Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzepytanie. mnie jako laika co obowiązuje? co będzie udzieleniem przeze mnie pomocy? masaż serca, czy samo zgłoszenie wypadku?
OdpowiedzJeśli z jakichś przyczyn nie możesz reanimować to samo wezwanie pogotowia i poproszenie kogoś o przeprowadzenie reanimacji jest już udzieleniem pomocy
OdpowiedzŁatwo powinno się taką stronę znależć; Pierwsza wersja powinna dotyczyć Zabezpieczenia miejsca wypadku, + inne wazne sprawy, np zawiadomienie służb fachowych , dokładnego wykonania reanimacji, tamowania krwotoków, opatrzenia ran, prawidłowego wykonania usztywnień , głownie to co ratuje zycie!!! druga wersja cały zakres kursu pierwszej pomocy przedmedycznej. Tak naprawdę wiele osób lekceważy to zaczynając od lekcji PO, przez kursy BHP, itp Większość jeśli dojdzie do wypadku oczekuje aby mu pomóc,ale nie chce solidnie się tego nauczyć dla siebie i innych Społeczeństwo raczej zawiaddamia, ale z apteczkami, sztucznym oddechem, masażem serca, tamowaniem krwotoków większość nie umie oprócz fachowców ale oni nie są w stanie przyjechać w 1 do 3 minut aby mózg i serce nie udusiło się.... Piotrek ,,,oprócz internetu może te informacje powinny być przekazywane jak agresywne reklamy w telewizji????
OdpowiedzTroszke słabo to opisane ale za sam temat gratulacje ludzie nie bądźcie obojętni na takie sytuacje jak wypadek !!!!!!!!! może to spotkać każdego z was ( mam nadzieję że nie spotka ) dlatego nie bądźmy obojętni na takie sytuacje pozdrawiam i życzę bezkolizyjnej i bezwypadkowej jazdy
OdpowiedzCzy w Lubnie tez sa organizowane takie kursy (nie mam na mysli tych z PZMotu)
Odpowiedznie wiem jak kiedyś ale jak ja robiłem prawo jazdy najpierw na kat. B później na A to miałem wykład z pierwszej pomocy (ratownictwo przedmedyczne) Mało tego są ksiązki i masa info w internecie. Można poczytać i nabyć niezbędne iformacje jak się zachować i jak przystąpić do pierwszych czynności.Wystarczy chcieć. Ja mam to szczęście że należe do OSP i przechodzilem 2tyg. szkolenie w tym zakresie.
OdpowiedzMusisz być naiwny jak dziecko aby liczyć na naszych urzędasów. Jak sobie sam nie zapłacisz, to na pewno za darmo tego nie dostaniesz. Poza tym 160 zł to nie jest dużo, tym bardziej że możesz uratować kogoś bliskiego, a tutaj już kasa przestaje miec znaczenie!
OdpowiedzNiezły temat, tylko czy takie kursy nie powinny być za free sponsorowane przez np. Ministerstwo Transportu?
OdpowiedzNie, nie powinny. Ta wiedza powinna byc przekazywana dzieciom juz w podstawowce. Wlasnie po to zeby podczas wpaku ratownik nie zastanawial sie co ma robic najpierw,ile razy dmuchnac a ile razy uderzyc.W Szwajcarii dzieci od malego sa uczone,ze np jak przychodza do domu I widza mame lezaca w lazience to pierwsze co maja zrobic to wylaczyc korki.
Odpowiedz