Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzePomysł zacny ... ale ... jadąc w korku, widząc jedynie tył samochodu przede mną ( max trzecie światło stopu auta wcześniej ) nie mam najmniejszej możliwości zorientowania się czy pięć aut ( bo tyle zmieści się w linii) przede mną mają wystarczająco miejsca na opuszczenie skrzyżowania więc aby być spokojnym muszę zatrzymać się przed początkiem żółtego pola i poczekać aż auto bezpośrednio przede mną opuści to pole. I robi to każdy z kierowców... już widzę o ile dłuższy będzie korek... Uważam, że nie zawsze to, że ktoś zostaje na skrzyżowaniu jest wynikiem jego cwaniakowania. Nawet jak widzisz, że przejedziesz to będąc na już na środku orientujesz się, że na pasy za żółtym polem wychodzi pieszy...więc sie zatrzymujesz... przykłady można mnożyć...
OdpowiedzTrzeba brać przykład z Anglii bo w Polsce sami gupi inżynierowie ruchu zostali :( To widać na rondach po których mogą jechać tylko osobówki:( Są jacyś zachwiani czy nie widzieli rozmiaru ciężarówki? 😉
OdpowiedzTo samo dotyczy obowiązku pozostawienia miejsca do skrętu w lewo dla samochodu z przeciwka gdy ty stoisz w korku. Nie dotyczy skrętu do prywatnych posesji tylko w drogi publiczne. Plaga jakich mało. Pozdrawiam kierowców dla, których myślenie to zbędny wysiłek.
OdpowiedzTo też jest skrzyzowanie
Odpowiedz