Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 13
Pokaż wszystkie komentarzeSuper było
OdpowiedzOK - to teraz z "zupełnie innej beczki", chociaż z tej samej nocy... ANTYREKOMENDACJA, taka anegdota (prawdziwa). Po tym jakże zacnym SHOW poszliśmy z kolesiami "w miasto", a dodam, że każdy w koszulce ŚCIGACZ. Po którejś z kolei knajpie postanowiliśmy zajść do pewnej speluny jaką jest bar (przez bardzo małe b) - steel roses (ul. chyba Kolejowa 4/6). Naturalnie poprosiliśmy w barze zacny trunek chmielowy, a barman zwyczajowo przyjął zamówieni i zaczął wydawać bronki. Wtem jeden z plącających, po zapoznaniu się z naszymi koszulkami (a sam ubrany jak "członek" słynnej grupy śpiewającej YMCA czyli skórkowe spodnie, kamizelka i łańcuch tylko że bez czapki policyjnej), rzekł do barmana - NIE DAWAJ IM TEGO PIWA. Następnie wyciągając do nas palec wskazujący wymamrotał - WON!!! W tym momencie wymieniliśmy między sobą pod nosem kilka uwag na temat ich orientacji ale że w tym lokalu byliśmy w zdecydowanej mniejszości a "ciepłych" chyba z 30szt zmuszeni byliśmy do odwrotu. Morał z tej opowieści taki - NIE WSZYSCY MOTOCYKLIści TO JEDNA RODZINA (parafrazując słowa pewnego przeboju discopolo). P.S. ale później w Klubokawiarni trochę "daliśmy radę" :))))
OdpowiedzZabawna historia ale to wstyd i obciach. Faszyści są również wśród ludzi jeżdżących na motocyklach. Kiedyś zapytałem jednego takiego ULTRASA, dlaczego wciąż przypieprza się do Ścigacz.pl. On odparł, że pamięta czasy, kiedy znał każdego motocyklistę w Polsce. Teraz nie zna nawet każdego w swojej dzielnicy. Nie toleruje tych zmian, nie może się z nimi pogodzić a Ścigacz.pl jest dla niego synonimem masowości w środowisku motocyklowym dlatego wyładowuje swoje frustracje właśnie na tym serwisie.
Odpowiedznajlepszy był gość z wąsem do samej dolnej szczęki. wyglądał w tych swoich zatęchłych skórzanych gaciach jak zaproszenie do groty nestle (wystosowane w kierunku podobnych do niego tandeciarzy z frendzelkowymi kutreczkami wietnamskiej produkcji.
OdpowiedzA to przypadkiem nie była knajpa "Błękitna Ostryga" ?
Odpowiedzdokładnie, kolesie tak właśnie wyglądali ;) ale tolerancyjni to oni nie byli!!!
OdpowiedzDo naszych "przeciwników politycznych" - obudźcie się. Komentujecie Red Bull X-Fighters - pierwsze wrażenia. Nie cały Ścigacz.pl, jego metody dzałania, mnie i inne rzeczy, które Was intrygują. Gołym okiem widać, że istnieje mała i bardzo rozkrzyczana grupa ludzi, która nie może znieść istnienia Ścigacz.pl i ma pretensje i uwagi do wszystkiego, co nasz serwis robi. Przy okazji grupa ta sama nie robi nic, a przynajmniej nie robi nic widocznego. Po prostu ogranicza sie krytykowania i to wszystko. Odpisałem na parę komentarzy, aby przedstawić moje stanowisko. Pozostałe komentarze, które nie będą dotyczyły Red Bull X-Fighters lub które nie będą zawierały merytorycznych uwag poza takimi "Alozno jesteś be, serwis jest be i wszystko co robisz Ty i Twój serwis je be, chociaż próbujecie na siłę wmówić ludziom że jest super" będą ingnorowane.
OdpowiedzCzepianie się drodzy państwo, redaktora Alonzo niema sensu, ze względu na to że każdy z nas miał inne odczucia i doznania podczas tego show. Jak dla mnie to zgodzę się z Alonzo że był to istny kosmos :)) Artykuł uważam za O.K.
OdpowiedzSzkoda tylko ze artykul byl edytowany juz w trakcie publikacji na stronie :-P niestety to swiadczy o poziomie jaki prezentuje zespol scigacz.pl zapewne byl metlik w glowie czy aby dobrze napisalem a moze nie no to poprawie....
OdpowiedzZapewne najbardziej udana impreza sezonu pozostanie dziecko kolegi Dabrowskiego ktore "napewno" zostanie "obiektywnie" ocenione przez obrazonego na caly swiat kolege Alonzo. A wszystko dlatego ze panowie i panie ze scigacz.pl przespali sprawe XF obejmujac durny skad inad patronat nad marna impreza MoD :-)) No ale czas pokaze!
OdpowiedzHe...może Scigacz.pl pisze tylko o tych którzy mu za to płacą... :)) Niew zapłacisz,nie bedzie o Tobie napisane....albo bedzie napisane tam gdzie bedzie wywęszony w tym interes
OdpowiedzWejdź na główną Ściagcz.pl, przeczytaj i sam ustal, o czym pisze Ścigacz.pl. Serwis jest darmowy a wszystkie publikacje są dostępne. Wdziałem bardzo wiele publikacji w serwisie i nie sądzę, że były one "opłacane". Podobniej jak komentowany tutaj Red Bull X-Fighters. Nie byliśmy związani z X-Fighters, patronujemy konkurencyjnej imprezie, ale nie przeszkodziło to firmie Red Bull zaprosić nas na stadion X-lecia, pomóc w organizacji sektora dla użytkowników Ścigacz.pl (100 osób) i służyć bardzo dużym wsparciem (co będzie widać już w relacji). Nam z kolei nie przeszkodziło to intensywnie informować o imprezie oraz przygotować relację, która już jutro ukaże się na stronach.
OdpowiedzA ja słyszałem kiedys historyjke od kogos ze srodowiska motocyklowego i to bardzo powaznie opowiedzianą a nawet z oburzeniem i wręcz z wyzywaniem Cie redaktorze Alonzo że powiedziales....że Red Bull sie u Was nie reklamuje to i nie będziecie o nim pisać.Sytuacja tyczyla sie wizyty Mata Rebeaud na Red Bull FMX Seaside Tour.... No i co teraz masz na swoją obrone cwaniaczku....?:) Ps.Z tego co widze to serwis pisze o tym tam gdzie czuje hajc...Bo czy Was tak naprawde interesuje żużel? Chyba nie....no ale moze duzo nowych uzytkownikow sciągnac a co za tym idzie hajc....
OdpowiedzZobacz informacje na temat tegorocznego Seaside Tour Red Bull'a i nie słuchaj plotek. Poza tym zobacz komentarz powyżej - proszę o wpisywanie komentarzy związanych z Red Bull X-Fighters Super Session, a nie ze szkalowaniem Ścigacz.pl
OdpowiedzTo nie była plotka tylko potwierdzona informacja od poważnej osoby związanej z FMXem.......i Ty także o tym wiesz:) Kłamstwo ma krótkie nogi
OdpowiedzA może manipulacja? Bo fakty wskazują na coś innego? Niemniej nie przedrukowujemy każdej marketingowej papki, którą wyprodukują koncerny. Więc może się zdarzyć, że ktoś będzie chciał wydrukować jakiś artykuł reklamowy na Ścigacz.pl, a my zwrócimy jego uwagę, że taka usługa jest w naszym cenniku ujęta jako ARTYKUŁ SPONSOROWANY. Niemniej seaside tour cieszył się zainteresowaniem naszych czytelników i pisaliśmy o tym wydarzeniu na Ścigacz.pl. Więc trochę błądzisz...
OdpowiedzMówie o zeszłorocznym Seaside Tour,nie odwracajcie kota ogonem...no i winny sie tłumaczy.Poza tym gadasz od rzeczy...
OdpowiedzSuperFanieFMX - narzekasz na postępowanie ścigacz.pl, który pisze nie wiem... 2 tysiące tekstów rocznie może...albo coś koło tego. Proponuję wrócić do meritum rozmowy, czyli stworzenia porządnej relacji. Czy wiesz o tym, jak RedBull na swoich zawodach blokuje innych dziennikarzy? Czy wiesz o tym, że dziennikarze, którzy mają opisać zawody siedzą wszyscy w jednym miejscu? Dotyczy to przede wszystkim fotoreporterów i kamerzystów, w dodatku było to w najdalszym miejscu, dalej niż sama publiczność miała nawet do areny. Na Redbull X-Fighters oznaczało to tylko jedno, wszyscy mają taki sam materiał a tylko organizator, którego ludzie poruszali się po całym teranie zawodów ma faktycznie ciekawy materiał. A chcecie publikować? Możecie od nas kupić materiały... tak wygląda prawda od strony reporterskiej o imprezach Redbulla. Założę się ze to samo było na Lotach Redbull jak i na Redbull Air Race... No comments.
OdpowiedzBZDURY gadasz.....Red Bull daje materialy o X Fightersach za darmo,jak bys wiedzial to wiedzialbys nawet gdzie ich poszukać.... 2 tys tekstów rocznie....i bardzoooo duzo błędów
OdpowiedzNo wiesz, ja kupiłem bilet i siedziałem w pierwszym rzędzie :) i to przy samej arenie. Serio. Dostałem akredytację dziennikarską, ale stwierdziłem, że bardziej opłaca się posiedzieć ze znajomymi. I nie żałuję ;) Ale rzeczywiście, słyszałem narzekania dziennikarzy, że w dniu samej imprezy słabe miejsca dostali. Niemniej na treningach zostaliśmy potraktowani super. Być może dlatego, że byliśmy ze Ścigacz.pl i że Żmija była z nami.
OdpowiedzPanowie, ostro jedziedzie. Wątek Masters of Dirt jest chyba w tej dyskusji trochę rozdmuchany. Jako patroni medialni reklamujemy Masters of Dirt. Ale nie mam zamiaru porównywać tych 2 imprez. Nie mówiąc już o wskazywaniu lepszej. Mam wrażenie, że trochę się czepiacie i trochę insynuujecie.
Odpowiedza nie podobały wam się naprędce wymyślane przez nich teksty, np. na temat tylnej opony Mata Rebeaud ?? Chłopaki się nie gubili i tyle!!!
OdpowiedzKomentatorzy darli się do mikrofonu, wypełniając w ten sposób lukę w swojej wiedzy na temat FMX i zawodników. Na ich duży plus należy zaliczyć to, że znali nazwy tricków, które prezentowali zawodnicy. Na minus to, że nie wyglądali na przygotowanych do imprezy i w chwilach marazmu, kiedy zawodnicy przygotowywali się do kolejnej konkurencji, nie emanowali ciekawostkami na temat zawodników i FMX, tylko po prostu się darli. Ja nie mam w tym temacie wiedzy większej i na pewno nie poprowadziłbym tego lepiej. Niemniej właśnie dlatego nie prowadzę takich imprez. Ale biorąc pod uwagę że jesteśmy w Polsce to prowadzący byli zorientowani w tym, co działo się na arenie i ogólnie należy im się plus za podstawową znajomość FMX.
OdpowiedzByło o oponach Rebeaud, o jego ojcu mechaniku, o treningach Luska, o offroadowej karierze Pastrany i Rebeaud, o rekordach w skokach Rennera, o mistrzostwach USA Pastrany w Subaru, o tytułach mistrza X-Games ... więc nie twierdzę, że nie powiedzieli nic. Momentami tylko albo zapominali o relacjonowaniu albo nie przygotowali sobie dostatecznie dużo ciekawostek. Ogólnie fajnie jest się drzeć, machać rękami i robić falę. Ale dużo fajniej posłuchać czegoś ciekawego o osobach, które widzimy i o konkurencjach, które oglądaliśmy lub które będziemy oglądali. To moje zdanie.
OdpowiedzJasne, że można, a nawet trzeba chcieć więcej niż tylko poprawności ale mnie akurat bardziej bawi w trakcie takich imprez improwizacja i nakręcanie publiki niż suche fakty. Kolesie bawili tłum (i chyba zarazem siebie) mimo, że w naszym kraju doświadczenia w prowadzeniu takich imprez raczej nie ma NIKT. P.S. Ja nawet nie mam doświadczenia w oglądaniu takich imprez :)
Odpowiedzaaaa i pamiętajcie, że ta ziemia była z Jeleniej Góry - hahahaha
OdpowiedzChyba z Jasnej Góry , heheheh
Odpowiedzciekawe co napiszesz po Masters of Dirty - pewnie "obiektynie". Brak słów!!!!!!!
OdpowiedzOtrzymuję tego typu komentarze ale nie będę na nie odpisywał, bo ... brak słów...
OdpowiedzByło by o wiele fajniej gdyby nie ci Komentatorzy którzy nawijali non stop i nie pozwalali wysłuchać choć jednego przejazdu z rykiem silnika i muzyką z podkładu. Tylko nonstop teksty co się dzieję jakbyśmy niewidzieli jakie akrobacje robią zawodnicy. Impra zepsuta przez komentatorów!!!! Oprawa super!!(lepsze fajerwerki i nagłośnienie muza za cicho albo komentatorzy za głośni :), lokalizacja super(stadion X lecia)!!!. Ogólnie spoko. PS> No i zamiast tego zespołu tańca ludowego mogli wpuścić husarie na koniach(Bardziej waleczny i patriotyczny obraz Polski a zarazem nawiązujący do jeźdźców na stalowych rumakach. toby był fajny akcent na świat(chyba że chodziło o akcent związany tylko ze stadionem?;(. stragan=kłasznikow i stół płyt - to by chyba niewypadało ;)
Odpowiedzjeszcze łowicz-dance http://www.youtube.com/watch?v=oKRr0A5kKwg
OdpowiedzPatrycho klip: http://www.youtube.com/watch?v=VB4uYZXKUgI oraz zdjęcia: http://picasaweb.google.pl/motokwidzyn/XFIGHTERS
OdpowiedzMozolny i niewyobrażalnie subiektywny artykuł.
Odpowiedzracja racja , porównaj co napisali o majowej imprezie na Bemowie , że było zajebiście i superrrr , no tak ale sami ją organizowali .A prawdę mówiąc było nudno jak cholera , z beznadziejnymi komentarzami prowadzącego , a p.Alonzo koleś Grega już zachęca do Katowic . Porażka i brak obiektywizmu , czysta amatorszczyzna , Ścigaczu popraw się
OdpowiedzPo pierwsze. Napisałem, że impreza Red Bull była super. Za wyjątkiem zastąpienia rywalizacji FMX rywalizacją w grupach. Poza tym było super. Po drugie, nie pisałem, że EXTREMEMOTO było super. Napisałem, że było "naj" pod względem emocji, atrakcji itd... i miałem na myśli Extrememoto 2008 w odniesieniu do poprzednich edycji i do innych imprez motocyklowych o podobnym charakterze. Potem był STREETBIKE FREESTYLE który pod względem stuntu był moim zdaniem lepszy niż Extrememoto. Poza tym pisząc to opieram się na opiniach uczestników. Krótko mówiąc przypieprzasz się i to do tego bez sensu.
Odpowiedzzastanów się, że rywalizacja w grupach była wymuszona , to taka niby nowa reguła ,przecież reprezentant Polski Bartek jak i Podmol , zginęli by skocząc po tych hopkach a tak pokazali to co potrafią najlepszego , i nie denerwuj się tak ,SCIGACZ jest naprawdę dobry portalem , cenię Was przede wszystkim za szybkość w podawaniu informacji a trochę krytyki przyjmijcie z pokorą .
OdpowiedzLibor Podmol potrafi skakać. Nie sądzę, aby zabił się na X-lecia. Bartek Ogłaza również skacze wszystko oprócz backflipów. Fakt, że backflipa też potrafi, jednak w tej chwili jest to jego najsłabsza strona. Pozostałe tricki - te bez backflipów - robi lepiej niż niejeden z uczestników X-Fighters. Co do formuły X-Fighters w Warszawie, to ... moim zdaniem nie wynikała ona z tego, że tylko 4 zawodników potrafiło przejechać tor bez robienia sobie krzywdy. Red Bull postawil na show, a nie na FMX. PRZYPUSZCZAM: po pierwsze obawiając się, że zawodnicy nie będą chcieli ryzykować zdrowia w zawodach "o pietruszkę". Bo dla większości zawodników takie one były. A po drugie obawiając się, że Polacy, nie obeznani z FMX, nie docenią tej dyscypliny i że większe wrażenie zrobi na nich różnorodność konkurencji, a nie 2 godziny czystego FMXu. Ale jak było naprawdę, wie tylko Red Bull.
Odpowiedzja też potrafię odkręcić na prostej do 260 km/h tylko te cholerne zakręty , to znaczy że mogę ścigać się w GrandPrix?z Rossim i jego kolegami
OdpowiedzNo Podmol rywalizował w X-Fighters z pozostałymi. I to już lata temu. To że wystąpił w speed & style było związane z tym, że kiedyś startował w podobnych konkurencjach w swoim zespole miał największe doświadczenie w tym zakresie. Przynajmniej tak powiedział mi Bartek Ogłaza. Bartek też wystąpił w Step-up ze względu na to, że zawsze dobrze mu szło w Highest Air w Night of the Jumps. Pastrana wystąpił w speed & style bo jego opiekunowie stwierdzili, że to konkurencja dla niego najbezpieczejsza i najmniejsza szansa, że zrobi sobie krzywdę. Pastrana pokazał, że się mylili i zamienił w speed & style w Extreme FMX. To wariat. Dobrze, że jest mistrzem i że nie zrobił sobie krzywdy :)
Odpowiedztu się z tobą nie zgodzę , kombinacja czterech skoków nastepujących po sobie była bardzo trudna , potem nawrotka i znowu to samo plus na końcu trzeba było wcelować w dość wąską rampę hohoho , nie wiem czy widziałeś treningi ale rzadko któremu to wychodziło , chłopcy rzucali kur...ami , że aż miło. Osobiście do Bartka i Libora nic nie mam , ale nie widziałem żeby choć raz wykonali taki przejazd. Są świetni ale tam byli zawodnicy nalepsi na świecie i tę różnicę dało się odczuć.Poza tym chłopcy znają swoje miejsce w FMX i na szczęscie są świadomi tego.
OdpowiedzNo tor był bardzo trudny i techniczny. Bez 2 zdań. Jednak pisanie, że Ogłaza i Podmol nie daliby sobie z nim rady jest trochę przesadzoną spekulacją. Obaj są doświadczonymi zawodnikami i myslę, że potrafiliby zrobić 1,5 minutowe show nie robiąc sobie krzywdy.
OdpowiedzA ja myślę że na jednej hopce tak , ale na kombinacji czterech to by polegli , zresztą nawet nie próbowali , to o czymś świadczy
OdpowiedzTytuł - "PIERWSZE WRAŻENIA". Więc oświeć nas i opowiedz, jak wyobrażasz sobie OBIEKTYWNE WRAŻENIA!?
OdpowiedzFakt, może i wrażenia nie mogą być obiektywne, jakoś specjalnie nie zwróciłam uwagi na tytuł (bardziej interesowała mnie treść Twojego tekstu). Jednakże dziennikarz nie powinien opisywać swoich wrażeń, a przekazać suche fakty, tak aby odbiorca mógł sobie wyobrazić to, co opisujesz i sam powinien to później subiektywnie ocenić. Obiektywizm u dziennikarza to rzecz, która nie powinna go nigdy opuścić. I chyba z tym się zgodzisz. Przynajmniej powinieneś.
OdpowiedzHmmm... suche fakty. No ja nie przekazuję suchych faktów lecz to, jak imprezę widziałem ja i ludzie, których pytałem o zdanie. Znam ludzi, którzy wyszli przy Step-up. Wszyscy z którymi rozmawiałem stwierdzali, że step-up był nudny i że trzeba było bardzo długo czekać na jakikolwiek skok. I że stepup powinien polecieć w przerwie lub na początku imprezy, gdy jeszcze się ludzie schodzili. Ta konkurencja rozbiła imprezę. A 4 zawodników startujących w Red Bull X-Fighters to dramat. Podmol nie skaczący FMX tylko ścigający się w czymś bardziej podobnym do motocrossu niż FMX? Przecież to była ostatnia runda zawodów FMX, a zawodnicy byli zawodnikami FMX, a nie motocross. I co? 4 startujących? To był jedyny słaby element imprezy, ale był. Jeżeli uważacie inaczej, to napiszcie, co uważacie.
OdpowiedzSą i inne błędy,ale jak widze fantazyjne bicie piany to specjalizacja niektorych scikaczowych redaktorkofff:)
OdpowiedzW treści art. jest błąd - kapitanem drużyny nie był Tores ale Ogłaza :P
OdpowiedzDziękuję za zwrócenie uwagi :)
Odpowiedzpytanie za 100 pkt, przy jakim utworze latał Robbie Madison, za nic nie mogę sobie skojarzyć. Liczę na wasze dobre ucho http://pl.youtube.com/watch?v=Ka4An_8Moyg
Odpowiedz