Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 16
Pokaż wszystkie komentarzeJa pier....e . Śmignął mu pierwszy motocykl przed maską a głąb nawet nie zwolnił. Pewnie przez telefon rozmawiał albo był myślami w sypialni. Tak praktyczniej: może by tak sobie taką kamerkę na stałe założyć - odpukać w niemalowane: niezbite dowody co do tego kto był sprawcą zdarzenia mogą się przydać.
Odpowiedzkur..... ale burak jak byk kolo mial czerwone a i tak sie wjebał co to za młotek za kołkiem automata. ręce opadają
Odpowiedzchłopak ma się rozglądać na zieleni ha ha ha debilu niech się puszki na czerwieni zatrzymują
OdpowiedzNie dość że jedziesz spokojnie i przepisowo to jeszcze Ci wyjeb*** ;/
Odpowiedzi jedz tu przepisowo http://www.youtube.com/watch?v=gU1r_rGfOl8&feature=player_embedded
OdpowiedzPrzede wszystkim zwroccie uwage na zachowanie wszystkich ludzi! Nie ma przeklinania, nie ma rzucania sobie do gardel. Koledzy na motocyklach nie chca wieszac kierowcy auta. Teraz przelozcie to sobie na nasze realia. Zreszta coz... juz po komentarzach widac "jacy to idioci i debile jezdza autami". Szkoda gadac...
OdpowiedzMasz racje, w polsce w wypadku ucierpialaby noga, a w nastepstwie cala reszta. W polsce zyja agresywni idioci, ktorzy na kazdym kroku chca sie bic
Odpowiedzno ale bez rpzesady jezdziesz spokojnie motocyklem na zielonym przez skrzyzowanie a tu ci dom na kołach na czerwonym leci 100 przejezdzajac po tobie pomyslcie
OdpowiedzMotocyklista pomimo zielonego i tak spojrzał w lewo... więc nie gadajcie głupot
OdpowiedzNie można jednoznacznie stwierdzić, czy patrzył w lewo. Kamera na kasku to jedno(nie wyrocznia) Ja często kątem oka patrzę co się dzieje dookoła mnie. Fakt, że puszka nie miała prawa wjechać na skrzyżowanie. Z okazji Nowego Roku i Nowego Sezonu, Życzę Wszystkim by nigdy nie znaleźli się w podobnej sytuacji. Wiosna już nie daleko. Czekać cierpliwie i nie wariować. Pozdrawiam.
OdpowiedzWina, nie leży po stronie motocyklisty, kierowca samochodu zapomniał o zasadzie 'prawej ręki' i potrącił motocyklistę. Owszem, chłopaki stawiają na koło, ale jak dookoła nie ma żadnego samochodu. pzdr 600
Odpowiedzlepiej niebede komentował ale lepiej zeby mi giry polamal bo jakbym go dogonil to on by wymagał wiekszej opieki lekarskiej niz ja;)
Odpowiedzo jakiej zmienie swiatel ty gadasz ? caly czas zielone bylo.
OdpowiedzSorry ale ale wina jest też po stronie motocyklisty - jak sie zapomina o zasadzie ograniczonego zaufania to nie powinno się jeździć motocyklem. Właśnie była zmiana świateł a on nawet nie raczył spojrzeć na skrzyżowaniu w lewo i w prawo chociaż przed momentem co chwilę się bez sensu rozglądał. Miał racje ale to on leży na glebie i kwiczy. Dla mnie każde auto w drodze bocznej to potencjalny pacjent który może ruszyć (wiele razy tak mi się przytrafiło). Powodzenia dla wszystkich i oby udało się takich sytuacji unikać. Pozdrawiam
OdpowiedzTo mnie zawsze śmieszyło - nie zna się, ale musi coś napisać... TROL... Ewidentna wina kierowcy samochodu.
Odpowiedzprzecież tam cały czas świeci zielone bez żadnej zmiany?!
Odpowiedzco do ograniczonego zaufania w 100% sie zgadzam i ostroznosci na skrzyzowanaich ale tam zadnej zmiany niebylo bylo czyste zielone swiatlo .
Odpowiedzw dodatku wcale nie jechali szybko. szkoda gadać o takich pajacach. Dobrze, że "tylko" noga ucierpiała
OdpowiedzStandard...
OdpowiedzSzkoda, ze nie jechal stuningowanym Hummerem i nie wyslal tego pajaca do jego boga...
OdpowiedzDzwonie zalatwic Ci jakiegos psychologa... takie zachowania powinno sie leczyc.
OdpowiedzLepiej żeby ten psycholog był dobry w swoim fachu :)
OdpowiedzCo tu komentować... Baran wjechał na czerwonym i potrącił motocyklistę. Jak mnie takie bezmózgi irytują!
Odpowiedz