Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 77
Pokaż wszystkie komentarzeJestem fanem kosiarek mam 22 lat i wypowiem się że widziałem nie raz jak młodsi od mnie zasuwają ile fabryka dała przez miasto, Kartę posiadam od 9 lat, przez ten czas nie miałem ani jednego wypadku czy też mandatu za prędkość. Dużo osób nie umie dostosować się do Przepisów Ruchu Drogowego jakie obowiązują każdego, kierowcy włączając się do ruchu samochodem nie widzi często motocyklistów dodam że większość kierowców aut nie uważa na tyle by przy zmianie pasa spojrzeć dwa razy w lusterko. dużo osób jeździ jak "Lordy" nie patrzy na znaki i nie wie co to kierunkowskaz.. Mam Yamahy Slider przygotowaną do stuntu na czas ten ma około 16 koni. I szczerzę podzielę się z wami moim zdaniem! że przez te 9 lat śmigania po ulicach czasami dość nie legalnie nie za przeczę, Potrafię dozować gaz i dostosować się do warunków na drodze, chociaż wielu Motorowerzystów poruszających się skuterami uznaje zasadę tak jak autor tego artykułu napisał "albo ON albo OFF".. Pozdrawiam Serdecznie LwG
OdpowiedzWitam. Dobrze gadasz, szkoda, że nas wrzucają do jednego worka. A najwięcej komentujących to Ci, którzy z tym wcale nie mieli styczności i "wiedzą najwięcej". Musimy pamiętać, że przecież stereotypy powstają na podstawie zwykle tej złej jednostki w dużej grupie. Bo to lepiej nagłośnić. Lepiej nagłośnić, że 13 letni gówniarz złamał przepisy i że już ten wiek to za mało (na podstawie tego jednego małego człowieka), a nikt nie mówi o tych dobrych stronach. Jest bardzo dużo nastolatków i takich osób jak Ty (młodych, dorosłych) którzy zajmują się tym tuningiem z hobby, znają się niekiedy lepiej na mechanice niż nie jeden "motocyklista", ale też potrafią zachować się na drodze i znają przepisy. Ja np. mam prawo jazdy, jeżdżę na co dzień samochodem, ale skuter też mam i też bawię się w ten cały tuning.
OdpowiedzPopieram kolegów wyżej, sam jeżdżę na Yamaszce TZR "50cc" i zawsze spotykam się ze zgryźliwymi komentarzami na temat motorowerów oraz ich kierowców. Nic na to nie poradzimy, tak już zostanie a to możemy zawdzięczyć większości gimnazjalistów. Często gdy wystawiłem jakiś sprzęt na sprzedaż to pierwszym pytaniem nie było np.jakie jest spalanie, jaki jest przebieg skutera itd tylko pierwsze pytanie brzmiało jaki v-max ! I jakoś szczególnie się nie dziwiłem gdy taka osoba dzwoniła i było słychać, że rozmawia się z dzieckiem. Pozdrawiam kolegów, LwG
OdpowiedzTeż przy sprzedaży skutera dostawałem pytania "jaki v-max", ale na tym się kończyło, nikt z tych dzieci ostatecznie nie decydował się nawet na oględziny, mimo, że posiadana przeze mnie "kosiarka" osiągała około 120km/h (nieznających się w temacie proszę o nie komentowania, STOP stereotypom). Ale nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka. Mimo wszystko większość dzwoniących do mnie NASTOLATKÓW zadawała normalne pytania. W końcu sprzedałem go normalnemu, miłemu, kulturalnemu chłopaczkowi.
OdpowiedzWkurzyłeś się za bardzo... Jestem użytkownikiem skutera (dobrze znana yamaha aerox, typowy tuningowiec). Tak, bawię się w to, jednak jeżdżę normalnie i znam przepisy ruchu, które zdałem przy wyrabianiu karty motorowerowej w ośrodku szkoleniowym. Mówi się na motocyklistów, że "się zabijają" - Ty, jako prawdziwy motocyklista uważasz, że nie każdy jest taki i są motocykliści z głową i po prostu szaleńcy. Tak samo ze skuterowcami. Są gówniarze na pięćdziesiątkach nie znający przepisów itd. ale są też normalni "skuterowcy" nawet w tym samym wieku.
OdpowiedzWkurzyłeś się za bardzo... Jestem użytkownikiem skutera (dobrze znana yamaha aerox, typowy tuningowiec). Tak, bawię się w to, jednak jeżdżę normalnie i znam przepisy ruchu, które zdałem przy wyrabianiu karty motorowerowej w ośrodku szkoleniowym. Mówi się na motocyklistów, że "się zabijają" - Ty, jako prawdziwy motocyklista uważasz, że nie każdy jest taki i są motocykliści z głową i po prostu szaleńcy. Tak samo ze skuterowcami. Są gówniarze na pięćdziesiątkach nie znający przepisów itd. ale są też normalni "skuterowcy" nawet w tym samym wieku.
OdpowiedzAutor napisał "Czy 10,11,12-latek naprawdę jest na tyle rozwinięty umysłowo, aby poruszać się z taką prędkością?" Dla sprostowania kartę motorowerową można uzyskać w wieku minimum 13 lat, a w niektórych szkołach jest to często 14lat. Ja właśnie w tym wieku zacząłem moją przygodę ze skuterem i teraz w wieku 17 stuningowałem mojego bzyka do 80cm3 (wymieniłem też inne podzespoły) i ośmielę się twierdzić że po tuningu maszynka jest dużo bezpieczniejsza niż przed. Nie jadę już pod górę z prędkością 30 km/h przy czym auta wyprzedzały mnie z prędkością ponad 70 km/h zmuszając mnie zjechać prawie w rów obok jezdni... Pozdrawiam.
OdpowiedzNiestety, rowniez po czesci musze sie zgodzic, ze spora czersc mlodych ludzi tuninguje swoje 2oo. Faktem jest rowniez, ze po tym zaczynaja rowniez szybciej sie nimi przemieszczac... ale trzeba wziasc pod uwage ze jest to tak naprawde niewielka czesc tej mlodziezy ;) osobiscie jestem za tym aby bardziej skomplikowac zdawanie na karte motorowerowa, ale niestety to wlasnie rodzice powinni byc odpowiedzialni za swoje pociechy, poniewaz moim zdaniem 13 czy 14 latek tak naprawde nie ma pojecia co moze mu sie stac przy jakims dzwonku... Sam jezdze od jakiegos 5 roku zycia, z tym ze zaczynalem od motorynki a jak udalo sie dosiegnac gleby, to przesiadlem sie na crossowke... najlepsze jest to, ze pierwszy raz wyjechalem na asfalt w wieku jakis 16 lat, i nie dlatego ze wczesniej nie chcialem tego zrobic, tylko po prostu pilnowali mnie rodzice :) Ale jest jeszcze inna sprawa, mianowicie rowniez posiadam skuter, zrobiony typowo do stuntu, ktory niestety musze sie przyznac jest zarejestrowany na motorower, a w tamtym roku wrzucilem tam silnik 180cm3 ktory w tym momencie ma ok 34km. z tym ze niewiele osob mysli o tym ze robiac cos takiego trzeba zadbac rowniez o inne rzeczy niz tylko V-Max. Z tym ze przed wlozeniem silnika jakies pol roku robilem tam wszystko (zawieszenie, hamulce, wzmocnienie ramy itd.) w tym momencie chce go przerejestrowac na motocykl, ale mimo wszystko wiem, ze w dalszym ciagu czesc motocyklistow na swiatlach bedzie mnie traktowac jak 14 latka na porobionym przez rodzicow skuterze. Dodam jeszcze, ze prawko na A posiadam od ukonczenia 18 :)
OdpowiedzTen artykuł to przesada nie każdy ciśnie skuter na max. Szczególnie przesadzone było stwierdzenie że po wywrotce z prędkością 70-80 km/h uczestnika wypadku będzie mógł zidentyfikować tylko dentysta totalna przesada!! Ja miałem kiedyś wywrotkę przy 70km/h i tylko lekko się potłukłem i podrapałem ale po za tym nic mi się nie stało, znam dużo osób które wywróciły się z podobną prędkością i w najgorszym przypadku kończyło to się złamaniem nogi. moim zdaniem gościu przesadza.
OdpowiedzTy przy 70 się przewróciłeś, autor pisał o wjechaniu przy tej prędkosci w mur, co by się raczej drobnymi potłuczeniami nie skończyło :D. Sam kiedyś miałem glebe przy ~60 - pierw 10dni w szpitalu i operacja kolana, 9 miesięcy na zwolnieniu lekarskim- a i pewnie by było dłużej, tylko miałem dość. Potem w ciągu następnych 3 lat dwie operacje na to samo kolano, oczywiście śrubki które trzymają je w kupie i już nie mam 100% sprawności.
OdpowiedzTo się kolego ciesz, że tylko lekko się potłukłeś. Jestem ratownikiem medycznym i zbierałem już nieraz takich, którzy jechali 30km/h a teraz leżą, są przytomni tyle, że nie mogę się jakkolwiek poruszać... pozdrawiam.
OdpowiedzNie rozumiem oburzeń na artykuł. Sensem jest to, ze stuningowany skuter jest równie niebezpieczny co przecinak, zwłaszcza, że nie jest przygotowany do takich prędkości fabrycznie. Dodajmy do tego fakt, ze ludzie jeżdżący na skuterach mają jedynie na sobie kask i to przeważnie antypolicyjny (czyli bez żadnych wartości zabezpieczających). A co z odzieżą ochronną? widzieliście jakiegoś skuterowca w ochraniaczach?
OdpowiedzNO NIE DO KOŃCA SIĘ Z TYM MOGĘ ZGODZIĆ ,BO JEŻELI KTOŚ TUNINGUJE SKUTER MUSI SIĘ LICZYĆ Z WYŻSZYMI PRĘDKOŚCIAMI WIĘC I ZAINWESTUJE W LEPSZĄ ODZIEŻ I KASK ,A WIELE SKUTERÓW JEST PRZYSTOSOWANYCH DO ROZWIJANIA WYŻSZYCH PRĘDKOŚCI TYLKO SĄ BLOKOWANE ZE WZGLĘDU NA DURNE PRZEPISY KTÓRE OKREŚLAJĄ ILE MA ON POLECIEĆ ,A CZY ŚCIGACZE SĄ PRZYSTOSOWANE DO SPOTKANIA SIĘ Z DRZEWEM PRZY 200 NA GODZINĘ NIE SĄDZĘ :)WSZYSTKO ZALEŻY OD ZDROWEGO ROZSĄDKU KIERUJĄCEGO ,POZDRAWIAM:)
OdpowiedzOczywiście, że zdrowy rozsądek najważniejszy. Poprzez niedostosowanie fabryczne miałem na myśli zarówno geometrię ramy skutera i hamulce. o ile hamulce można by ewentualnie jakoś wzmocnić o tyle geometrii ramy się już nie zmieni, pomijam wielkość ogumienia. Nie sądzę, żeby taki skuterek był stabilny przy 150 km/h a już nie wyobrażam sobie wpaść w dziurę na czymś takim. Również pozdrawiam.
OdpowiedzWITAM WSZYSTKICH WIELBICIELI I SYMPATYKÓW DWU KÓŁEK ,CZYTAJĄC TĄ LITANIE NA >NIE< O SKUTERACH I ICH KIEROWCACH POCZUŁEM WIELKI NIESMAK DO AUTORA TEGO ARTYKUŁU ,JEŚLI MOGĘ TO TAK NAZWAĆ!!!!.SAM JESZCZE DO NIE DAWNA PORUSZAŁEM SIĘ TAK ZWANĄ SZLIFIERKĄ CZYLI DO MNIEJ WTAJEMNICZONYCH >ŚCIGACZEM< ,WIEM Z WŁASNEGO DOŚWIADCZENIA ŻE KIEROWCY TYCH MOTOCYKLI W 90% NIE SĄ ZRÓWNOWAŻENI PSYCHICZNIE BO POPISY W RUCHU ULICZNYM TO U NICH CODZIENNOŚĆ ,WIDZIAŁEM MNÓSTWO SYTUACJI W KTÓRYCH O WŁOS NIE DOCHODZIŁO DO TRAGEDII ! PO PROSTU GŁUPOTA Z NICH WYŁAZI !,Z TEGO ARTYKUŁU DOWIADUJEMY SIĘ ŻE KIEROWCY SKUTERÓW DOKONUJĄ WIELU PRZERÓBEK CZYLI TUNINGU ALE ZADAJMY SOBIE PYTANIE KTÓRY Z POSIADACZY ŚCIGACZA COŚ W NIM NIE ZMODYFIKOWAŁ ABY POPRAWIĆ OSIĄGI ,ZASTANÓWCIE SIĘ PANOWIE WŁAŚCICIELE ŚCIGACZY OD CZEGO ZACZYNALIŚCIE - OD KOMARA LUB SIMSONA I CIĄGLE W NIM GRZEBALIŚCIE ABY COŚ UDOSKONALIĆ I SZYBCIEJ JECHAĆ !~, WIĘC NIE DZIWCIE SIĘ MŁODZIEŻY KTÓRA POSIADA SKUTERY ŻE JE PRÓBUJE PODRASOWAĆ BO ONI BIORĄ Z WAS PRZYKŁAD ,A CO DO JAZDY NA ZŁAMANIE KARKU TO IDIOTÓW NIE BRAKUJE W KRĘGU MOTOCYKLISTÓW JAK I KIEROWCÓW SKUTERÓW!,NIE JEST WAŻNE CZYM JEDZIESZ TYLKO CO MASZ W GŁOWIE .POZDRAWIAM WSZYSTKICH KIEROWCÓW DUŻYCH I MAŁYCH DWU KÓŁEK!.
OdpowiedzSkoro już wchodzisz w procenty to proponuję wziąć pod uwagę kwestię uprawnień do prowadzenia pojazdów i znajomość przepisów ruchu drogowego. Jaka część skuterkowców posiada chociaż kartę motorowerową? 3%? Czy mniej? Dodaj do tego pustkę w głowie nastolatka i brak wyobraźni... i co jest gorsze? Dla mnie jednoznacznie SKUTERKI. Dziękuję.
OdpowiedzJezdzilem skuterem przez 4 lata w tym rok wyczynowo (stunt), kto umie dobrze jezdzic to 40 czy 70 nie robi znacznej roznicy, poprostu trzeba jezdzic z glowa, gdzie trzeba 40 to sie jedzie 40, gdzie mozna 70 to sie tyle jedzie, a co do dzieci 12 lat na tuningowanym skuterze co leci ponad 100 to masz racje, takie gnoje tylko mysla o tym zeby manete odkrecic do konca i przyszpanowac przed kolezkami, no a potem policja w domu i rozne skutki.
OdpowiedzI tu się z tobą zgodzę trzeba jezdzic z głową. Nie każdy posiadacz skutera daje gaz na max i jedzie ile wlezie. Moim zdaniem za bardzo pochopnie wyciągacie wnioski co do skuterów.
Odpowiedzto co piszesz to prawda ale tak opisujesz te skutery jak by to bylo jezdzace zlo sa tez dobre strony skuterow dzieciaki moga sie nauczyc jezdzic uczestniczyc w ruchu drogowym itp i sa tez osoby ktore jezdza przepisowo na skuterze. naprzyklad ja mam skuter ktory pocisnie 100 ledwo ale pocisnie i chociaz moge jechac tyle to rzadko jezdze na v-maxie i czesto jade przepisowo
Odpowiedznie chce nikogo obrazac ten kto napisal to mowi prawde ale co z tego ze motorowerzysta jadacy 40/h m,oze zabic kobiete jak dorosyt motocyklista jadacy150/h tez to moze zrobic nie rozumiem do czego ktos zmierza
OdpowiedzDo tego że taki starszy jest bardziej odpowiedzialny niż taki do 15 roku życia i lubi czuć moc puki nie poszcza się w gacie jak kogoś zabije czy rani pod czas swojemu przemknięciu między blokami :) sam mam skuter i nie powiem bo też nie jest z fabrycznym silnikiem ale po między blokami zachowuje wszystkie przepisy :)
OdpowiedzA po polsku, z przecinkami i pełnym zrozumiałym zdaniem to się nie da? Nie potrafię doczytać o co chodzi w komentarzu powyżej. Proszę się przyłożyć do pisania tutaj czy też na innych forach.
Odpowiedzohoho. znalazł się ten, co wie gdzie jest przecinek na klawiaturze.
OdpowiedzWakacje godzina 9 człowiek chciał by pospać a słysze tylko ,,piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii" bp tak własnie chodzą te ,,piździki" czy wy dzieci tego nie słyszycie ?
Odpowiedz***** kto spi o 9 w wkaacje ?? to jest sezon i bede zapierdala* ile się da !
Odpowiedzwiekszosc ludzi ciezko pracuje a w domu chce sobie odpoczac w ciszy i spokoju.
Odpowiedzw co lepiej za inwestować w tłumik sportowy czy może wariator sportowy ??
Odpowiedztłumik i rolki hehe
OdpowiedzWiecie co z tego wszystkiego jest najlepsze??Że pod tym artykułem jest wszytko opisane jak skuter odblokować...
OdpowiedzJa posiadałem skuter (niedawno go sprzedałem) i jeździłem w miare normalnie , nigdy nie miałem zdarzenia żeby ktoś na mnie pipczał itp . Ale za to kierowcy myślą że my chyba wjedziemy na chodnik żeby tylko oni na 3 weszli .. Dobra nie o tym mowa . Ja przeważnie gdy jadę na miasto czy gdzieś zakładam skórę , bo niestety żadnych ochraniaczy itp nie mam .. Ale nigdy nie miałem wywrotki czy też czegoś innego . Miałem skuter 6 mc wiem że to mało a nabiłem ponad 5 tyś km . Pozdrawiam LEWA w Górę .
Odpowiedzjestem posiadaczem skutera i w cześci ten artykul jest prawdziwy, ALE sa osoby ktore jezdza na skuterach przepisowo (ja) i nie przepisowo(ktos) tak samo Ty jezdzisz na czyms mocnym przepisowo a inni nie. Nie mam nic do motorow o wiekszej pojemnosci bo sam mam zamiar taki nabyc po uzyskaniu prawa jazdy. Jednak ze to czesciej w tv, necie i innych mediach pokazane sa wypadki smiertelne przez motocyklistow no i ostatnio pokazywane sa quady
OdpowiedzTroche to jest śmieszne. Kierownicy aut narzekają na motocyklistów a z kolei oni na motorowerzystów. Ciągle powtarzacie, że was się uogólnia a robicie to samo.
OdpowiedzLudzie czy wy się dobrze czujecie ? Tuning mechaniczny skutera to coś więcej niż tylko wyciągniecie z skutera większej prędkości niż to 45km/h to jest pasja. A jeśli któryś z was boi się tego, że się zabije to niech najlepiej chodzi pieszo albo wgl. nie wychodzi z domu, bo takie głupie teksty powoli zaczynają wkurzać. Nie podoba się wam tuning jaki kolwiek albo wgl. nic co ma silnik to idźcie rowy kopać a nie zamulacie neta śmieciami.
OdpowiedzNo właśnie niektórzy się czują - skuter ma się równać skuter, a nie maszyna, która jedzie szybciej niż powinna według parametrów fabrycznych ograniczonych specjalnie pod przepisy, co w połączeniu z dup...iem za kierownicą jest równie niebezpieczne. Powinny być wyciągane surowe konsekwencje za przeróbki tego typu jak i za brak znajomości przepisów.
Odpowiedzszybszy skuter jest bezpieczniejszy od "przepisowego". nie blokuje drogi a w krytycznych momentach można przyspieszyc
OdpowiedzNo trzeba przyznac mądry artykuł:P Tylko dziwnie trochę to wygląda xD Bo Tutaj jest napisane jakie są skutki tuningowania skutera w połączeniu z nie odpowiedzialnym kierowcą a troche wczesniej był artykuł jak stuningowac skuter:D taki z leksza paradoks :P
OdpowiedzCiekawy temat, ja też jeżdżę skuterem ale mam już prawo jazdy i zamierzam kupić sobie motor. Lubie sobie czasem popędzić. Mam także ubranie które mnie trochę ochroni przed upadkiem. Ale jak mnie zobaczą gimbusy jak wsiadam na skuter w tym stroju to patrzą się na mnie jak na dziwaka... W tym temacie zabrakło (albo ja nie pamiętam) ile gimbusów ma w ogóle karty motorowerowe, bo w moim miasteczku to raczej są to tylko wyjątki. Był wypadek koło mojej miejscowości, gdzie "babunia" , która raczej nie zna przepisów, wzięła na skuter swojego wnuczka i przez nią zderzyły się dwa TIRy, ona zginęła na miejscu a wnuczek do szpitala, nie wiem co się z kierowcami stało...
OdpowiedzI jak zawsze wszystko ogólnikowo... Czy wszyscy nieletni kierowcy skuterów mają nierówno pod kopułą?? NIE! Sam widzę baranów na skuterach machających, trąbiących na mnie na Simsonie i dawających tym samym znak do "wyścigu"... Czy wszyscy jeżdżący po ulicach na kartę motorowerową muszą ciągle dawać w pi*dę??? NIE! Ja także sobie lubię "popyrkać" 30-40km/h i w mieście tylko tyle jeżdżę bo kierowcy aut mnie nie widzą(chociaż mam zawsze włączone światła). Ostatnio ledwo co wyhamowałem przed debilem w kombiaku, który przed białą linią spokojnie sobie czekał, aż przejadę a kiedy byłem 7m przed skrzyżowaniem ruszył sobie jak gdyby nigdy nic. Jakby jeszcze pojechał szybko, dynamicznie, żeby zdążyć ale nieee ledwo co się toczył... Miałem wtedy taką ochotę, żeby w niego wjechać ale mi było szkoda motorku no i oczywiście co by mu zrobiło 80kg?? Ja bym przecież przeleciał przez kierownik tuż przed jego przednią szybą niszcząc moto, łamiąc siebie i lekko wgniatając jego błotnik. na 90% nawet by się nie zatrzymał
Odpowiedzomfg jak slysze was o tych hamulcach to mi sie za przepro srac chce.. moj Aerox ma hamulce firmy BREMBO i NAPRAWDE hamuja a nie jada dalej jak chinskie bebny .. bosh .. dalej ktos nie wierzy ze to hamuje? zapraszam do mnie to zademonstruje tym niedowiarkom
Odpowiedzmozemy sie podzielic na tych zlych albo dobrych,tak czy siak kazdy z nas chce zyc.Nie rozumiem roznicy ktora dostrzegaja inni w skuterach a mocniejszyc maszynach,powinnismy pamietac ze wiekszosc z nas zaczyna od czegos malego wiec nikt nie powinnien na starcie skreslac kierowcow skuterow o malej pojemnosci ccm3 bo chyba lepiej pomalu zdobywac doswiadczenie niz odrazu zaczynac od wiekszych pojemnosci.Dziwi mnie ze komus moze przeszkadzac jadacy skuter 80km/h a motor Mz juz nie?Z drugiej strony jestem w pelni swiadom jak potrafi zachowac sie małolat na skuterze,podobnie jak gosc na innym jednosladzie,wszystko sie wyrownuje tak czy siak tylko nikt sie do tego nie przyznaje.Oby tak bylo zawsze jak na Paradzie Bemowo 2010 kto byl ten wie pelna tolerancja.Pozdrawiam
OdpowiedzZ tego co ja zrozumiałem to w artykule nie chodzi o podział na dobrych i złych ani na moto i skutery ale o ... wiek i uprawnienia oraz o konsekwencje przerabiania skuterów dla dzieci. Osobiście nie mam nic przeciwko temu zeby dzieciaki się uczyły jeździć na gumie w jakimś odludnym miejscu, pustym parkingu itp, ale jak wykonują manewr włączania się do ruchu bez sprawdzenia, czy nic nie jedzie główną to już mnie krew zalewa.
OdpowiedzMam Aeroxa z dwiema tarczówkami(na zaciskach brembo) i od v-maxa (realne ok. 90km/h-Yasuni R, dellorto 17.5)do zatrzymania, mieszczę się w 10m. Poza tym, że skuter tyle jedzie, nie znaczy że cały czas mam manetkę do oporu... Oczywiście zgodzę się, że pełno młodych lata chinolami na v-maxie. Często mnie taki wyprzedzał. Ale jeśli coś sobie zrobi, to jego problem... Jego życie, jego sprawa. Gorzej jak narazi innych na niebezpieczeństwo. Nie ma co napinać się na skuterzystów, którzy jeżdżą szybciej niż te 45km/h. Niektórzy mają więcej oleju w głowie jak starsi posiadacze większych pojemności... Dlatego artykuł powinien odnosić się tylko do grupy, do której ja i wiele osób się nie zalicza. Dla mnie skuter to środek transportu, na którym jeżdżę do szkoły(20km) i na treningi(tez koło 20km). A co do tuningu, sam się w to bawię i nie widzę nic w tym złego...
Odpowiedza ja mam routera z tesco kupiłem za 1999zł włożyłem sto piedziesiąt złoty w niego i leci mi 103 kolega sprawdzał gpsem mam fajne lusterka i diody na sprzedaż coś to pisz ziomek
OdpowiedzMój kolega dzisiaj jechał z sąsiadem i aby uniknąć wypadku z jakimś dzieckiem gwałtowni zachamował. Jeden pa złamaną piszczel, a drugi zwichniętą nogę.
OdpowiedzJeden z wielu powodów czemu kierowca skutera 50ccm dąży, aby jego maszyna była szybsza jest prozaiczny - Ruch uliczny w Polsce. Jeśli jadę pustą drogą to nawet przy 20km/h odczuwam przyjemność z jazdy. Lecz jadąc normalną drogą w ruchu miejskim, gdzie teoretycznie wszyscy powinni jechać max 50km/h, wszystko sunie min. 60km/h (może poza rowerami i jeśli nie ma korka), ostatnio nawet autobusy. Więc jadąc sobie spokojnie 35-40km/h jestem zawalidrogą, na którego wszyscy pomstują. Więc żeby móc się zrównać z tymi najwolniejszymi muszę mieć szybsze kółka. Stąd wniosek, jeśli nie nauczy się kierowców 4 kółek przestrzegać ograniczeń prędkości, to konieczne będzie podkręcanie mopedów o poj. 50ccm
OdpowiedzZaje...ty artykuł... Gościu jesteś WIELKI. Uświadomiłeś wielu. Dbajmy o życie swoje i życie innych. to cenny dar. Cenniejszy niz motorower za 4000 zł. Bezpiecznych powrotów do domu...
OdpowiedzLubię zapach spalonej gumy
Odpowiedzja mojim kymco agility pale gume na kazdych swiatlach jak jezdze z kolegom on wstaje podnosi z tyłu a ja manete hehehe
OdpowiedzBoczo pozdro czytałem wiele twoich art. i są fajne wiem ze może i mam 16 lat i posiadam supermoto 50cc co lata 100 km/h ale *** jeżdżę po polach i czuje sie urażony tym artykułem bo to była dyskryminacja i może ktoś zaraz napisze dziecko robisz błędy itp. ale i tak za te teksy co tu dowaliłeś powinni Ci wsadzić głowę do pralki! Jak masz mi coś do powiedzenia lub coś w tym stylu to napisz babka3310@vp.pl pozdrawiam SMT Rider
OdpowiedzJa osobiście również posiadam skuter(mam 15 lat), ale nie jeżdżę 100km/h, ja lubię czasami pojeździć powoli(podziwiając naturę i trąbiących Niemców, którym nie podoba się moja prędkość) ale przyznaję że czasami jak się śpieszę to pojadę więcej niż 45km/h, ale moja średnia prędkość to 50-60km/h(chociaż mój skuter wyciągnie dużo więcej)
Odpowiedz1. skutery niektore hamuja jeszce lepiej niz stare kredensy (samochody). 2. Inni ignoruja skutery gdy widza ze jedzie gowniaz 40km/h to odrazu o nie bede jechal za taka pierdziawka. A wlasnie ze nie!! duzo osob mi tak mowilo jak sobie po za miastem jezdze nie raz tak 40km/h-50km/h a potem sie dziwia ze go ta pierdziawka wyprzedzila przy 140km/h. Niektorzy tez mowia oo gowniarzowi kupili kur** "motura" i sie wyjeb** -.- tlyko kopa w dupe takiemu, kazdy zaczynal od swojego pierwszego skutera lub innego pojazdu i napewno mial jaks lekka wywrotke. A z samochodu kiedys mi taki gosciu powiedzial zebym spier**** bo brzecze i brzecze (yasuni c30) -.- to mu pokazalem kto rzadzi czy jego stara szrotownia czy moj rox.
Odpowiedz