Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeKeeway nie polecam. Marna elektronika, z którą miałem problemy już 3 tygodnie po wyjechaniu z salonu (na gwarancji naprawione, ale zmarnowałem 3 kolejne tygodnie w środku sezonu), później podobne problemy. Zdychanie po jeździe na wyższych obrotach, wieczne próby odpalenia, zarżnięcie akumulatora (później nowego też). Przejeździłem na RKSi sport 14k km. Tyle nerwów ile mi dostarczył, nie życzę nikomu. na koniec kwestii zdychania nikt nie chciał się podjąć. 2 warsztaty wymiękły. Resetowanie komputera nic nie dało. Po drodze jeszcze mi strzelił przewód paliwowy i benzyną oblał lewą nogę. Mało brakowało do pełnego "ghost ridera" podczas jazdy. Zamakał przycisk startera, więc czasem nie działał - 100x zapalałem na pych. Do dzisiaj, po 2,5 roku mam traumę (jeżdżę teraz japońskim) podjeżdżając do świateł, że zdechnie, nie da rady zapalić, zużyje prąd z aku i będę spychał ze środka skrzyżowania. Na prawdę, nie życzę żadnemu motocykliście takich doświadczeń!
Odpowiedz