest znane ze slabych ram i to w tych modelach pekaly.. mialem 3 gixery w tym jeden rolowal na torze i jakos rama w nim nie pekla..naczytales sie glupot na forach o pekajacych ramach.. tylko ze to byly motory powypadkowe.. w R1 byl problem ze skrzynia ale w pierwszym modelu 98 rok..
OdpowiedzOj szkoda na ciebie sliny, jak słowo daje, może kiedys bedzie nam dane spotkac sie gdzies na drodze to złoje tyłek twojemu gsxr-owi :) mój kolega tez miał gixa 1000 k6 i pekła mu rama nie od gumowania ;) a w mojej dyszce rama bez ryski :)) w kawach pekały ramy w starych zx6r i zx9r do 2000r ;)
Odpowiedzwlasnie pisze ze jestes mistrz prostej... jedz sobie popatrz czym sie po torach jezdzi ciekawe ile naliczysz tam kawasraki ??
OdpowiedzYamaha owszem solidny motocykl ale gsx moim zdaniem to o wiele gorszy szrot niż Kawa :)
Odpowiedzmozna to potraktowac tylko w kategoriach kiepskiej prowokacji lub bredzenia po sfermentowanym jabolu :)
Odpowiedzto pewnie jeden z tych co wybiera sprzet ten ktory ma wiecej na liczniku ...
Odpowiedzprawdopodobnie nie jezdziles ani jednym ani drugim tylko porownujesz ze zdjec...:)
OdpowiedzStawiam na gixxa, bierze lepiej od dołu a potem wymiata że aż miło :)
Odpowiedzi to jest cała prawda, pierwsza wersja zx10r to był hardcore, do dziś pamiętam, jak na wyjściu z większości szybkich zakrętów słyszałem odcięcie z wydechów yoshimura w kumpla R1, podczas gdy ja musiałem w kawie delikatnie luzować manetę, żeby w niego nie przywalić. jak zamienialiśmy się sprzętami, to miałem wrażenie, że R1 zachowywała się jak śliczna panna z dobrego domu, tzn. ładna, dobrze się prowadzi, jest delikatna, nie wierzga, nie kopie, ale swoje robi i przy tym jest cholernie w tym dobra, za to kawa zachowuje się jak nieobliczalna kurtyzana z burdelu, bez kompromisów, robi z tobą co chce i jak chce bez względu na co masz ochotę, ale i tak jest tak profesjonalana w tym co robi, ze zawsze masz miękkie kolana jak z niej schodzisz i nie możesz się doczekać następnej ekstremalnej jazdy na maksa :-). Jedyne co musisz zrobić, to założyć jej kaganiec w postaci amorka skrętu bo inaczej z jej zero jedynkowym silnikiem typu włącz - wyłącz możesz szybko zostać sprowadzony do parteru i nagle przez nią porzucony :-).
Odpowiedzheheheh dobre :D
OdpowiedzAutor zapomniał dodać, że w R1 z 2005r. lubią się najzwyczajniej w świecie podczas jazdy wypinać zawory i wpadać do silnika np przy 10tyś obr/min - silnik do kosza.... Sam tego niestety doświadczyłem... Niestety to nie był jedyny przypadek. Wystarczy poczytać na forach zagranicznych ilu ludziom już się to przydarzyło. Wstyd dla YAMAHY. Druga sprawa to to, że pierwsze R1 miały idealną kulturę pracy silnika - zero stuków, puków szelestów i świstów, tylko piękny mruk silnika. R1 z 2005r. chodzi jak większość SUZUKI - grzechocze w niej jak tylko :) Zmieniłem dziadostwo na GIXERA i powiem tylko jedno - przepaść!!! Już nigdy nie wrócę do R1!!!
OdpowiedzNie samym grzechotaniem motocykliści żyją ;) Twój wybór. Mnie po CBRce podpasował własnie R1, ale nowszy ;p niż 2005. Teraz mam szansę go wymienić na nówkę sztukę to skorzystam. Dużo zależy od podejścia do tematu.
OdpowiedzDziwna rzecz... Ostatnimi czasy,już po samym tytule artykułu wiem kto go napisał... Ukłon w stronę Pana "Tomanka":)
Odpowiedzmoje R1 z tego roku zostało właśnie zgruzowane we wtorek przez puszkę i będą pieniążki na inny motocykl ale tylko i wyłącznie biorę pod uwagę R1 ten samy czy nowszy model ale R1 będzie na boczku ;)
OdpowiedzPrzyzwyczajenia ;) przyzwyczajenia - w przypadku motocykli sa zawsze dobre. Ja zaczynałęm od Junaczka,ale szybko się przesiadłem na CBR-kę tylko, że pogruchotało mi ją w 1 wypadku no i lypa..teraz włąściwie tylko R1 eksploatuję, itak jak ty..myślę, że na nową ją wymienię, o ile można.
OdpowiedzPowszchna opinia jest taka że r1 '05 w porownaniu do k5 jest relatywnie kiepskim wyborem. Silnik i zawias suzuki 05-06 to potęga a r1 jest przy nim zwyczajnie słabowita, chyba że ktos porownuje dane z tabelki-specyikacji. Trzeba troche pokatowac jeden i drugi i gwarantuje, ze 90% gdyby nie wiedzialo, który jest który (test z zakrytymi oczami? ;))) wskazałby na suzuki jako moto z silinkiem nr 1 z tamtych czasow. Jedyne co troche lepsze w r1 to hamulce. Problemem silnika r1 moze byc tez to, ze po rozebraniu po ok. 30 tys. mozna sie zdziwic dlaczego tam mocno zuzyty, zwlaszcza góra. Wniosek - poczekac az sie dobrze nagrzeje, nie krecic od razu za mocno.Gdyby ktoś się zastanawial co kupic to tylko suzuki '05-06. I mówi wam to właściciel yamahy...
OdpowiedzCo do zużycia silnika, to nie jest znowu tak tragicznie ;) jak piszesz. Zresztą teraz możesz z taka R-ką iść do serwisu a potem wystarczy jakieś najtańsze ubezpieczenie kupić i już silnik będzie objęty roczną gwarancją. Kombinatoryka w Polsce się opłaca.
Odpowiedzpo co wam taka moc jak jej 99 procent z was nie wykorzystuje w 50 procentach. Na nasze drogi to jakas 125 no maxxx 250(cbr 125 rs 125). przestanta sie lansic mistrzy prostej bo juz nima czym kazdego stac na motor elo
OdpowiedzNaszczescie ja mam CBR 1000 i naleze do tego 1% uzytkownika drog ;] Pozdrawiam
Odpowiedzto chłopie dowaliłeś jedź sobie z kolegami co mają 600-1000 za miasto na 125 powodzenia...nie mówiąc o sprawnym wyprzedzaniu itp 1000 sportowy nie koniecznie ale mając swoje lata i jadąc na 125 z panną:D to już przegięcie i średnia przyjemność moment litra daje frajdę z jazdy a nie jego v max....
OdpowiedzNiech każdy jeździ tym co komu wygodnie i co sie komu podoba:) Jeździłem trochę R1 (2007) brata i mimo, że na codzień jeżdżę na turystyku to mi się podobało. Prowadzenie, hamulce, sposób oddawania mocy - malina:) Na co dzień wiadomo, że mocy całej się nie wykorzystuje ale nie zmienia to faktu, że fajnie się tym jeżdzi:)
OdpowiedzHahahah. No faktycznie, 125 to idealna pojemność na wypady za miasto, super się zbiera przy wyprzedzaniu nieogarniętych kierowców osobówek, wyjeżdżających w niedzielę i tylko w niedzielę...
OdpowiedzMoje zdanie jest następujące: i R1 i Gixx to kupa. Nic nie dostarcza takich wrażen jak Kawa ZX10 z 2004 roku. Mam takową i jest naprawdę potworna.
OdpowiedzJeśli kiedykolwiek decydowałbym się na sportowego litra( co pewnie nie nastąpi - prędzej 750 od suzuki) to wybrałbym właśnie ZX10R z 2004 :)
OdpowiedzJa mam K5 i w zyciu nie zamienie go na nic innego, nawet jesli Suzuki dorzuci kontrole trakcji.
OdpowiedzR1. Tylko R1! :)
Odpowiedz