Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 31
Pokaż wszystkie komentarzeNegujecie w internecie ("no nie ten to zasłużył sobie, podwójna ciągła", "karalne ujawnianie tablic rej."), rany boskie ludzie - chill. Każdy ma wybór w wyborze swojego pojazdu, jeśli chcesz jeździć samochodem no to super nie pada Ci na głowę nie sypie śniegiem w twarz ale kosztem tego stoisz w korkach - proste. Czemu nie ułatwić życia drugiej osobie, bardzo boli? Gdy czytam te wszystkie portale to tylko uśmiech na twarzy się maluje. Ciekawe co tym razem poczytam pod moim komentarzem :) Ja bym chciał zobaczyć jak wszyscy kierowcy (bądź tylko teoretycy forumowi) przestrzegają przepisów na drodze w praktyce :D Czyt. w google - hipokryzja / - cebula
Odpowiedzpodwojna ciagla nie dotyczy motycyklistow jak takze na 3 pchanie sie na swiatlach dawca moze wszystko jak takze jazde na wprost z pasa skretu blokowanie lewego pasa nie wspominajac jazdy przy srodku jezdni przepisy ruchu drogowego dotycza samochodow a nie motocyklisttow
Odpowiedzpodwojna ciagla nie dotyczy motycyklistow jak takze na 3 pchanie sie na swiatlach dawca moze wszystko jak takze jazde na wprost z pasa skretu blokowanie lewego pasa nie wspominajac jazdy przy srodku jezdni przepisy ruchu drogowego dotycza samochodow a nie motocyklisttow
Odpowiedzprawda taka że kierowcy uczeni są na prawie jazdy że której strony sie mają trzymać pytam sie ? a już piszę, prawej na swoim pasie *** mać , także jak by umieli przepisy to by motocyklista śmiało się zmieścił . a kierowca opla to CH.J i wszyscy komentatorzy którzy stają za CH.JEM są DEBILAMI :) pozdrawiam
Odpowiedzto nie samochód, to stary trup
OdpowiedzPS. Ujawnianie w takich okolicznościach numerów tablic może być karalne, jeśli tylko kierowca stwierdzi, że materiał stawiał go w złym świetle. Tyle w temacie "niewinnego" świętoszka z motocykla.
Odpowiedznie wypisuj glupot, ujawnienie tozsamosci kierowcy byloby nielegalne jezeli nie wyrazil by on na to zgody. Ujawnienie numerow tablic rejestracyjnych nie jest nielegalne
OdpowiedzA na podstawie jakiego artykułu i z jakiej to ustawy może być "karalne"?
Odpowiedza z takiego, że blachosmrodziarz może być np synkiem radnego z przodujacej partii. ;-)
OdpowiedzFrajerem był motocyklista przekraczając podwójną ciągłą. Powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności. Byłeś cepie takim samym użytkownikiem drogi jak ludzie z samochodów, a to, że się "zmieścisz" nie uprawnia Cię do wymijania innych użytkowników drogi.
Odpowiedzw prawie linia ciągła nie zabrania wyprzedzania czy też wymijania - !UWAGA! -> o ile się jej nie przekracza. Owszem, motocyklista ma za uszami że tą linię przekroczył, ale gdyby uprzejmi kierowcy jechali przy zewnętrznej krawędzi to motocyklista mógłby przejechać bez naruszania przepisów.
OdpowiedzJeśli już kogoś pouczasz, to naucz się rozróżniać manewry wymijania, wyprzedzania i omijania. Podpowiem, to nie to samo.
Odpowiedzswoją droga rzeczywiście chodziło o "omijanie" a nie "wymijanie" :)
Odpowiedzkierowca opla słaby, ale motorem po ciągłej, chyba też nie można
OdpowiedzKierowca samochodu na filmie to niesamowity burak... Zero kultury i umiejętności współżycia z innymi. Szkoda, że coś takiego nie jest karane. Gdyby nauczyć niektórych funkcjonowania w społeczeństwie to żyłoby się lepiej: nie byłoby sąsiadów, którym należy się miejsce do parkowania przed klatką bo tak zawsze parkował; nie byłoby ludzi którym każdy szmer pod oknami przeszkadza; nie byłoby motorniczych, którzy sami wprowadzają swoje regulaminy w pojazdach; nie byłoby buraków na drogach, którzy nie wiedzą co to uprzejmość i wzajemna pomoc...
OdpowiedzKierowca samochodu na filmie to niesamowity burak... Zero kultury i umiejętności współżycia z innymi. Szkoda, że coś takiego nie jest karane. Gdyby nauczyć niektórych funkcjonowania w społeczeństwie to żyłoby się lepiej: nie byłoby sąsiadów, którym należy się miejsce do parkowania przed klatką bo tak zawsze parkował; nie byłoby ludzi którym każdy szmer pod oknami przeszkadza; nie byłoby motorniczych, którzy sami wprowadzają swoje regulaminy w pojazdach; nie byłoby buraków na drogach, którzy nie wiedzą co to uprzejmość i wzajemna pomoc...
OdpowiedzKierowca samochodu na filmie to niesamowity burak... Zero kultury i umiejętności współżycia z innymi. Szkoda, że coś takiego nie jest karane. Gdyby nauczyć niektórych funkcjonowania w społeczeństwie to żyłoby się lepiej: nie byłoby sąsiadów, którym należy się miejsce do parkowania przed klatką bo tak zawsze parkował; nie byłoby ludzi którym każdy szmer pod oknami przeszkadza; nie byłoby motorniczych, którzy sami wprowadzają swoje regulaminy w pojazdach; nie byłoby buraków na drogach, którzy nie wiedzą co to uprzejmość i wzajemna pomoc
OdpowiedzKierowca samochodu na filmie to niesamowity burak... Zero kultury i umiejętności współżycia z innymi. Szkoda, że coś takiego nie jest karane. Gdyby nauczyć niektórych funkcjonowania w społeczeństwie to żyłoby się lepiej: nie byłoby sąsiadów, którym należy się miejsce do parkowania przed klatką bo tak zawsze parkował; nie byłoby ludzi którym każdy szmer pod oknami przeszkadza; nie byłoby motorniczych, którzy sami wprowadzają swoje regulaminy w pojazdach; nie byłoby buraków na drogach, którzy nie wiedzą co to uprzejmość i wzajemna pomoc
OdpowiedzKierowca samochodu na filmie to niesamowity burak... Zero kultury i umiejętności współżycia z innymi. Szkoda, że coś takiego nie jest karane. Gdyby nauczyć niektórych funkcjonowania w społeczeństwie to żyłoby się lepiej: nie byłoby sąsiadów, którym należy się miejsce do parkowania przed klatką bo tak zawsze parkował; nie byłoby ludzi którym każdy szmer pod oknami przeszkadza; nie byłoby motorniczych, którzy sami wprowadzają swoje regulaminy w pojazdach; nie byłoby buraków na drogach, którzy nie wiedzą co to uprzejmość i wzajemna pomoc
OdpowiedzKierowca samochodu na filmie to niesamowity burak... Zero kultury i umiejętności współżycia z innymi. Szkoda, że coś takiego nie jest karane. Gdyby nauczyć niektórych funkcjonowania w społeczeństwie to żyłoby się lepiej: nie byłoby sąsiadów, którym należy się miejsce do parkowania przed klatką bo tak zawsze parkował; nie byłoby ludzi którym każdy szmer pod oknami przeszkadza; nie byłoby motorniczych, którzy sami wprowadzają swoje regulaminy w pojazdach; nie byłoby buraków na drogach, którzy nie wiedzą co to uprzejmość i wzajemna pomoc
OdpowiedzKierowca samochodu na filmie to niesamowity burak... Zero kultury i umiejętności współżycia z innymi. Szkoda, że coś takiego nie jest karane. Gdyby nauczyć niektórych funkcjonowania w społeczeństwie to żyłoby się lepiej: nie byłoby sąsiadów, którym należy się miejsce do parkowania przed klatką bo tak zawsze parkował; nie byłoby ludzi którym każdy szmer pod oknami przeszkadza; nie byłoby motorniczych, którzy sami wprowadzają swoje regulaminy w pojazdach; nie byłoby buraków na drogach, którzy nie wiedzą co to uprzejmość i wzajemna pomoc
OdpowiedzKierowca samochodu na filmie to niesamowity burak... Zero kultury i umiejętności współżycia z innymi. Szkoda, że coś takiego nie jest karane. Gdyby nauczyć niektórych funkcjonowania w społeczeństwie to żyłoby się lepiej: nie byłoby sąsiadów, którym należy się miejsce do parkowania przed klatką bo tak zawsze parkował; nie byłoby ludzi którym każdy szmer pod oknami przeszkadza; nie byłoby motorniczych, którzy sami wprowadzają swoje regulaminy w pojazdach; nie byłoby buraków na drogach, którzy nie wiedzą co to uprzejmość i wzajemna pomoc
Odpowiedzmotocyklista ewidentnie co i tusz przekracza linię ciągła i uwaza, że wszystko ok. a psioczy na innych . może niech sam się zastanowi nad swoim buractwem ?
OdpowiedzBurak i baran to takze motocyklista - stek wyzwisk i lamanie przepisow - obaj ida łeb w łeb z głupotą i chamstwem...
OdpowiedzBurak to ty jesteś ...
OdpowiedzLudzie a nie możecie być uprzejmi i zrobić trochę miejsca aby motocyklista nie musiał stać w korku TAKA UPRZEJMOŚĆ NA DRODZE? Ale nie PRZEPISY DOTYCZĄ WSZYSTKICH I WYZYWANIE SIĘ NAWZAJEM... Czy Wy zamiast mózgu macie galaretę, naprawdę tak bardzo przeszkadzał ten motocyklista czy macie kompleksy czy o co chodzi? Traficie kiedyś na jednego nerwowego z drugim (niekoniecznie na jednośladzie), który nauczy Was aby przestać się denerwować za kółkiem. TEN FACET GDYBY MÓGŁ TO BY WRĘCZ ZABIŁ TEGO MOTOCYKLISTĘ ZA TO ŻE GO OMIJAŁ... SZOK
OdpowiedzAleż My jesteśmy uprzejmi... czasem trafi się jakiś inny, który robi Nam czarny PR. Ja myślę, że jakiś motocyklista zrobił mu jakąś krzywdę, a on odgryza się na innych motocyklistach :-)
OdpowiedzLudzie a nie możecie być uprzejmi i zrobić trochę miejsca aby motocyklista nie musiał stać w korku TAKA UPRZEJMOŚĆ NA DRODZE? Ale nie PRZEPISY DOTYCZĄ WSZYSTKICH I WYZYWANIE SIĘ NAWZAJEM... Czy Wy zamiast mózgu macie galaretę, naprawdę tak bardzo przeszkadzał ten motocyklista czy macie kompleksy czy o co chodzi? Traficie kiedyś na jednego nerwowego z drugim (niekoniecznie na jednośladzie), który nauczy Was aby przestać się denerwować za kółkiem. TEN FACET GDYBY MÓGŁ TO BY WRĘCZ ZABIŁ TEGO MOTOCYKLISTĘ ZA TO ŻE GO OMIJAŁ... SZOK
OdpowiedzPrzepisy drogowe dotyczą wszystkich jej użytkowników ale większość motocyklistów uważa się za panów ulicy
OdpowiedzNo to sobie doczytaj co mówią przepisy o omijaniu samochodów w korku przez jednoślady!!!
OdpowiedzPanów ulicy?? Właśnie widać takiego w Oplu. Przepis mówi jasno, że możemy omijać samochody w korku z zachowaniem bezpiecznej prędkości. Jedyne czego oczekujemy to odrobinę życzliwości w postaci dojechania pół metra do prawej strony pasa, za co naogół dziękuję kiwnięciem dłonią. Zresztą jako kierowca auta i motocykla staram się okazać kulturę na drodze: pamiętam zdziwienie sarszego pana, kiedy w korku podjechałem do okienka i poinformowałem że złapał kapcia w tylniej oponie, zaraz zjechał na stację, kawałek dalej korek się kończył i jechało się z normalną prędkością, pewnie taka sflaczała opona nie bardzo by wytrzymała duże prędkości jazdy, a Pan wiózł rodzinę... Omijam korki z każdej możliwej strony, po to kupiłem motocykl, po to ponoszę wysokie koszty eksploatacji, po to mam na sobie ciężki i gorący strój, żeby nie stać w korkach. Panu w oplu nikt nie broni przesiąsć się na jednoślad, jakikolwiek, zapewne może być to nawet 125, po to ustawodawca wprowadził taki przepis, żeby zachęcić samotnych z osobówek do przesiadki, żeby w ten sposób zmniejszyć korki i zanieczyszczenie środowiska
OdpowiedzPodajcie numery tego samochodu.
OdpowiedzCGR 94HCE, tak mówi właściciel filmu.
OdpowiedzKierującemu pojazdem jednośladowym zezwala się przy zachowaniu szczególnej ostrożności na omijanie pojazdów stojących w zatorach drogowych (korkach)”. proste prawda?
OdpowiedzMotocyklista przejechał linię ciągłą a co on świeta krowa ? Mandat powinien dostać.
OdpowiedzA ten motocyklista jest ślepy ? wyprzedza przy podwójnej nili ciągłej. Może podaj swój nr rejestracyjny? Jeżeli jest w tym nagraniu jakiś frajer i burak to raczej na motorze, prowadzący i pasażer!!! Nie wiem skąd się to wzięło że ci na motorze to święte krowy. ( Kierowco motoru patrz w lusterka samochody są wszędzie)
OdpowiedzZasrańce na jednośladach...... Was to chyba za młodu kołysano zamiast w kołyskach to wykorzystaniem betoniarki. Na drodze totalnie nie zwracam na was uwagi i w d*** to mam jak jeździcie. Patrzcie przed siebie kretyni!!! a nie umieszczajcie idiotycznych napisów że mam patrzeć w lusterka bo w okół jest pełno jakiegoś gówna......
OdpowiedzSam jesteś Burak, skoro ty Matole stoisz w korku swoim tico to nie znaczy że motocykl też ma stać, jesli połowa z nas by sie przesiadła na motocykle to nie było by wogóle korków, zakompleksiony Debilu
Odpowiedzkolejny zawistny nieudacznik dumnie stojacy w korku swoja 20 letnia vectra
Odpowiedzpopieram burak to ten z motocykla....
OdpowiedzI co z tego, ze na"podwojnej ciaglej"? Przepisy wyraznie mowia, ze mozna jechac obok innego pojazdu jesli jest wystarczajaco duzo miejsca mimo braku wyraznie wyznaczonych 2 pasow ruchu. Przepisy te maja zastosowanie dla samochodow wiec dlaczego nie mial by miec zastosowania dla jednosladow? Jest nawet na ten temat dosc swieza wypowiedz rzecznika komendy glownej policji. Moze lepiej zamknac twarz gdy nie ma sie o czyms pojecia?
OdpowiedzTo ty jesteś burak bo nie jeżdzisz motocyklem.
Odpowiedz- nie "motoru" tylko motocykla ! - tępy nieuku ... - odszukaj sobie w encyklopedii pojęcie "jednoślad" i wszystko co się z tym wiąże min. dopuszcza się wyprzedzanie innego pojazdu przez jednoślad, jadącego w tym samym kierunku w obrębie jednego pasa ruchu (nie przekraczając linii ciągłej, w tym wypadku nie ma pewności czy w/w linia została przekroczona) ... nigdy nie widziałeś jak motorowerem lub rowerem ktoś jedzie w korku lawirując pomiędzy samochodami ? to też są jednoślady - cieniutki jesteś i najwyraźniej też kiepski kierowca z ciebie skoro wyznajesz zasady "ząb za ząb" - na zachodzie europy z takim podejściem do uprzejmości długo byś nie pojeździł
Odpowiedzz tego z widac to kierowca naruszyl przepisy ruchu drogowego i w tym przypadku moglby dostac mandat...,ale to juz kwestia tego czy ktos wogole zna przepisy...radzilbym tez zapoznac sie z zagadnieniem, wyprzedzanie,omijanie,wymijanie...
Odpowiedzpopieram kierowce auta ,Wy motocykilisci jestescie swirami i myslicie ze wam wszystko wolno .Kto wam wydaje prawka skoro nie znacie sie na przepisach
OdpowiedzCzy kierujący motocyklem przekroczył podwójną ciągłą ?? Raczej nie. A kierowca opla spowodował swoim bezsensownym manewrem zagrożenie, to kto jest tutaj świrem ?? Nie nie jestem motocyklistą, mam "tylko" b :P
OdpowiedzHaha świetny jesteś :D Po pierwsze motor to ty masz w pralce,motocykl.a jezdzisz moto wgl że sie tak spinasz? nie wiesz tego ze motocyklem i na ciągłej możesz wyprzedzić bo nie zjezdzasz moto na lewy pas tylko po lini suniesz? hehe smieszny jestes z tą spinka ;) Pozdro!
OdpowiedzTy chyba robiłeś prawo jazdy za kaczki lub świnie. Od kiedy można wyprzedzać jak jest linia podwójna ciągła? chyba masz za ciasny kask.
OdpowiedzTy nie uku jeden wyprzedasznie a wymijanie jest co innego ... zastanow sie pierw a pozniej pisz tepaku jeden
OdpowiedzNie nazywaj nikogo nieukiem, jak sam nie masz pojęcia o czym piszesz. Wymijanie to jest wtedy gdy pojazdy jadą w przeciwnych kierunkach, a tu pewnie myślałeś o omijaniu czyli przejechaniu obok nieruchomej przeszkody lub pojazdu.
OdpowiedzPodwójna linia ciągła nie jest tożsama z zakazem wyprzedzania. Określa to że nie wolno jej przekraczać, co niestety kierowca motocykla uczynił. Zakaz wyprzedzania ma swój znak pionowy, który musi się pojawić.
OdpowiedzMożesz przejeżdżać obok samochodu jeżeli nie zjeżdżasz na przeciwległy pas ruchu wszechwiedzący kodeksie prawa o ruchu drogowym:-P
OdpowiedzZwyczajna zawiść i prostactwo. Mój Kolega też wielce się w puszce burzy, że koło niego przejeżdżają motocykle- bo blisko i mogą mu coś zarysować... Ale to dziwny przypadek człowieka... Ręce opadają, ale tacy kierowcy są i będą. Trzeba mieć wiele cierpliwości i wyrozumiałości, bo chamstwem na chamstwo niewiele zdziałamy. Brawo, że motocyklista nie dał się sprowokować.
OdpowiedzPani motocyklistka bardzo dobrze zrobiła, że nie eskalowała sytuacji dalej. Najlepiej jest się uspokoić i nie dać się prowokować. Mniej nerwów, więcej bezpiecznej jazdy.
OdpowiedzTo pasażerka była...... chyba :)
Odpowiedzzaciekawiło mnie to włączanie kierunku w lewo na rondzie, mógłby ktoś dac jakiegoś linka gdzie mówi o tym przepis? Jeżeli taki jest przepis to trochę chore bo mało kto uzywa kierunku zjezdżając z ronda a wymagając włączania go jeszcze w lewo przy wjeździe i w prawo przy zjeździe z ronda to już niewykonalne dla wiekszości kierowców
Odpowiedzprawo jazdy masz maks od 6ciu lat...
OdpowiedzKodeks drogowy polecam, tylko najnowsze wydanie. Co jest chorego w tym przepisie ? To, że mamy baranów za kierownicą, a nie kierowców nie potrafiących posługiwać się kierunkowskazami to prawa. Ale akurat samo włączanie lewego kierunku na rondzie jest bardzo dobrą opcją, bo kierowca z góry wie czego się spodziewać po takim pojeździe. Inna sprawa, że trzeba mieć ograniczone zaufanie, bo niektórzy wrzucą kierunek, a wykonują zupełnie inny manewr...
OdpowiedzOk, chyba sam sobie odpowiem. W kodeksie tego prawdopodobnie nie ma. Zdawałam B 9 lat temu, wtedy był tylko prawy kierunkowskaz przy opuszczaniu ronda. Zdawałem na A w 2015, uczyli i na egzaminie wymagali lewego kierunku przy wjeździe na rondo, jeżeli skręcaliśmy w lewo i zawracaliśmy. Wybaczcie za wprowadzenie w błąd.
OdpowiedzNo tak właśnie jest. Rondo to normalne skrzyżowanie na którym dodatkowo przy zjeździe musimy to zasygnalizować kierunkowskazem. Skręcając w prawo włączamy od razu prawy kierunkowskaz. Jadąc prosto włączamy go przy zjeździe. Jadąc w lewo lub zawracając włączmy lewy kierunkowskaz i przy zjeździe z ronda po minięciu ostatniego naszego zjazdu włączamy prawy kierunkowskaz.
OdpowiedzNa ślimakowym też? Nie, rondo to nie jest normalne skrzyżowanie. Są różne typy/rodzaje rond i zasady korzystania z migaczy wynikają z Art 22 ust. 5 Prawa o ruchu drogowym oraz znaków poziomych na jezdni. Wskazany ustęp mówi: "Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru." Jeśli nie zmieniam kierunku ani pasa, to nie powinienem sygnalizować niczego. Na takich "okrągłych" rondach mogę godzinę jeździć w kółko i nie będę zmieniał ani kierunku ani pasa więc nie ma powodu, żebym migał. Dopiero gdy zapragnę zjechać z ronda powinienem pomigać, bo to będzie zmiana kierunku i pasa ruchu. Na innych rondach da się przejechać prosto bez zmieniania pasa. Ale wtedy skręt w lewo jest równoznaczny ze zmianą pasa (i kierunku) i wtedy trzeba pomigać. Jeszcze inaczej jest na ronda ślimakowych - ale zwykle są tam linie ciągłe i nie należy ich w ogóle przecinać. Wybór zjazdu z ronda odbywa się przed wjechaniem na niego, poprzez ustawienie się na właściwym pasie. Rodna są paskudnie skomplikowane :D
OdpowiedzOtóż to - migam przy zmianie pasa lub kierunku. Tylko tyle i aż tyle. A najfajniej jest na rondach z kilkoma pasami i linią niekoniecznie przerywaną między nimi :) Festiwal migania, który nijak ma się do zamiarów kierujących.
OdpowiedzNa kursie na prawko cały czas mówią że trzeba włączać ten kierunek w lewo. Czyżby się mylili?
OdpowiedzCzy na łuku też włączasz kierunkowskaz?
OdpowiedzA tu mogę dodać cytat który może w bardziej formalny sposób wyjaśni ideologie włączania kierunkowskazów: http://akademia.autoswiat.pl / ,,Włączenie prawego „migacza” jest sygnałem dla innych kierujących, że skręcasz w pierwszą odnogę ronda. Jeśli chcesz przejechać prosto, nie włączaj żadnego kierunkowskazu, zasygnalizuj dopiero zjazd z ronda. Natomiast przy skręcie w lewo, tak jak przed każdym skrzyżowaniem, najpierw włącz lewy „migacz”, a później, przed zjechaniem z ronda, prawy. Stosowanie kierunkowskazów usprawnia ruch na rondach, bo kierowca, jeśli widzi włączony prawy „migacz” zbliżającego się auta, może wjechać na skrzyżowanie (przy zachowaniu zasady ograniczonego zaufania)."
OdpowiedzNie wiem co to ma do rzeczy a po za tym nie popadajmy w skrajność.
OdpowiedzJazda po rondzie to jazda po łuku. Zamkniętym :) Skrajnością moim zdaniem jest nadużywanie kierunków tam gdzie nie są potrzebne.
OdpowiedzA według mnie ten kierunek bardzo usprawnia jazdę. Tym bardziej na małych rondach i według mnie powinno to być egzekwowane przez prawo:D
OdpowiedzSłyszymy również , że motocyklista jechał między pasami... Gdy wymaga przestrzegania przepisów przez innych , sam powinien ich przestrzegać.
Odpowiedzpolecam zaznajomić się z formułkami wyprzedzania i omijania :)
OdpowiedzFormułka mówi jasno , że nie można wyprzedzać na linii ciągłej (sytuacja z ciężarówką) . Wszystko dokładnie na filmiku widać:)
OdpowiedzNie ma takiej formułki! Formułka mówi, że nie wolno najeżdżać na linie ciągłą. Linia ciągła (pojedyncza i podwójna) nie jest zakazem wyprzedzania!
OdpowiedzNajpierw trzeba znać przepisy, a dokładniej pojęcia wyprzedzanie a omijanie, które jest dozwolone na podwójnej ciągłej...
OdpowiedzJeśli na pasie mieszczą się i 3 samochody lub motory, to choćby jego granicę wyznaczały 3 linie ciągłe, to może jechać jeden przy drugim. Póty nie najeżdża żaden na linie ciągłą, bądź nie stwarza zagrożenia innego. Nauczycie się kiedyś przepisów?
OdpowiedzMotocyklista najechał na linie... - złamał przepisy , tyle w temacie "Wyprzedzanie – manewr przejeżdżania (bądź przechodzenia) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku"
OdpowiedzJak zawracasz bądź skręcasz w lewo na rondzie to sygnalizujesz to kierunkiem w lewą stronę... Rondo to też skrzyżowanie i polecam się poduczyć z obowiązujących przepisów bo przez takich jak Wy na rondach wychodzą dziwne sytuacje...
OdpowiedzTeż polecam poszukanie sobie w ustawie prawo o ruchu drogowym przepisów dotyczących rond. Można się zdziwić jak niewiele na temat tych popularnych elementów dróg powiedziano. A tytułem zagadki: czy zawracając na wskazanym poniżej rondzie w Głogowie, należy użyć lewego kierunkowskazu? Rondo jest tutaj: https://www.google.pl/maps /@51.6624614,16.0838006,16.25z?hl=pl Zgodnie z tym tekstem ( http://www.rmf24.pl/raporty/raport-wakacje-2014/niezwykla/news-oto-najwieksze-rondo-w-polsce,nId,1486102 ) objechanie tego ronda trwa minutę :)
Odpowiedznie ma technicznej mozliwosci skretu w lewo na rondzie. jest to skrzyzowanie o ruchu okreznym. skrecajac w lewo dostaniesz sie pod prad lub na wysepke. znajomosc przepisow nie ma tu nic do rzeczy. czysta konstrukcja skrzyzowania. wiec sygnalizowanie na rondzie w lewo jest wymagane w momencie zmiany pasa a nie skretu. skret wykonujesz tylko w zjazd w prawo. przejedz sie na rondo to zobaczysz jak wyglada.
OdpowiedzNie masz racji. Istnieje techniczna możliwość skrętu w lewo na rondzie. Jedzie się wtedy pod prąd ;) A tak serio, to są różne "ronda". Niektóre z nich to takie praktycznie zwykle skrzyżowania, tyle że sam środek jest wyłączony z ruchu. Przykład tutaj: https://www.google.pl/maps /@52.2317501,21.0208622,102m/data=!3m1!1e3?hl=pl Jadąc Nowym Światem od południa mam pas do jazdy prosto, pas do skrętu w lewo (w Aleje Jerozolimskie) i po środku pas który pozwala zarówno jechać prosto jak i skręcić w lewo. Jeśli będę chciał przejechać to rondo na wprost (czyli jadąc Nowym Światem), to nie użyję np. prawego migacza zjeżdżając z ronda, bo nie zmieniam pasa ani kierunku jazdy. Ale jeśli będę chciał skręcić w lewo w Aleje, to oczywiście pomigam sobie w lewo. Tu dla odmiany rondo ślimakowe: https://www.google.pl/maps /@52.2637482,21.0215594,183m/data=!3m1!1e3?hl=pl Tu się trzeba przed rondem dobrze ustawić i odpowiedni pas wypluje nas na właściwy zjad - praktycznie w ogóle można bez migacze przejechać, choć większość ludzi sygnalizuje zjazd z ronda. A tu moje ulubione rondo w Warszawie: https://www.google.pl/maps /@52.2547017,20.9824211,213m/data=!3m1!1e3?hl=pl Model All-in-one. Każdy znajdzie coś dla siebie i słyszałem (bo sam nie miałem przyjemności sprawdzić), że nawet policji zdarza się mieć problem z ustaleniem winnego w przypadku niektórych kolizji.
OdpowiedzTo prawda, bardzo kolizyjne. Kiedyś było jeszcze gorzej, bo było więcej ciągłych linii, które mało kto respektował :) Z ciekawszych to jeszcze Starzyńskiego. Tam linie są tak namalowane, że jadąc prosto teoretycznie powinienem mignąć w lewo bo zmieniam pas :)
Odpowiedzdzisiaj są takie przepisy a jutro mogą być inne, wcześniej nie obowiązywał taki przepis jak dla mnie niezbyt mądry. Wystarczy włączyć logikę - bo gdzie można na rondzie jechać jak nie odwrotnie do ruchu wskazówek zegara??? (no chyba że jesteś w Anglii) Sygnalizując jedynie zamiar opuszczenia ronda ( nie sygnalizujesz znaczy jedziesz dalej po rondzie) . Proste - proste i przez wiele lat skuteczne. Idąc dalej może ustawodawca albo inny poseł-oseł któremu wydaje się że zna się na ruchu drogowym wymyśli, że trzeba będzie sygnalizować jazdę na wprost na jezdni wielopasmowej. Z jednym się zgadzam taki przepis dziś obowiązuje, ale z logiką nie ma nic wspólnego. Tak jak 500 znaków przy drodze - za dużo zbędnych informacji - myślenie wystarcza.
OdpowiedzEhhh, nie dość że mikre pojęcie o przepisach ruchu drogowego to jeszcze święte przekonanie o własnej nieomylności. Czy istnieje gorszy gatunek kierowcy?
Odpowiedzno to chyba musisz poczytac PRD mistrzu. nie ma obowiazku wlaczania lewego kierunkowskazu na skrzyzowaniu o ruchu okreznym. ale i tak warto go uzywać.
OdpowiedzDokładnie. Niektórzy są mega niedouczeni
OdpowiedzDamian powiedź gdzie tak uczą - trzeba powołać komisję śledczą, może to już elementy wojny hybrydowej :-)
Odpowiedz