Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeMłody i zdolny - Mariusz Grandys. Troche starszy ale z dużym doświadczeniem Włodek Kwas. W klasie juniorów Adaś Badziak-Szulim
OdpowiedzPrzyglądając sie całej dyskusji trudno mi sie oprzeć jednej myśli. Myśli, że to nie ma żadnego znaczenia co z tym motocyklem zrobi Paweł Szkopek. Z całym szacunkiem dla Pawła (zero ironii), ale na ile miarodajny jest wynik uzyskany w Polsce? W kraju gdzie nikt nie wie o wyścigach motocyklowych, przy tym wynik zrobiony w rywalizacji z amatorami. Gdyby dobrego zawodnika w tym kraju na dobrze przygotowany motocykl dowolnej marki, to i tak by wyrywał. Przykłady? Meklau łoił wszystkich na Suzuki, Halbich upokorzył naszych w Poznaniu na Kawasaki, a Szkopek wygrywał na R1 gdy wszyscy rzucili sie na BMW. A jakby przyjechał jakiś kozak Hondą, to pewnie i na Hondzie by wygrał, a może nawet na Ducati. Dziwię sie polskiemu importerowi Yamahy że idzie w tak bezsensowne wydawanie pieniędzy,bo nawet wygrana Pawła nie będzie o niczym świadczyła, ponieważ wygrana w polskich superbikach po prostu o niczym nie świadczy...
OdpowiedzIle importer Yamahy wydał pieniędzy na Szkopka, że oceniasz, że jest to bezsensowne?
Odpowiedz1. Uzi, zgadzam się z Tobą że mistrzostwa Polski nie są miarodajnym testem który mógłby wyłonić najlepszy motocykl. Ale czym innym jest taka ocena, a czym innym jest promocja motocykla. 2. Jakiekolwiek Yamaha by pieniądze nie wydała na promocję motocykla poprzez udział w mistrzostwach Polski, i tak będą one zmarnowane. MMP przez ostatnie 10 lat udowodniło że w obecnej formie,, fatalnym zarządzaniu i organizacji, przy obecnym środowisku, nic z tego dobrego nie będzie. Kierownictwo PZM niestety nie sprawdziło się i zawiodło. Błędy w zarządzaniu doprowadziły do likwidacji toru w Poznaniu i rozkładu sportów motocyklowych w Polsce. Trzeba zacząć wszystko od początku. Tutaj nie ma już czego ratować. Trzeba mierzyć siły na zamiary. Wizje niestety przerosły realia.
OdpowiedzAd. 1 Zgadzam się. Ad. 2. Czy 5 pln wydane przez Yamahę na promocję w Mistrzostwach Polski to też za dużo? Uważam, że dyskusja na temat, ile wydano na Szkopka nie ma sensu, nie znając kwot i nie mając wiedzy, jak Yamaha zamierza to wykorzystać. Dodam pół oficjalnie, że Yamasze nie chodzi o same Mistrzostwa Polski, ale globalnie będzie chciała się pochwalić, że zgarnęła tytuły Mistrzowskie w większości krajów na Świecie :) A... i jeszcze jedno, Tor w Poznaniu nie został zlikwidowany, odbędzie się tam 6 wyścigów Mistrzostw Polski w tym sezonie i bardzo dużo treningów amatorskich. Więcej o kulisach kontraktu Yamahy i Szkopka mogę opowiedzieć prywatnie w Salonie Yamaha POLand POSITION, zapraszam. W przyszłym tygodniu Paweł jedzie na specjalne testy wszystkich czołowych, oficjalnych zawodników Yamahy na tor Alcarras w Hiszpanii, gdzie rozpoczyna się droga po wspomniane wcześniej narodowe tytuły;)
Odpowiedz1.) To że Yamaha wybrała P. Szkopka w pełni popieram. Ostanie osiągnięcia M.Biaggi'ego czy też start Bayliss'a w WSBK na Philip Island udowodniły, iż nie jest to sport wyłącznie dla dwudziestoletnich młokosów ;). Wygrana rozstrzygnie się pewnie pomiędzy I. Sikorą a P. Szkopkiem 2.) Ja po prostu jestem zawiedziony organizacją zawodów motocyklowych w Polsce. W mojej ocenie jeżeli nie dokona się strategicznych zmian w zarządzaniu, ten sport w obecnej formule skazany jest na wymarcie. A jak widać w 2015 też nic się nie zmieni i będzie tak samo marnie jak w ostatnich latach. ps. z chęcią bym przyszedł ale niestety przy moim budżecie niestety nie stać mnie na motocykl za 80.000 zł. ;). Kawasaki kosztuje 65 tys zł i przy moich umiejętnościach pewnie nie zauważę tego co Yamaha za te 15 tys. może dać mi więcej ;) . Mimo wszystko życzę wiele wytrwałości, chociaż energia winna być kierowana w nowe projekty a nie w podtrzymywanie trupa przy życiu.
OdpowiedzMistrzostwa Polski to kpina i amatorswo. Wszyscy o tym wiedzą dlatego nikt tam nie przyjeżdza. Wyścigi dla 2 widzów. Jednym jest mechanik Szkopka drugim pan na wieży.
Odpowiedzzgadam sie!!!! poki to bedzie zasciankowa seria bez mlodych zawodnikow, ogolnopolskich mediow i sponsorow, do tego czasu Pawel moze robic wyniki nawet na Junaku.
Odpowiedzwersja M to teraz byc moze krol sportow ze sklepu: zawieszenie + panel elektronicznej regulacji pierwsza klasa...
OdpowiedzA co ma M czego nie ma S1000RR?
OdpowiedzDoświadczenie z Moto GP.
OdpowiedzBuahahahahahahhaha ;)
OdpowiedzRozumiem, że ten śmiech dotyczy doświadczenia bmw ?
OdpowiedzStary, znam trochę realia projektowania motocykli i oczywiście nikt i nic nie odbierze koncernowi Yamaha wiedzy i doświadczenia wyniesionego ze zbudowania motocykla Rossiego, ale czymś innym jest budowanie motocykla do MotoGP, a czymś innym budowanie homologowanego motocykla dopuszczonego do jazdy w ruchu drogowym. Widzę, że młode głowy podatne są na marketingowe pranie mózgu ;) Zresztą życie już niedługo wszystko zweryfikuje ;)
OdpowiedzPrzepraszam, że zapytam. Skąd znasz realia projektowania motocykli?
OdpowiedzA jakie znaczenie w kontekście prowadzonej dyskusji ma to skąd znam te realia? Po prostu znam. Teraz czekam na pytanie w stylu "A jaki robisz czas na Poznaniu?".
OdpowiedzJakie ma znaczenie? A no takie, że Wasza rozmowa dotyczyła motocykla, a nie czasów w Poznaniu, to po pierwsze. Po drugie, mówisz tu nieprawdę (może robisz to nieświadomie) mówiąc "stary znam trochę realia projektowania motocykli",a ja chciałem obnażyć Twoje kłamstewko albo dać Ci szansę obrony (w co nie wierzyłem). Pozdrawiam.
OdpowiedzNatomiast ja ze zdania "stary znam trochę realia projektowania motocykli", dobrze się uśmiałem (chociaż jestem w stanie uwierzyć w to ,że Uzi był odpowiedzialny za projekt bmw w Moto GP).
OdpowiedzAdam nie jesteś aż takim VIPem abym musiał sie przed toba tłumaczyć;) Dajesz mi szanse obrony? Oh, dziękuje łaskawco;) W sumie to miałem nawet rozpisać na szybko dlaczego motocykl taki jak do GP nei ma nic wspólnego z R1, ale jakbym miał przelecieć nawet pobieżnie przez różnice w konstrukcji ram, przystosowanie zawieszeń do pracy w innych warunkach, różnice w przygotowaniu elektroniki, to zajęłoby mi to pare ładnych stron, a na to nie mam niestety czasu. Musi was douczyć niestety ktoś inny ;)
OdpowiedzŻycie zweryfikowało silniki bmw.
OdpowiedzDokładnie! Są najlepsze w klasie, a wybuchają tylko druciarzom z Polski. Pytanie jaki to ma związek z doświadczeniem Yamahy wyniesionym z MotoGP?
Odpowiedz1. Są najlepsze w klasie? W WSBK jednak nie dali rady. Nie zmienia to faktu że BMW to świetny motocykl. 2. Silnik w BMW wybuchały nie tylko na Polsce- poczytaj trochę wiadomości ze świata znawco ;).
OdpowiedzPierwszy w WSBK był ktoś inny... Kto pamięta?
OdpowiedzPaweł był pierwszym polskim zawodnikiem, który zakwalifikował się do wyścigu WSBK. Pierwszym, który wystąpił w treningach i kwalifikacjach był Teodor Myszkowski na Yamasze R7 na Lusitz, ale nie udało mu się wykręcić w żadnej sesji limitu 107% czasu najlepszego zawodnika. Należy o tym oczywiście też pamiętać, bo Teddy przetarł szlak!
OdpowiedzYamaha liczy i potrzebuje sukcesu od kilku lat na naszym podwórku dzieli i rządzi BMW, więc postanowiono wsadzić na nową ponoć wspaniałe R1 zawodnika dającego szansę na sukces. W mojej opinii bardziej niż sukces potrzeba promocji tego sportu i nowych twarzy - jednak widać na to nie ma co liczyć. Tak czy siak życzę Pawłowi sukcesów.
Odpowiedzmłody, dobrze rokujący zawodnik liczy na światową karierę, super inwestycja Yamaha Polska. Bawcie się dalej towarzystwo wzajemnej adoracji:)
OdpowiedzYamaha, komercyjna firma, chce wypromować w Polsce nowy model motocykla. Słucham, jaka jest Twoja propozycja? Gwarantuje Ci przy świadkach, że jak będzie realna adekwatnie do możliwości finansowych Yamahy w naszym kraju, przy naszym rynku motocyklowym (przypuszczam, że jako czytelnik ściagacza, orientujesz się jaki jest nasz rynek) i będzie uwzględniała młodych zawodników (uwierz mi, zależy nam na tym), to projekt wejdzie w życie i zostanie nazwany Twoim imieniem.Jeżeli nie masz żadnego pomysłu, to proszę Cię, nie siej nienawiści w tym środowisku. Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzAdam, ja rozumiem że to Twój biznes i musisz sie z tym utożsamiać ale daleko nie trzeba szukać, wystarczy że spojrzysz za siebie. Gdzie Ci młodzi zdolni mający zawładnąć światowym motosportem których jeszcze 3,4 lata temu sam wspierałeś? Inwestycja niewypał? Yamaha to powinno być patrzenie w przyszłość a inwestycja w zawodnika, który niestety najlepsze czasy ma za sobą to trochę hamowanie rozwoju polskiego sportu.
OdpowiedzInwestycja w młodych to coś, na co pierwszy bym namawiał ludzi w Yamasze. Znam jednak ich możliwości dzisiaj, znam rynek, z którego oni żyją i wiem, że nie było na to szans. Na to, co oni chcieli zrobić z nową R1 Paweł był najlepszym rozwiązaniem, a może nawet jedynym. Bez sponsorów z zewnątrz takie projekty, jak ja próbowałem rozkręcać kilka lat temu, nie mają szans. Ale, żeby nie kończyć pesymistycznie, to widzę światełko w tunelu, na pewno nie na rok 2015, ale może 16 albo 17 i będzie to coś za sprawą właśnie Yamahy, przy czym będę mocno im pomagał.
OdpowiedzSłusznie , przecież to wybór Yamahy jakie chce obrać kierunki promocji i gdzie. No chyba ,że defetyści mają udziały w firmie i nie zgadzają się z jej posunięciami.
OdpowiedzSebastian Zielinski na drugą r1 żeby mail kto ze Szkopkiem walczyc ;) Młody i zdolny
Odpowiedz