Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzehieh... zetelnośc portalu sama to powinna wyeksponować, a nie wklejać bez przemyślenia treść e-maila.
OdpowiedzJestem motocyklistą ale i instruktorem ale argumenty których używacie niestety są sprzeczne z literą prawa, jestem za taką akcją ale najpierw trzeba zmienić przepisy, po pierwsze definicje "pas ruchu" według ustawy to wyznaczony obszar jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych (zapomniano w tej definicji o nas jako motocyklistach), najeżdzanie na linie ciągłą ? ok nie można jej przekraczać, ale nie można też jechać po liniach, argumenty które podajecie dla "kierujących" (def. kierujący to osoba która kieruje pojazdem) czyli i motocyklista dotyczą wszystkich a nie tylko kierowców samochodów więc jak można to podawać jako argument. Proponuje zacznimy zmieniać przepisy i wywierać presje na ustawodawcę, ok popieram akcję ale nie podawajcie argumentów które można obalić otwierając pierwszych 10 stron kodeksu.
Odpowiedz"■wyprzedzania z prawej strony na jezdniach o wyznaczonych co najmniej dwóch pasach ruchu służących do jazdy w tym samym kierunku na obszarze zabudowanym" W terenie zabudowanym tak mogą wyprzedzać i samochody.
OdpowiedzMotocyklista ma prawo do: omijania pojazdów stojących w korku, przejeżdżając wolno środkiem wyprzedzania z prawej strony na jezdniach o wyznaczonych co najmniej dwóch pasach ruchu służących do jazdy w tym samym kierunku na obszarze zabudowanym najeżdżania kołami na linię pojedynczą Jest ktoś może w stanie podać gdzie dokładnie w przepisach jest to zawarte? Bo często słyszę, że policja próbuje pisać za to mandaty wykorzystując jakieś dziury w przepisach i wygląda to tak, że wszyscy wiedzą, że można, ale jak się policjant chce przyj**ać to i tak się przyj**ie. Chodzi mi o to żeby w przypadku natrafienia na takiego nadgorliwego osobnika wiedzieć na które przepisy się powołać.
OdpowiedzNie ma takiego przepisu. Ciekawe czym poprata jest interpretacja.
Odpowiedzsam sobie odpowiedziałeś, nie ma przepisu, nie jest zakazane, więc jest dozwolone
Odpowiedz