Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeceny z wyprzedazy 2008 były cenami odpowiadjacymi mniej wiecej polskim zarobką, mozna bylo np.kupic fz 6 za 20tys zlotych. teraz jest po prostu za drogo,ale nie z winy dilerów,tylko słabej zlotówki..
Odpowiedztak obserwuje rynek nowych motocykli /głownie 125cc/ i motorowerów i widzę ,ze ceny niewiele sie różnią od cen z sezonu letniego.Teoretycznie motorowery i motocykle prod. z 2010 powinny byc teraz tańsze ,bo jest po sezonie.Ale tak się nie dzieje,albo w niewielkim stopniu.Najbardziej dziwna dla mnie jest polityka cenowa Rometa.Ceny za roczniki 2010 sa takie jak w szczycie sezonu.Jeżeli teraz bedzie dostawa z tego roku ,to pewnie jeszcze będzie drożej.I tym sposobem Romet zrobi pewnie "obniżkę"swoich sprzętów z 2010 zostawiając je bez zmian.Trudno się pogodzić ,żeby dośc marnej jakości motorower z chin kosztował , przy naszych słabych zarobkach,ok.1000€.
OdpowiedzNie ma się co dziwić. Motocykle są cholernie drogie. Nie opłaca się kupować nowego motocykla. Upezpieczenia dramatycznie PODROŻAŁY. Sezon jest krótki. Jak wszystko przeliczyć i podsumować, ta zabawa okazuje się diabelsko droga. Brakuje tanich motocykli klasy 500 cc za 16.000 - 18.000 zł, takich jak GS500 Suzuki.. .
OdpowiedzW niemczech np. mozna zarejsetrowac motocykl na okres od 1 kwietnia do 30 pazdziernika (wolny wybor). Oczywiscie skladka jest pomniejszona, placisz troche wiecej niz polowe bo za 7/12 roku. O ile sie nie myle w polsce tego nie ma a bylaby to zawsze jakas oszczednosc...
Odpowiedz