Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzeCZESC- zamierzam zamienic obecną Shadow VT750 na VN2000 ale troche sie boje wagi tego potwora. Mimo że jestem wysoki (190) to obawiam sie podnoszenia tego bika z ewentualnego boku. Co powiedza na ten temat zwolennicy Dużej Kawy ?
OdpowiedzCześć, mam Vulcana 2000 od czterech lat jak i Harleya Road King. Sama jazda, 80% Kawa, 20% Harley. Tylko 182 wzrostu, ale nie ma z nim problemu.
Odpowiedzwitam Przy tym wzroście nie będziesz miał żadnych problemów. Ja mam 197, ale to nie oznacza by dźwigać go na rękach. Ciut techniki i fizyki i sam staje do pionu - lekko udem stąjąc nad siedzeniem. Mój zalany i z osprzętem jaki ma zamontowany wazy 420, ale jak jeździ :) .
OdpowiedzDzięki ! A trochę wiecej szczegółów o "sam staje do pionu - lekko udem stąjąc nad siedzeniem"?
OdpowiedzMam pytanko, mam 170 wzrostu i 70 kg wagi myślicie, że dam radę. Jeżdziłem V-Rodem i jakimiś plastikami, ale zawsze mam problem z krótkimi nogami... :-( A taka maszynka bardzo mi sie podoba....
Odpowiedzwitam Na moje doświadczenie nie. Mój ubrany dosyć sowicie i zalany wazy 420 kg. Jak nie dasz rady postawić całej stopy na ziemi, a przy Twoich gabarytach nie dasz, to za Boga nie pakuj sie w to cacko. Tak cacko. Zrobiłem już 70.000 km. Poezja. Napisz skąd jesteś. Tułam się po świecie, to może będe przejazdem w okolicy. Mógłbyś się przymierzyć, ale wielkich nadziei sobie nie rób.
OdpowiedzNie gadaj głupot koledze ,mam 170 wzrostu i jeżdżę takim bykiem o sześciu sezonów , dodam jeszcze że mam 50 lat. Dla dużych chłopów duże maszyny ,tego trzeba się trzymać .
OdpowiedzKulam sie juz 2 sezon i moto jest super. Brakuje mu troszke obrotów ale to w koncu cruizer
OdpowiedzJa mam Vn 2000 Diablo Black 2008r. Tych modeli jest bardzo mało w Polsce może kilka sztuk. Jest piękny, miałem porównanie z innymi moto np. VTX, Midnight Star 1900 czy Intruder 1800 - ale powiem szczerze że jak go zobaczyliśmy przy kupnie z żoną to szczęki nam opadły z zachwytu. Tamte motocykle to takie zwyczajne, dużo ich w Polsce, a nie lubię mieć tego samego co wszyscy bo wtedy moto traci urok i zachwyt wśród miłośników moto. Prowadzenie tym moto to czysta przyjemność , praca silnika bajka - nic dodać nic ująć. Pozdrawiam
Odpowiedzwitam Indywidualizm wygląda tak ;) ftp://kadrus.home.pl/b9b1_1.jpg . Seryjny, to jednak seryjny, choć ze swojego jestem niezwykle zadowolony.
OdpowiedzMam tego potwora mimo że waże 67 kg i nie jestem napakowany to radzę sobie z łatwością. Nie przeraża mnie ani jego waga ani moc . Drift przy ruszaniu jest fantastyczny lecz szybko korygowany przez tego potwora .Na wolnychobrotach pracuje jak czołg. To jest to czego mi trzeba.
OdpowiedzProszę o informacje o eksploatacji VN 2000. Słabe punkty, jakieś kłopoty, pobór oleju, trwałość pasa napędowego, powtarzające się usterki ...itd. Odczuwam raczej nieodparty pociąg do tego modelu i chciałbym wiedzieć co mnie czeka a z niespodzianek już się nie cieszę tak jak kiedyś.
Odpowiedzwitam :) Szczerze mogę polecić. Przejechałem na swoim 38.000 km i nie mam zadnych problemów. Jedyny element, któy wymagał, moim zdaniem, ingerencji, to znaczne podkręcenie tylnego amortyzatora, ale związane to jest podczas jazdy z pasażerem. Samodzielny jezdziec nie musi tego robić. Żadnych awarii. Standardowe przeglądy zalecane przez producenta co 6.000 km. Oleju nigdy między przeglądami nie dolewałem. Pas napędowy ten sam od nowości. Wymieniłem po 20.000 tylnego kapcia, a przedni jeszcze fabryczny. Oczywiście wiele rzeczy podokładałem, ale to nie ma przełożenia na wykonanie fabryczne. Co prawda zwiększa masę maszyny, co w jakimś stopniu wpływa na eksploatację, ale takie uroki cruiserów. Spalanie bardzo rozsądne - amplituda 5,4 - 6,8 l/100 km. Oczywiście, to też kwestia jak się jeżdzi i warunków drogowych. Trzeba ostrożnie manewrować przy zawracaniu na b. małych prędkościach rzędu 10-15 km/h. Jego masa - z płynami i w takim uzbrojeniu jak moje - ok. 400 kg wymaga szczególnej uwagi by się nie położyć na gmolu. Ciężko podnosi sie pół tony a Pudzianowskich jest niewielu. Przyspieszenie jak w szlifierce, ale szkoda tylnej gumy. W rzeczywistości ok. 4 s do setki i przy momencie obrotowym prawie 180 Nm w zasadzie żaden seryjny plastik nie ma szans spod świateł. Nawet Suzuki M1800 jest słabszy mimo większej o 20% mocy. Dopiero w drugiej setce nawiązuje rywalizację. Służę oględzinami i ewentualnym testem :) .
OdpowiedzBardzo dziękuję za opinie. 38 kkm wiele mówi o przedmiocie. Mój pociąg jest jeszcze bardziej nieodparty.
OdpowiedzSuper maszyna ale poszukuje instrukcji do VN 2000, pomocy.
Odpowiedzwitam Mam w formie elektronicznej. Zadzwoń na 502 156 165 i podaj jakąś pojemną skrzynkę email, to podeślę.
OdpowiedzBrawo - najładniejszy cruiser -clasic jaki jest produkowany seryjnie .To oczywiscie moje prywatne zdanie . Szkoda tylko że brak mu takiej indywidualnosci jak Intruder 1800 . To zawsze coś innego. VN -2000 ma tylko 1 wadę - zawieszenie. Jak na Polskie drogi - zbyt miękki!!!! Poza tym jak widać mutant wsród czoperów dla facetów z jajami.....
OdpowiedzMam to cacko i jestem baaaaarrrrdzooooooo zadowolony. Zawieszenie faktycznie ciut za miękkie, ale można doregulować i w zasadzie jazda z pasażerem nie sprawia problemów. Rewelacja. Chętnie nawiążę kontakt z innymi posiadaczami tego krążownika. Co do Intrudera 1800, to zarówno wersja M jak i C są mniejsze - siedzenie wyżej i rozstaw osi jakiś kulawy, bo facet dwumetrowy jak ja, ma kolana 15 cm powyżej baku i wyglądam jak na psie. Poza tym mają błotniki, obudowę lampy przedniej i kilka innych detali wykonanych z plastiku, co jest skandaliczne w motocyklu za ponad 50.000 złociszy.
Odpowiedzod niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem tego cacka i uważam że był to baaaaaardzo dobry wybór ciężki motocykl lekki w prowadzeniu byłem mile zaskoczony jedyny problem to brak sklepów z częściami i dodatkami jeżeli macie namiary na takie akcesoria dajcie cynk .
Odpowiedzwitam Zaraz wyruszam na eskapadę krążownikiem. Proszę zadzownić po 16-ej lub innego dnia, to dam namiary na to i owo.
Odpowiedza teraz telefon, bo w trakcie wychodzenia do garażu myślę o czyszczeniu szyby ;) - 0502 156 165.
Odpowiedznapiszcie czy w waszych motocyklach jedynka wchodzi tak dziwnie z lekkim szarpnięciem i jakimś dzwiękiem mój tel.668-111-984
Odpowiedz