Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeNiestety, kierowcy powodujący wypadki powinni pokryć koszty swojej działalności. Od tego jest ubezpieczenie OC. Jak dotąd nie było kwestii, że OC zwraca koszty uszkodzonego samochodu. Leczenie uszkodzonego człowieka było nieważne. Ofiara trafiała do bagna publicznej opieki zdrowotnej i była leczona za pieniądze wszystkich podatników. Myślę, że jak kierowca uszkodził czyjeś zdrowie, to mógłby za leczenie zapłacić ze swojego ubezpieczenia, szczególnie, że takie leczenie będzie coraz droższe. Inną sprawą jest, że podwyżka może być większa niż realne koszty leczenia.
OdpowiedzJeżeli uważasz, że dzięki tej podwyżce (podatkowi - nie bójmy się tego powiedieć) ofiary wypadków będą lepiej traktowane (leczone) w szpitalach, to obawiam się, że jesteś w błędzie. Myślę, że ta kasa załata jakąś dziurę w budżecie naszego rozrzutnego państwa, podobnie jak akcyza z paliwa, podatek drogowy i wszelkie tego typu wymysły. Najlepszytm dowodem na to, że państwo nie ma pojęcia o skali problemu jest to, że nie potrafi oszacować wysokości tych rzekomych kosztów, a szcunki różnią się bagatela o dziesiątki, bądź setki milionów złotych. Jak już pisałem uważam, że każdy z nas płaci już składki na ubezpieczenie i powinien być w ramach tego leczony w każdym przypadku, w przeciwnym wypadku dojdzie do tego, że będziemy bulić za wejście do autobusu, no bo przecież tam może zdarzyć się wypadek (bez względu na fakt, że przecież autobus jest już ubezpieczony). Jestem przeciwnikiem takich pomysłów, a szczególnie w Polsce, gdzie kasa z takich "podatków" trafia wszędzie, ale nie tam, gdzie pierwotnie był plan, żeby trafiała.
Odpowiedzwszystko jest coraz droższe ale wypłaty w robocie to nie chcą podnieść !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odpowiedzfajnie..tylko czy to w ogóle jest zgodne z prawem? Tak na przykład-już troche latek jeżdżę, płacę OC jak wszyscy ale jakoś dotychczas nie miałem nawet stłuczki a jedyna niemiła przygoda na drodze to wjazd w tył mojego samochodu jakiegoś mocno zaaferowanego kolesia, który właśnie zdał mature, wiec wina moja zerowa. Dlaczego w takim razie mam płacić za każdym razem za przygłupów, którym wydaje się ,że umią jeździć, nie potrafią fantazji trzymać na wodzy prowadząc i w efekcie generują pokolenie kalectw powypadkowych. Pytanie drugie-kto mi da gwarancje, że będę lepiej leczony, gdy jeden z takich drogowych imbecylów uszkodzi mnie na drodze (odpukać) ? Nikt...najłatwiej ściągać kase a potem bawić się w wykręty, bo z gęby cholewe robić to dla naszych władz chleb powszedni...porażka...naprawde zastanawiam sie czy nie wiać z tego pięknego kraju.
OdpowiedzPytania jak najbardziej na miejscu i niestety retoryczne. Jedno musisz wziąść pod uwagę, że i Tobie (odpukać) też może wreszcie się coś przydarzyć i naprawdę nie trzeba być imbecylem, żeby spowodować wypadek. Czasem sytuacja jest obiektywnie nie do opanowania. Ja również jeżdżę wiele lat i nie spowodowałem wypadku, ale nie byłbym taki jak Ty rygorystyczny dla tych, którzy mieli tą wątpliwą przyjemność. Nie rozumiem tylko jednego. Wszyscy płacimy już ubezpieczenie zdrowotne, w związku z czym uważam, że zasranym obowiązkiem Państwa jest nieść pomoc ofiarom wypadków w ramach płaconej już składki. Prawda natomiast jest taka, że w Polszy wszelkie koszty przekłada się na społeczeństwo, i tak jest w tym wypadku. Dodatkowo nowa ustawa jest krzywdząca dla kierowców, którzy jeżdżą bezwypadkowo. Pytanie tylko ile jeszcze społeczeństwo zniesie tych obciążeń.
Odpowiedztylko w rzadzie TUSKA USTAWY POWSTAJA BEZ KONSULTACJI I OCENY SKUTKOW .
Odpowiedz