Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 36
Pokaż wszystkie komentarzeCo to za głupoty, wszystko na odwrót. Od dawna wiadomo, że hamuje się pedałem na tylne koło a ecznym tylko odatkowo awaryjnie inaczej sie przeleci przez kierownice i w najlepszym razie straci zęby. Po za tym to tył jest bardziej obciążony, wieksze ciśnienie nawet sie zaleca do tylnego koła. Ja na moim motorowerze nigdy nie hamuję ręcznym.
Odpowiedz30km/h, zmiana warunków drogowych - postawili tymczasowo zakaz na drodze, gdzie nigdy go nie było. Piasek i przedni hamulec. Szansa na zareagowanie, że przednie koło zablokowane absolutnie żadna. Leżałem w ułamku sekundy na ziemi. Tylko szybka myśl mi przeleciała gdy już się kładłem "o koorwa". Efektem poobijana lewa noga i złamany kciuk lewej ręki. Muszę kupić lepsze ubranie, chociaż to co miałem i tak zdało egzamin. I kurs hamowania na piasku.
OdpowiedzJa nie posłuchałem rad dotyczących używania tylnego hamulca i zaliczyłem efektowne salto w bok, a uderzając o ziemię, złamałem nadgarstek. Szkoda że nie przeczytałem tego wcześniej ;/
OdpowiedzCzytałem o awaryjnym hamowaniu, że trzeba co najmniej 1 godzinę poćwiczyć hamowanie awaryjne poczynając od 25 km/h zwiększając konsekwentnie o 5 km/h. Ja nie ćwiczyłem i złamałem staw skokowy (kostkę) dziewczyna wyskoczyła mi za tramwaju. Nacisnąłem z całej siły przedni hamulec, noga utknęła w moto i tak wykręciłem całym ciałem mając nogę w moto, że ją złamałem. Jak przeczytaliście ten komentarz, a nigdy nie ćwiczyliście hamowania awaryjnego, bardzo proszę zróbcie to co najmniej przez godzinę, wyregulujecie wszystko tak abyście czuli, że macie pełną kontrolę. Pozdro
Odpowiedzhej,mi tez zablokowalo przednie kolo tylko sie obilam i zlamalam reke ale to nic motocykl byl w gorszym stanie:-( z mila checia wezme nauke jazdy od kogos kto ma sporo cierpliwosci do uczenia i bab
OdpowiedzOSTRZEŻENIE-Hamowanie na piasku i w końcu zaliczyłem glebę...prędkość chyba z 60km/h .Okoliczności: na szczęście boczna droga bez samochodów. Na nieszczęście nieczystości z piasku. Prosty odcinek jakieś 100m później malutka szykana 2 zakrętów (z 20m).I UWAGA zorientowałem się że za szykaną jest skrzyżowanie równorzędne. Oczywiście moja wina. Dostosowałem prędkość żeby przejechać przez 2 zakręty i prosta. Niestety było HAMOWANIE W ZAKRĘCIE pod koniec drugiego w dodatku na piasku :/Nie było duże złożenie.Hamowanie przednim do 0km/h Reakcja mniej niż 0,1s i już leżałem GLEBA.Bajki że się zareaguje. WOLAŁEM GLEBĘ niż się wbić w jakieś auto nie ustępując pierwszeństwa z prawej. STRÓJ MOTOCYKLOWY zdał egzamin(kombik skóra,buty,rękawiczki itp łącznie 7tys). Żadnych obrażeń nawet siniaka.jedynie zdarty trochę wgnieciony ochraniacz na barku.ZAWSZE ZAKŁADAJ STÓJ MOTOCYKLOWY;) MOTO trochę gorzej zdarta, pęknięta owiewka.Kierunek urwany,dźwigienka zmiany biegów, podnóżek starty :) MOJE PRZEMYŚLENIA: trenowałem hamowanie ale przeważnie przednim i awaryjnie dwoma. Czas próbować HAMOWAĆ NA PIASKU!!! jedynie TYŁEM:)oczywiście na prostej
OdpowiedzA ja mam taki nawyk że zawsze hamuje oboma heblami, pare razy przyawaryjnym hamowaniu zblokowałem tył ale bez żadnych konsekwencji.
OdpowiedzA ja dziś miałem hamowanie gwałtowne i niestety nawierzchnia była pokryta cienką warstwą oleju, ale nic się nikomu nie stało tylko trochę motor poocierany.
OdpowiedzDostalem taka rade, ze juz w zakretach a tym bardziej kiedy jest mokro tylko tylny hamulec, bo jest szansa na korekty w razie poslizgu. w pozostalych sytuacjach raczej tylko przedni. Pozdrawiam
Odpowiedzja posiadam suzuki gsxr 600 k7 i uzywam tylko przedniego a tylniego to sporadycznie no moze jak dojerzdzam do skrzyzowania lub swiatel przy malej predkosci
Odpowiedzzawracałem na skrzyżowaniu.. było troszkę piasku przedni hamulec i nagle bummm..leże :/ klamka sprzęgła połamana,pękniety plastyk fuck ale nic.trzeba trenować pozdr for all
Odpowiedzrozumiem subiektywizm wypowiedzi , ale tylko wtrące odnośnie pisowni : nie ma czegos takiego jak "tylni" - winno się pisać/mówić "tylny " oraz hamulec przez samo "h" ; reszta nie jest istotą wypowiedzi komentarzy więc już nie marudzę...
Odpowiedzja hamuje zawsze na przod a jak trzeba to p+t na sliskiej lub zwirowej nawierzchni lepiej hamowac tylem nawet jak tyl podejdzie w przod hamowanie dalej bedzie mozliwe bez upadku jak to sie ma w przypadku kola przedniego i mozna panowac nad maszyna kiedys na sniegu pojechalem jak na sankach w ten sposob ponad 100m do zatrzymania moze to nie zbyt skuteczne ale proste w wykonaniu trzeba pilnowac zeby tyl nie poszedl za daleko w przod bo wtedy obroci motor i moze sie zakonczyc to upadkiem! Rownowaga tez jest wazna
OdpowiedzCB1000R\ABS.Tu zastosowano jeszcze lepsze rozwiązanie C-ABS.Hamujesz tylnym hamulcem a hydrauliczny ukł.hamulcowy sam rozdziela siły hamowania na przednie i tylne koło.Ale to nie oznacza,że nie zaliczysz gleborzuty.
Odpowiedzpiepszyć ABS
Odpowiedzhaha podstawówkę też "piepSZyłeś"? xD
Odpowiedzno ja wczoraj zablokowałem przednie koło bo na kostce było troche piasku no i się pośliznęło ale na szczęście było to przy minimalnej prędkości także tylko motocykl oparł się na tłumiku a ja sobię odskoczyłem. Mam nauczkę na przyszłość
Odpowiedza slyszeliscie o TYM prawie ?? " Ciało pchnięte na łoże traci na oporze" ;)
Odpowiedztak, a "ciało puszczone raz puszcza się cały czas"...=P
OdpowiedzCzy to oznacza, że jeśli motor jest wyposażony w ABS, eliminuje całkowicie lub prawie całkowicie niebezpieczeństwo uślizgu przedniego koła, przelecenia przez kierownice i tym podobnych historii? Mówię tu oczywiście o śliskiej nawierzchni, lub w trakcie awaryjnego hamowania na suchym „eleganckim” asfalcie.
OdpowiedzABS czyli Anti-Lock Braking System czyli system uniemożliwiający zablokowanie kół podczas hamowania a reszte już chyba wiesz
OdpowiedzJEST coś takiego jak siła bezwładności ;)
OdpowiedzKupujcie Moto z ABS-em ! moze wam to uratować życie :))
OdpowiedzNie ma czegoś takiego jak siła bezwładności.
OdpowiedzOn ma racje. Siła bezwładności nie istnieje. Jest to siła wymyślona aby można było stosować pierwszą zasadę dynamiki w układach nieinercjalnych. Siłę bezwładności w układzie inercjalnym tłumaczymy tak, że np. motocykl chamuje a kierowca który na nim siedzi stara się zachować taką prędkość z jaką się poruszał i dlatego gdyby nie zaparł się o kierownicę to wyleciałby do przodu. Motor zwalnia a kierowca czuje że coś go wypycha do przodu bo on po prostu zachowuje taką prędkość jaką miał a motor pod nim zwalnia i z tąd ta siła. Ale siła bezwładności jest siłą wymyśloną tzw. pozorną bo aby istniała siła to musi ona mieć punkt przyłorzenia a przecież do motocyklisty nie jest przyłożona żadna siła podczas chamowania.
Odpowiedzw chamowaniu to dobrzy są kolesie w dresach stojący pod klatką i plujący na chodnik...
Odpowiedzhamulec przedni bez watpienia podstawowym ostatnio na zakrecie wcisnalem tylni (brak doswiadczenia) do momentu zablokowania kola i tylko czekalem swobodnie az wpadne do fosy:/ ja caly a CBRka no coz tylko plastik do wymiany :)
OdpowiedzW lukach nie hamuje sie tylem! nawet hamowanie przodem jest niebezpieczne zwiekszone jest ryzyko poslizgu kola przedniego >kat nachylenia kola i powierzchnia jaka opona styka sie z podlozem! zalecane jest wyprostowanie motocykla jak na jazde wprost i hamowanie!!!
OdpowiedzJestem niedoświadczonym kierowcą i chciałbym się dowiedzieć jak hamować w łuku/na zakręcie. Delikatnie przodem czy tyłem? Zawsze mam problem (nawet przy niedużych prędkościach), ponieważ raz miałem ślizg i trochę się spinam. Może coś podpowiecie?
OdpowiedzNależy wyprostować nieco maszynę i dopiero hamować po zwolnieniu ponownie składamy się w zakręt
Odpowiedzobowiązkowo przedni jest hamulcem podstawowym, a tył od czasu do czasu żeby tłoczki się nie zastały he he, pozdro
OdpowiedzNa suchym nie boje sie używać przedniego hamulca lecz na mokrym lepiej go używać oszczędnie a jeśli nie jest to konieczne to tylko hamowanie za wczasu silnikiem i tylnym kołem.
Odpowiedzjak masz dobre opony to spokojna glowa pamietaj zeby nie hamowac na smole uszczelniajacej asfalt lub znakach poziomych i przejsciach dla pieszych bo w wiekszosci sa klejone z gumofosforu i przy opadach okropnie sliskie!
Odpowiedzwitam wszytkich, Chcialbym dodac jedna bardzo istotna rzecz odnosnie hamowania awaryjnego. Najpierw warto sie zastanowic czym jest tak naprawde hamowanie awaryjne ? Pytanie niby banalne - zatrzymac maszyne z mozliwie najkrotsza droga hamowania, zatem co interesuje nas w takim wypadku, czy po zatrzymaniu bedziemy mieli maszyne na pierwszym czy na szostym biegu ? mamy poprostu sie zatrzymac, a do tego w takim wypadku sluzy tylko jeden hamulec i jest to przedni hamulec, najwazniejszy a zarazem najtrudniejszy, zatem po co jeszcze podczas awaryjnego hamowania zawracac sobie glowe, o tylnym hamulcu czy redukowaniu biegow i tak nic nie pomoga a w ten sposob tracisz ulamki sekundy, ktore zaleza od tego czy zahamujesz przed przeszkoda czy w nia wjedziesz. Wnisek z tego taki, o ile musisz awaryjnie hamowac, nie mysl o tylnym hamulcu, redukowaniu biegow, wczorajszym schabowym czy jutrzejszym seksie, tylko skoncentruj sie na hamowaniu tylko przednim hamulcem. Tak na marginesie, trzeba probowac nie doprowadzac do sytuacji awaryjnego hamowania, jak ? Technika patrzenia. Patrz daleko przed siebie, a nie krotko przed kolo jak wielu robi, unikniesz w ten sposob wielu podbramkowych sytuacji pozdrawiam
Odpowiedzsory człowieku ja jestem nowicjuszem ale awaryjne hamowanie bez tylnego ???nowicjuszem bo nie mam doświadczenia 10sezow:) testowałem awaryjne i najszybciej hamuje używając silnika,hamulca przedniego oraz delikatnie tylnego wszystko jednocześnie....ojjj co ja będę pisał sam się przekonaj jak kupisz moto :D:D:D ehhhh popatrz na filmiki!!!
OdpowiedzRedukcja biegu jest bardzo ważna. Często w sytuacji zagrożenia nie jesteś jedyną osobą hamującą awaryjnie, a motocykl zredukowany do jedynki pozwoli uciec przed zbliżającym się zagrożeniem z tyłu.
Odpowiedzpewnego razu jechalem skuterem i w miare mozliwosci szyko jechalem przez wioske i droga byla naprawiana ... piach , kamyki itp na drodze , zaskoczyl mnie zakret a bylem rozpedzony i przedemna jechalo mase aut a nawet gdyby nie , nie wiem jakim cudem lecz nie dalo mi jechac prosto i zżucilo mnie na przeciwny pas :/ jechalo tam auto i przejechalem mu przed maska i dzieki Bogu nic sie nie stalo i zjechalem na pobocze ... nie bylo sensu hamowac bo czulem ze jesli zahamuje jakim kolwiek hamulcem lub dwoma wywroce sie a za mna jechaly tez auta i na przeciwnym pasie tez wspominajac ... koles byl tak przestraszony ze nie wiedzial co robic gdy widzial mnie ze nie moglem wyrobic , to mial paraliz , widzialem jego strasznie przestraszone oczy i panike , gdy juz zjechalem na pobocze , ludzie sie patrzyli na mnie pomyslalem : dzieki Boze i dalem na nuze i niby sprawdzilem hamulce i szybko pojechalem z teog miejsca zdazenia niemilej sytuacji ... moze to wina tego ze to byl skuter : po 1 zle prowadzenie a po 2 w miescie tylko mozna pokazac na co je stac bo za miastem to nie jest tak przyjemnie jechac 80-90(w przypadku tuningow i mocniejszych) i w tym momencie wszystkie auta wymijaja nas i sie czujemy nie komfortowo ;] motorem sie robi tzn "powozke" i sie jedzie zgodnie z przepisami xD :D jedzie sie te 40-50 a za miastem mozna zobaczyc na co stac moto ;] ciagle myslalem o tym zeby to napisac jak czytalem o hamowaniu przodem ;]
Odpowiedzja tam zawsze hamuje przednim jak mam i biegami tyl tylko pomaga. uwazam ze przedni jest bardziej potrzebny od tylniego bo tylne kolo traci przyczepnosc a przod dociazony przy hamowaniu jest
OdpowiedzJa tam jezdze po górach i praktycznie cały czas na przednim jedynie jak juz sa kamienie lu bardzo stroma góra to pomagam tyłem !
Odpowiedzczesc. jezdze suzuki bandit 1250. przedni hamulec w motorze jest hamulcem zasadniczym,tylnego wogole nie urzywam a pozwalam sobie na ostra jazde. pozdro KUCHARZ GDYNIA
Odpowiedzużywać gościu
OdpowiedzMoim zdaniem przedni chamulec jest najpotrzebniejszym z chamółców poniewaz skraca droge chamowania, a tylni moze tylko pomóc przedniemu!!!
Odpowiedznaucz się pisać po polsku!
Odpowiedznaucz się pisać po polsku!
Odpowiedz