Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 29
Pokaż wszystkie komentarzenie jeżdze na ścigu ,ale widze ,że większość osób ,które jeżdzi i się tu wypowiada to sknery,jeżeli chcesz sobie motor podrasować to wiadomo,że to kosztuje
Odpowiedznie jeżdze na ścigu ,ale widze ,że większość osób ,które jeżdzi i się tu wypowiada to sknery,jeżeli chcesz sobie motor podrasować to wiadomo,że to kosztuje
OdpowiedzKoszt calkowity operacji 10475 zl Ciekawe kto jest tak zdolny zeby zapuscic motocykl ktory conajmniej jest drozszy od kosztow czesci... No i artykuł brzmi TANIO, gdzie jest te tanio?! 10K to tanio?
Odpowiedzjak ty nic nie rozumiesz. Nie chodzi o to, aby każdy w sprzet za 16k pakował 10k, tyko zeby pokazac co i za ile mozna przy takim motocyklu zrobić. jesli zrobisz same owiewki to bedzie cie ksoztowalo 2,3k, jesli tarcze hamulcowe to 700zł. Robisz tyle ile potrzebujesz a artykul pokazuje na przykladach co mozna zrobic.
Odpowiedzmmmmm kocham ten motocykl :) sam jezdze takim samym i kupilem go w stanie uzywanym a gejem nie jestem ;] widac ze tam kolega od gejow chyba mial bogatego tatusia albo za dobrze mu sie powodzi ;] obys sam kiedys nie musial kupic uzywki ;]
OdpowiedzArtykuł bardzo fajny ale cena robocizny chyba nierealna jesli ktoś nie jest wstanie sam tych czynnosci wykonać. Mieszkam w Poznaniu i nie znam zadnego pożądnego mechanika który podjoł by sie remontu silnika poniżej 1500zł a co dopiero cała reszta owiewki, tarcze, układ napędowy itp wiadomo to sa pierdoły ale roboczo godziny lecą ...
OdpowiedzDokładnie, koszt robocizny prawdopodobnie był by trzy razy większy. A i ogólny pomysł takiej odbudowy takiego motocykla za takie pieniądze nie ma sensu.
OdpowiedzFajne napisane. Sporo informacji. A poza tym, mnie nie drażni to, że w treści bardzo często występuje słowo "sklep.scigacz..." I co z tego? Są też przedstawione inne firmy. I bardzo dobrze, bo dla ludzi, którzy mają problem z odbudową motocykla, a w szczególności dla tych, którzy nie wiedzą jeszcze o co kaman w rynku i gdzie mogą się zgłosić, to dla nich duże ułatwienie. Wchodzą, przeczytają i mają jak na dłoni firmy, do których mogą się zgłosić o pomoc/ części zamienne. I to mi się podoba! Sam nie miałem pojęcia o firmie, która robi gotowe owiewki. Teraz newsa sprzedam kumplom, bo niektórzy mają owiewki do wymiany. Kontakt mamy. Dzięki panowie za artykuł.
OdpowiedzZ tego co widac na 1 zdjeciu to owiewki mowia ze to wersja US. Tez sie bije z zamiarem kupic nowe owiewki bialo czerwone - duza roznica miedzy nakladka na bak a bakiem? Na zdjeciach ciezko ocenic do konca. Druga rzecz jesli to wersja amerykanska to chyba zmieniane zegary byly bo przebieg jest pokazywany w milach a nie km - tego nie da sie przelaczyc jak predkosc z mil na km.
OdpowiedzSuper artykuł! Ciekawy i praktyczny. Pozdrawiam.
Odpowiedzco się stało z korkiem chłodnicy?
OdpowiedzNie do końca rozumię dyskusję. Przecież to tylko reklama sklepu Ścigacza.pl i po co się doszukiwać nie wiadomo czego. Taka w inny sposób, dlaczego nie, byznez ys byznes...hehehe. Ogólnie fajny artykuł, gdyby nie podskórna, wszędobylska, piep...na komercha.
OdpowiedzMasz w 100% racje, to jest reklama sklepu scigacz. Juz pare miesiecy temu zwracalem uwage na tego typu artykuly. Scigacz.pl traci przez takie akcje klientow i czytelnikow. O mnie napewno moga zapomniec.
OdpowiedzCzy już nawet na tym portalu zaczyna robić się z internauty idiotę? A myślałem, że nie jest to portalu pokroju Onet.pl. Tanio i skutecznie? Czy prawie 9 tys. za części to jest tanio? Tak to jest pytanie retoryczne :).
Odpowiedz@Ziom - widzę, że to ty jesteś pokroju onetowego trola, bo nie umiesz czytać ze zrozumieniem (chyba, że jesteś gimnazjalistą, to przepraszam bo to wszystko tłumaczy). Ziomek, przeczytaj raz jeszcze i zwróć uwagę na ten fragment: "...nie musieliśmy kierować się kryteriami zdrowego rozsądku! Dlatego też nie chcemy abyście przerabiali swoje sprzęty w tak daleko idącym zakresie, jak prezentuje to powyższy materiał, ale abyście zyskali impuls do zajęcia się swoimi pupilami w taki sposób, jakiego one wymagają."
OdpowiedzIdz do suzuki i sprawdz ceny wszystkich tych elementów. poza tym ktoś pisał albo w tekscie albo w kometarzach, ze jest to zestawienie wielu/większości części. po wlasnej glebie mozesz nie potrzebowac wszystkiego tego i cena od razu spada
OdpowiedzHaha karbonowe osłony ramy za 700 zeta przyczepione tyrtyrkami, haha
Odpowiedztylko gieje kupuja uzywane motocykle tylko nowe sa cos warte
OdpowiedzPo co mam kupowac nowy, jeżeli co sezon mam bombe. Zeszłego lata skasowałem Fazera 600 żeby po dwóch miesiącach skasowac tysiączke.
OdpowiedzCzyli co jak kogoś nie stać na moto o wartość 30-50tyś. zł to gej, to lepiej żebyś mnie nie spotkał i innych gejów. Dajesz do zrozumienia że trzeba cię naprostować!!!
OdpowiedzWszystko fajnie :) jesli chodzi o takie moto, do ktorych sa czesci to sprawa jasna lecz jesli ktos ma skuter to niestety nie ma takiego asortymentu z czesciami. A szkoda bo by sie przydal, POZDRAWIAM :)
OdpowiedzBardzo fajny artykuł tym bardziej jeśli ktoś miał niemiły wypadek a na prawdę lubi swój motocykl. Ja nie wahałbym się zainwestować tyle pieniędzy będąc pewnym, że sprzęt jest sprawny technicznie w 100%. pozdro.
OdpowiedzTen wydech jest w sprzedaży co został zamontowany ? bo za tą cenę sam bym go kupił
OdpowiedzSą jeszcze ostatnie sztuki. :)
OdpowiedzPoradnik trochę typu: "Rozbiłeś moto? Spokojnie. Pokażemy Ci jak zrobić z niego tanim kosztem moto 'bezwypadkowe' - tylko po tuningu. A później wystarczy znaleźć jelenia i sprzedać mu." Dziękuję.
OdpowiedzIle bym dał żeby w Polsce tak naprawiali powypadkowe motocykle. Częściej się widzi błyszczącą szpachlę niż ABS...
OdpowiedzTy baranie. Jak widać ludzka zawisc i glupota nie maja granic. Czy tu jest mowa spawaniu ramy, klepaniu felg i prostowaniu lag? Gdzie jest mowa o robieniu gruza na sztuke i wciskania go jako bezwypadek? Litości...
OdpowiedzO ILE MAMY DO CZYNIENIA Z 2005-2006 GIXXEM - TO MOZNA GO NABYĆ W DOBRYM STANIE ZA 13000 + WASZE ŻENUJĄCE PONAD 10 000 ( PR-owo nie podaliście sumy ) I MAMY KWOTĘ 23 - 25 000 - CZYLI NAJNOWSZĄ GENERACJĘ GSXR 600 W BARDZO PRZYZWOITYM STANIE...( 2009 ) NIE RÓBCIE DZIECIOM WODY Z MÓZGU! PROPONUJĘ ROBIĆ TAKIE KALKULACJE DLA WSK 125 DZIECIAKI MUSZĄ ZDAWAĆ SOBIE SPRAWĘ Z TEGO , ŻE TRZEBA SZUKAĆ DOBRYCH EGZEMPLARZY....
Odpowiedz13000 + 10000 = 25000 :) Wszystko jasne ;)
Odpowiedz13000? powodzenia ale nie w dobrym stanie...
OdpowiedzHA HA HA ! TE WASZE CENY MNIE ROZJE..JĄ! BEZ WIĘKSZYCH STARAŃ WYSZCZEGÓLNIONE CZĘŚCI MOŻNA KUPIĆ O CA.40-45 PROCENT TANIEJ. HAHAHA! PRAŻYCIE JELONKÓW?
Odpowiedzzałatwiając na lewo rabyty w Intercarsie? nie każdy jest krętaczem i cfaniakiem.
OdpowiedzNiezła zabawa za 10 kafli, jak ktoś jeszce chciałby się tak pobawić i ma na zbyciu trochę kay to wstawię swoją er-kę.
OdpowiedzMimo wszystko jednak koło 9 tys. zł. nie licząc serwisu ładna kwota... Powiedziałbym pół wartości motocykla...
Odpowiedzklamki z kutego aluminium? moze i tak ale na pewno nie te :D bez pojecia
OdpowiedzBez pojecia to chyba ty jesteś jesli chodzi o obróbkę metalu...
Odpowiedzwyglada niezle, dopiszcie na wiosne czy to wszystko sie nie rozleciało od jazdy.
OdpowiedzBardzo fajny pomysł i koncepcja na "odbudowę" i odświeżenie motocykla. Mało tego wygląda na to, że niezła torowa maszyna wyrosła:)
OdpowiedzAle żeś błysnął ROTFL - jest dokładnie odwrotnie - bo to "pies torowy" naczelnego został zrobiony na ulicę lol.
OdpowiedzNie do końca rozumiem czemu niektórzy tutaj tak się egzaltują tą "torowością"?;) Motocykl jeździł lwią część swego życia po ulicy i trochę po torze (dokładnie - 3 rundy WMMP w sezonie 2010), do tego bez żadnego dłubania w silniku i tuningowania. No i co z tego? Przecież to motocykl sportowy, bardziej przeznaczony do jazdy po torze, niż po ulicy. Gdzie tu wątek sensacyjny?
OdpowiedzBo prawdziwy motocyklista to nie jeździ po torze tylko po ulicy i to tylko w niedzielę jak świeci słońce, a resztę czasu spędza na czyszczeniu i podziwianiu motóra. A na torze to motocykl się tylko żużywa, brudzi i niszczy lol.
Odpowiedzja tak robie mistrzu,jeśli ci to przeszkadza to przepraszam, a moderator to chyba twoja rodzina, bo chroni cię przed brzydkimi słowami tzn. synonimami tych słów. Panie moderator to nie ja obrażam wszystkich czytelników, ja chciałem obrazić tylko tego mistrza. niepozdrawiam
OdpowiedzAleż absolutnie mi to nie przeszkadza - jak to gdzieś napisali - jeden ślad, wiele dróg. Pozostaje mi tylko pogratulować bycia prawdziwym motocyklistą, może ja też kiedyś takim zostanę :). PS. Pozdrrawiam Moda, który raczej nie jest moją rodziną :).
OdpowiedzNo tak, dzięki za gratulacje :), każdy mierzy swoją miarą i myślę, że usłyszę jeszcze o sukcesach "torowych" zawodnika o pseudo Misio. P.S. tym razem nie jest to żadna złosliwość, jakkolwiek poprzednio zareagowałem chyba za ostro. co do art. fajna robota!
OdpowiedzNajwyraźniej... Swoją drogą to smutne że miażdżąca część motocykli sportowych nigdy nie wyjeżdża na tor. To tak jakby kupić sobie charta i nigdy nie wypuścić go z mieszkania...
OdpowiedzTo smutne, że 3/4 takich motocykli jeździ "kwadratowo" po winklach a większość służy do lansowania się pod kościołem... Ponadto polska mentalność jest taka- zbierać kasę, kupić wozidło za wszystkie oszczędności, a serwis? Po co serwis, hunda to hunda, niezniszczalne jest... A później dziwota, że moto po 5 latach jest trupem...
Odpowiedztorowa? w drogowych owiewkach, z lampami i lusterkami?
Odpowiedzredaktorze, czyżbyś sprzedawał torowego psa ?
OdpowiedzNiestety, motocykl na chwilę obecną nie jest na sprzedaż:)
Odpowiedznie, no wiadomo. trzeba poczekać do sezonu, wtedy ceny podskoczą;)
OdpowiedzJest takie niemieckie powiedzenie "Kto kradnie, ten sam wszędzie widzi złodzieja"... Nie oceniaj innych swoim sposobem myślenia.
OdpowiedzTandetna robota... owiewki inny odcien niz bak, nie sa zmienione manetki (prawa poszarpana), oslony karbonowe na ramie polapane na opaski uciskowe i ogolnie to juz wiecej szukac mi sie nawet nie chcialo... oj scigacz.pl bylo sie postarac troche...
OdpowiedzNie to że ci sie wiecej nie chciało tylko nie bardzo masz sie przypiepszyc do czego, wiec czepiasz sie do dupereli. Malowac bak bo ma troche inny odcień? Manetki też taki wielki problem? Przeciez to nie robienie nówki sztuki tylko tanie doproadzanie motocykla do ładu. Sam sie lepiej postaraj zanim puscisz kolejnego smroda.
OdpowiedzHahaha, stary, gość powyżej ma rację, jeżeli robisz coś na zipy (tyrtyry czy jak to tam nazwiesz) to znaczy, że robiłeś to na odwal się. Tarcze hamulcowe też najniższy model, a gdzie stalowy oplot? Zamiast klamek do prawie nowego motonga wolałbym stalowy oplot...
OdpowiedzA to jaki oplot? Goodridge... http://www.scigacz.pl/zdjecia/gallery/publikacje/Odbudowa_motocykla_sportowego_tanio_i_skutecznie/Przednie_zawieszenie_Suzuki_GSX600R_.jpg.html
OdpowiedzNapewno odbudowa robi wrażenie na zdjęciach ale owiewki chińskie naprawdę różnią się od orginału.
OdpowiedzPewnie sie roznia ale chinskie kosztuja 2400 a oryginały 24 tysiace. Tu roznica jest najwieksza.
OdpowiedzSiadać i zap.. ;] Efekt kozacki a materiał przydatny dla laika ;) Pzdr.!
OdpowiedzTypowo polskie: zdolność do podpicowania wszystkiego ;). Ale w gruncie rzeczy gdyby w taki sposób odbudowywano i podpicowywano motocykle, bez spawania, klejenia i łatania to wszystkim motocyklistom żyło by się przede wszystkim bezpieczniej i naturalnie przyjemniej :).
OdpowiedzMarco Polo, typowo polskie: zdolność do wpier%$%alania sie w każdy temat z najlepszą i oczywiście autorską teorią.
Odpowiedz:) chyba przesadzasz. Typowo polskie u ciebie to krytykowanie tych co mają wiedzę i coś do powiedzenia. Pomyśl nad własnym zdaniem ~czytelniku.
Odpowiedzzgadzam się z teorią "lepsze chińskie owiewki niż garażowe patenty, no i będzie bezpieczniej". pozostałą cześć Twojej wypowiedzi pozostawię bez komentarza. Zastanów się nad tym
Odpowiedz