Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeBylem tam raz i juz nigdy wiecej tam nie pojade ... facet przypuszczam ze wlasciciel firmy bardzo chetnie chcial przyjac moj motocykl ,ale gdy facet proponowal mi po raz drugi swoja wizytowke ,oraz po tym jak powiedzial ze z mojego motocykla to juz nic nie bedzie tylko na czesci ,moja decyzja mogla byc tylko jedna ... zabieram z tamtad sprzet ... na dodatek co pozniej sie okazalo facet byl pijany !!!!
OdpowiedzBylem tam raz i juz nigdy wiecej tam nie pojade ... facet przypuszczam ze wlasciciel firmy bardzo chetnie chcial przyjac moj motocykl ,ale gdy facet proponowal mi po raz drugi swoja wizytowke ,oraz po tym jak powiedzial ze z mojego motocykla to juz nic nie bedzie tylko na czesci ,moja decyzja mogla byc tylko jedna ... zabieram z tamtad sprzet ... na dodatek co pozniej sie okazalo facet byl pijany !!!!
Odpowiedz