Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeTor torem ulica ulicą nie ma co porównywać inne sytuacje inne emocje i inna odpowiedzialność. Mocher będzie krzyczał zabójcy inny dawca przestało mnie to dziwić i vkurwiac już, a gadajta se co chceta. Gościu z filmu jakby skupił wzrok na końcu zakrętu i wykorzystał przeciwskret do większego złożenia za godzinę pił by piwo z kolegami i się śmiał a że popełnił błąd to za niego odpowiedział... A Mocher niech się madrzą co mi do tego każdy odpowiada za siebie w tym kraju jest taka tendencja że każdy by chciał komuś narzucić swoje racje
OdpowiedzA mnie się wydaję ,że nie widział auta tylko ostry zakręt,zaczęło się hamowanie i doszedł jeszcze samochód.
OdpowiedzRacja, trochę się spłoszył i zafiksował wzrok na samochodzie, ale przede wszystkim jechał wychodząc z założenia , że fragmenty zakrętów , których nie widział , są pozbawione przeszkód. Również na polskich drogach taki "optymistyczny" styl pokonywania zakrętów na drogach publicznych jest popularny . Ponadto nagminnie zdarzają się "mistrzowie" puszki nie mieszczący się w zakręcie i zamiatający sąsiedni pas, narażając tym motocyklistę na czołówkę. Motocykl wymaga rozważnego szaleństwa :)
OdpowiedzUlica to nie tor - swieta prawda... ostatnio za slepym winklu wpadlem na naniesione deszczem kamienie, gdybym jechal nieco szybciej i byl z zlozeniu to na bank zaliczylbym glebe i czolowke na przeciwnym pasie ruchu. Kto wpadl na zwir w zakrecie, wie o czym mowie.
OdpowiedzAlbo czołówka albo uderzenie w podstawę barier energochłonnych które to tak ładnie są poustawiane na zakrętach w Polsce. Już się wyleczyłem z takiej jazdy, trzeba szanować swoje życie i zdrowie.
OdpowiedzPrzecież to jest klasyczna fiksacja wzrokowa... wystraszył się, zobaczył samochód i po prostu w niego wjechał... gdyby tylko się złożył w zakręt nic by się nie stało.
OdpowiedzNo właśnie. Na torze nie ma samochodów z naprzeciwka :)
Odpowiedz