Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeMógł się wyratować. Gdyby nie wciskał przedniego hebla taka mocno, może i by się nie wywrócił . Przed sobą miał tylko prosty pas zieleni, więc mógł poczekać na wytrącenie prędkości i wtedy pulsacyjnie zacząć hamować, ale łatwiej powiedzieć niż zrobić w takiej sytuacji. W każdym razie szansa na uniknięcie wywrotki była , minimalna to minimalna ale była ;)
Odpowiedzz ciekawości, przy takiej prędkości miał się jak wyratować?
OdpowiedzMiał... gaz w opór żeby odciążyć przód i najpierw ogarnąć kierę a potem hamować - może udałoby się wtedy zostać na asfalcie, no a na trawie... loteria, ale przednim heblem sobie na pewno nie pomógł.
OdpowiedzZwracam honor...nie doczytałem...
OdpowiedzGaz w opór na trawie takim motocyklem? Spróbuj najpierw na sobie i prześlij nam filmik z efektem końcowym...
OdpowiedzTo taki atawizm: jeśli coś się dzieje złego - uciekaj. Na motocyklu służy do tego gaz w opór. :D
OdpowiedzCzytaj dokładniej później komentuj, ofiaro...
Odpowiedz