Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeBędzie jak z Jawą Dandy, technicznie dobry sprzęt, ale nie japoński, więc sprzedaż była żadna.
OdpowiedzUważam, że ta marka poza nostalgicznymi spojrzeniami tamtego pokolenia nie znalazłaby większej niż garstka rzeszy nabywców. Zaczynałem przygodę motocyklową od MZ 250 i Jawy 350 i z całą pewnością nie interesuje mnie powrót do przeszłości tym bardziej w indyjskim wydaniu.
OdpowiedzZapewne Na JAWĘ znajdzie się zainteresowanie i to nie małe, jestem o tym przekonany-jeśli tylko marka wejdzie do salonów w PL to zapewne i ja pojawię się w salonie i chętnie nabędę JAWĘ .
OdpowiedzMarka nie tak zupełnie powraca z długiego niebytu , gdyż jeszcze w 2015 roku Jawa była obecna w zawodach na torach żużlowych (silniki , motocykle). Nie wiem jak jest teraz, ale sama marka Jawa nie jest chyba taka znowu martwa, choć z motocyklami drogowymi od dawna się nie wiąże. Jakiś tam udział w sporcie żużlowym , z jego dużym potencjałem reklamowym, też może być interesujący dla Mahindry.
Odpowiedz