Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 25
Pokaż wszystkie komentarzeJak czytam niektóre komentarze to poprostu nóż w kieszeni sie otwiera. Osobiscie odrazu dzownilbym na policje i malo tego podalbym goscia do sądu o usiłowanie zabójstwa. Dowody z kamerki są niepodwazalne ze celowo zajezdzal droge motocykistom. Marko chcialbym zauwazyc ze od kiedy mozna wjezdzac na wysepki? to , że motocyklista wyprzedza na ciaglej widzisz ale juz ze gosicu autem rowniez lamie przepisy w dodatku usilujac zabic gosci na motorze to juz klapki na oczach? Jak dla mnie masz ból dupy bo mama/żona nie pozwala jezdzic na moto albo brak kasy.
OdpowiedzTak prawdę mówiąc na tym filmiku nie wiadomo dokładnie kto w czym zawinił i kto miał rację,kultura jazdy obowiązuje wszystkich niezależnie od środka lokomocji,nawet pieszych.
OdpowiedzNie podlega żadnej dyskusji, że IDIOCI, na motocyklach to potencjalni samobójcy, ( można spotkać i takich co szanują swoje i innych życie) którzy niewinnym użytkownikom, potrafią narobić kłopotów, mam w bloku takiego kozaka, jaki to on był szpec na motocyklu, BYŁ!!!!!, bo w chwili wypadku, jego motocyklem na całe życie, został wózek inwalidzki, a jest młodym człowiekiem, ale co z tego, jak w jego głowie zamiast mózgu sieczka.
OdpowiedzCo wy tutaj walicie za głupoty? Że czym sobie zasłużył ktoś żeby go próbować rozjechać? Wyprzedzaniem? Szybszą jazdą? Większości chyba się portale pomyliły. My akurat mamy w Katowicach jedną mazdę, której idiota kierujący najpierw zjeżdża że niby przepuszcza a potem wali w Ciebie żeby zepchnąć z drogi lub na czołowe. Czy takie zachowania są normalne? Rozpędźcie się i pierd... się głową w mur, może się niektórym rozjaśni. Widać po komentarzach jaki kto tu poziom oleju ma w głowie - może potrzebna dolewka? Bo ciągła... i co z tego? Moto jest wąskie i jeśli tylko gość z samochodu trzyma się prawej strony to nikt nie musi łamać przepisów. I to mówią motocykliści? Jakieś debile chyba.
OdpowiedzNo publikując to prezentujecie taki poziom jak te oszołomy na motocyklach . Motocyklista.
OdpowiedzA od kiedy to można wyprzedzać na linii ciągłej? Rozumiem, że znaki poziome motocyklistów nie obowiązują... Inne przepisy ruchu drogowego także?
Odpowiedzmogli mu wpierdolić i po sprawie
OdpowiedzNie wiedzieli ilu tam wrogów za ciemnymi szybami było-to i moto-odwaga wlazła w dupę...
OdpowiedzJa bym na tych niewyżytych motocylkistów linki porozciągał - i tak już jeżdżą bez mózgu to im głowa też nie potrzebna. Co weekend nie słychać nic innego tylko jęk motorów pędzących przez wioskę.
Odpowiedzsmutne to, ale prawdziwe. Procentowo idiotów na dwóch kółkach jest więcej niż tych w samochodach.
Odpowiedzlinke to ja ci w piwnicy mogę zawiesić smierdzacy paparuchu ze wsi
OdpowiedzKolego, skasuj ten komentarz.
Odpowiedzniestety prawda jest taka, ze w oprócz frustratów w samochodach, nie brakuje tez półgłówków, mających za nic przepisy - nie wspomnę o zdrowym rozsądku - nieodpowiedzialnych motocyklistów. Sam jeżdżę na 2oo i za każdym razem, kiedy widzę wybryki "kolegów" na drodze publicznej staram się wrzucić na przysłowiowy luz. A czasem sobie mruknę pod kaskiem imię patronki niektórych motomaniaków - i jak się domyslacie nie jest to św. Krzysztof ...lecz K.... Mac
OdpowiedzWidocznie sobie zasłużył. Problem leży zarówno po stronie kierowców jak i motocyklistów. Pytani kto zawinił pierwszy. :)
OdpowiedzJa bym,tych idiotó na motorach rozjechał,,,,banda postarńców!
OdpowiedzA co to są postarńcy? Wytłumacz mi dobry człowieku :)
OdpowiedzA o ma z tym wspólnego Rosja głupi pismaku z łonetu?!
OdpowiedzAle pierdzielicie głupoty, że aż czytać się nie da. Nikt z nas nie wie, co działo się wcześniej i kto tak na prawdę zawinił, ale na fragmencie filmu, który oglądamy widać że debil w aucie zachowuje się bardzo niebezpiecznie. To że motocyklista przkroczył linię ciągłą, nie oznacza, że jakiś kredyt w wozie ma mu go karać zajeżdżaniem drogi i stwarzaniem tak dużego ryzyka ! Nie wiem co Wy oglądacie, ale chyba nie ten sam materiał co ja. pozdro
OdpowiedzPierwszy raz tu jestem i chyba ostatni - być może "ścigacz" jest redagowany przez takich "fanów" moto, którzy wjeżdżając na przeciwny pas ruchu twierdzą, że to auto z przeciwka chciało ich złośliwie poturbować. Opis sytuacji bez sensu, na filmie widać brawurę i łamanie przepisów przez cyklistów: samochód najprawdopodobniej chciał wyprzedzić motocykl (czego też nie powinien robić w tym miejscu), ale po lewej stronie już był wyprzedzany przez kolejnego motorowca, który pewnie szedł "na trzeciego". Uzasadnione oburzenie kierowcy na świrów, którzy swoim zachowaniem mogli właśnie spowodować potrącenie motorzysty. Filmik i opis zdecydowanie stronnicze. Nie można popierać cyklistów-wariatów - to niebezpieczne.
Odpowiedzcoraz bardziej wstyd mi za ten portal, pokazujecie debili, którzy jawnie łamią przepisy na motorze i mają pretensje do całego świata o brak szacunku na drodze. Ja na moto nie zagrażam życiu innych ludzi i nie będę identyfikował się z ludźmi, którzy tak robią, żegnam
OdpowiedzFilm potwierdza powszechnie znaną prawdę: motocykliści to sfrustrowani debile.
Odpowiedzjak widac po filmiku - motocyklisci to idioci... oni maja prawo jezdzic niebezpiecznie i stwarzac zagrozenie dla innych na drodze ale jak ktos im zajedzie droge to sie skarza... motocyklisci to zwykle cipy
OdpowiedzDo autorów tego portalu: jeśli chcecie być traktowani na drodze z szacunkiem, to przestańcie zamieszczać tego typu filmiki z tak idiotycznym komentarzem, jak ten powyżej. Pomijam oczywistą pomyłkę (autostrady to tam na filmie nie widać), widzimy tam najpierw barana w krótkich gatkach zasuwającego na ograniczeniu do 70km/h grubo ponad 100km/h, a później wymianę zdań pomiędzy kierowcą osobówki i motocyklistą. Nie wiadomo, kto zaczął, o co poszło. Ale wiadomo - w Waszej opinii - że gość próbował przejechać motocyklistę, czego akurat na tym filmie nie widać... Owszem, podjechał od do niego, aby zapewne mu zagrozić, być może nawet uderzyć (co też jest w rzeczy samej naganne), ale na pewno nie chciał go przejechać. Druga sytuacja natomiast i zachowanie tego IMBECYLA na dwóch kółkach nie wymaga komentarza. Ale wracając do początku mojego posta: jeśli chcecie być traktowani na drodze z szacunkiem, to taki sam szacunek proponuję okazać innym użytkownikom dróg, a nie zachowywać się, jakbyście wszystkie rozumy pozjadali. To, że macie szybkie 2 kółka, w większości zapewne szybsze od 4 kółek poruszających się po naszych drogach, nie oznacza jeszcze, że wszystko Wam wolno, drodzy użytkownicy jednośladów. Mniej agresji, mniej brawury, a więcej myślenia i bardziej przyjaznego podejścia do innych użytkowników dróg życzę.
OdpowiedzPrawidłowo... to że ma motor to znaczy że go przepisy nie obowiązują... W Polsce mamy to samo jedzie pajac środkiem bo ma mtoro... od razu prawko zabierać i będzie spokój
OdpowiedzA mi facet specjalnie przylozyl drzwiami potem uciekl z miejsca kolizji, a w/g policji a potem sądu karnego( bez udziału sprawcow ) ja jestem wspólwinny i ukarany grzywną. jakby facet mnie zabil tez pewnie by mu darowali. I ja ku.... płące podatki na tych darmozjadów
OdpowiedzBez udziału stron to wyrok na wniosek policji wg ich notatki czyli "wyrok nakazowy". W takim wypadku sąd nawet nie pochyla się nad sprawą tylko przyklepuje to co dostali we wniosku od służb mundurowych (policji lub straży miejskiej). Od tego należy się odwołać w ciągu 7 dni i dopiero sprawa rusza. Jeśli ktoś nie przyjmuje mandatu i policja przekazuje sprawę do sądu to zawsze kończy się wyrokiem nakazowym potwierdzającym to co stwierdziła Policja. Dopiero po odwołaniu mamy możliwość stanąć przed sądem i przedstawić swoje racje. Jeśli tam przegramy to jeszcze mamy sąd drugiej instancji do którego znowu możemy się odwołać.
OdpowiedzA mi facet specjalnie przylozyl drzwiami potem uciekl z miejsca kolizji, a w/g policji a potem sądu karnego( bez udziału sprawcow ) ja jestem wspólwinny i ukarany grzywną. jakby facet mnie zabil tez pewnie by mu darowali. I ja ku.... płące podatki na tych darmozjadów
OdpowiedzW głowę i dlatego jesteś jaki jesteś
OdpowiedzNareszcie jetem dumny że mamy lepsze autostrady od Niemców! Emotikon smile A sama sytuacja... No cóż widzimy tutaj klasyczne spotkanie \"strażnika Texasu\" z motocyklistą traktującym że wszystko mu wolno. Ten ostatni wyprzedza na środku skrzyżowania, co zirytowało kierowcę puszki. Więc zaczął go delikatnie spychać. Na co z pewnością cyklista lub pasażer pokazał mu palcem gdzie jest niebo, z pewnością jeszcze akcentując to wykrzyczanymi odpowiednimi słowami. ( Arschloch, mimo że to nieba nie oznacza....) Więc puszkarz postanowił o tym porozmawiać... Myślę jednak że gdyby chciał rozjechać motocykl, to by to zrobił. Była bariera i mógł moto przycisnąć do niej. Dobrze że skończyło się tylko na \"rozmowach\" Emotikon smile Oczywiście nie bronię kierowcy auta, ale wiemy wszyscy jak potrafią być uciążliwi młodzi kierowcy takich crosówek,, szczególnie w grupie....Uważam też że tytuł \"wściekły kierowca...\" jest tendencyjny. Powinno być napisane \"rozwścieczony kierowca....
OdpowiedzTak jakby ten motocyklista nie łamał przepisów? Ech samo życie.
OdpowiedzTy nigdy nie złamałeś żadnego przepisu? Gdyby tak się jednak zdarzyło, to policja powinna Cię ukarać mandatem karnym, a nie jakiś totalny debil, który chciałby Cię ukarać, ryzykując Twoje życie !
OdpowiedzMoże i by nie łamał, gdyby nie ten pajac w swojej puszce nie próbował ich rozjechać...
OdpowiedzNie wiem czy zauważyłeś Szerloku, ale pajac na motocyklu łamie _zanim_ drugi pajac próbuje go rozjechać :)
OdpowiedzPewnie Polak.
OdpowiedzGdzie ta niemiecka autostrada?
OdpowiedzW Niemczech :)
Odpowiedz