Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeNie przepadam za gościem, ale pomysł przedni, no i idea szczytna (2 dziewczynki zaproszone do Disneylandu). Prawdę mówiąc wątpię czy będzie powoził B-Kingiem. 7 tys. km na B-Kingu dałoby mu w kość. Wprawdzie średnie przeloty planują na ok. 233 km (niewiele), ale to jednak 30 dni z rzędu. W końcu B-King, to nie najlepszy GT.
OdpowiedzFajnie ,ma się kase ma się zabawe.
OdpowiedzFajnie jakby na WSK 125 przejechaly USA :)
OdpowiedzJakim moto bedzie jechal?
OdpowiedzZapewne B-king'iem skoro jest ambasadorem marki.
OdpowiedzWątpię, że będzie powoził B-Kingiem. 7 tys. km na B-Kingu dałoby mu w kość. Wprawdzie średnie przeloty planują na ok. 233 km (niewiele), ale to jednak 30 dni z rzędu. W końcu B-King, to nie najlepszy GT.
OdpowiedzChłopie, ja w te wakacje moim Kawasaki Z1000 robiłem jadą w alpy po 1200km dziennie!
OdpowiedzGratulacje! Szacun! 1200 km dziennie to niezły wynik. Swoją drogą Z1000, to spoko sprzęt, ale chodziło mi o to, że do pożerania tysięcy kilometrów lepsze są pewnie sprzęty typu choćby Kawy 1400 GTR, choć z drugiej strony znam takich, którzy na R1 puścili się do Chorwacji i też sobie chwalilii. Zgódźmy się jednak, że na turystyku byłoby im nieco wygodniej. Ja przynajmniej nie wybrałbym B-Kinga do zrobienia 7 tys. km, a myślę, że Saleta wybór będzie miał.
Odpowiedz