Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 14
Pokaż wszystkie komentarzeWitam fanów dwóch kółek. Jeździłem moim GTR1400 co prawda tylko dwa sezony ale ciężko go porównać do konkurencji, przy spokojnej jeździ spalał nwet 4,2 l/100km przeloty po 600 km i więcej nie stanowią problemów niesamowicie wygodna pozycja. Pozornie ciężki ale po ruszeniu lekkość baletnicy. Nie zalecam do jazdy po mieście , natomiast na autostradzie sama poezja nawet gówniane porche wymięka max prędkość z jaką jechałem sam to 290 km/h więcej nie da rady z we dwójkę z kuframi ciężko jest osiągnąć 240 km/h. Teraz bed news przy prędkości 20 km/h przy czołowym uderzeniu w bok auta pękła rama za gówką kierownicy niewiarygodne a jednak. Moja kawa odeszła do legengy! Ciekawy jestem innych opinii
OdpowiedzPlanowałem Hondę Gold Wing ale od dzisiaj ujał mnie ten model i łykam go, zobaczymy.....
OdpowiedzOd 2009 na wyposażeniu Inspekcji Transportu Drogowego :) Inspektorzy ITD będą nim ścigać TIR-y :) Policja ze swoimi hulajnogami może się schować :)
Odpowiedznio super sprzecik...
OdpowiedzMam moje marzenie od trzech tygodni GTR 1400 ( turystyk)- potwory i spółka - to dobre nazwanie czegoś takiego. Kierowca ma do dyspozycji potężne monstrum. Bardzo grzeczne do 4-5 tys/obr ale powyżej to diabeł wcielony miałem okazję sprawdzić ABS może być przydatny uwierzcie. Zakręty to poezja i miodzio nawet z pełnym obciążeniem. No cóż pasazer przy prędkościach powyżej 140 dostaje solidnie po kasku strugami powietrza ale póżniej to już sport ekstremalny. Regulowana owiewka do doskonały pomysł, chcesz się pościgać nie ma sprawy niezła dawka emocji. Niesamowicie wygodny i z dużym zapasem mocy - polecam. Co potrafi to coś w wersji ZZR to już trudno sobie wyobrazić.
Odpowiedzte fury sa super predzej zakochala bym sie w niej niz w chlopaku!!!pozdro dla moicz dwoch kolesi mancyka i kozy ktorzy tez maja kawasaki
Odpowiedzja trochę dłużej ale też jestem jeszcze zadowolony zajebista lokomotywa klasa sama dla siebie jeżdziłem też na fjr ale bym się nie zamienił pozdro tomek
Odpowiedzsam zastanawiam się nad fjr czy możesz napisać co jest nie tak z tym motorkiem i dlaczego lepszy jest gtr ?
Odpowiedzmam ją od dwóch tygodni GTR 1400 to jest to polecam
OdpowiedzŁadny sprzent ciekawe jak sie nim jezdzi
Odpowiedzwreszcie green team moze zablysnac
OdpowiedzPanowie i Panie !!! Poczekajmy na testy....Osobiście miałbym dylemat czym latac na miedzy kontynentalnych szlakach z swoją zonką....
Odpowiedzwkonicu hayabuza sie chowa!!!!EKSTRA
Odpowiedzdo Hayki się nie umywa,nie te podzespoły....nawet map zapłonu nie ma
OdpowiedzBędęgo kiedyś miał! Moje marzenie!
Odpowiedzdobry gust
OdpowiedzKurcze wreszcie ktoś dokopie FJR1300
OdpowiedzDokopać fjr-ce to nie takie proste. W motocyklu turystycznym moc nie jet najważniejsza, a fjr-ce wcale jej nie brakuje. Pogadamy gdy ktoś pojeździ trochę tą kawą. Gtr 1400, to bardzo dobry motor, ale na ile dobry, to się okaże. Zatem, mój drogi, możesz być pewien, że o dokopaniu Yamasze, póki co, nie ma mowy! Jeśli przejedziesz gtr-em 130 tys km bezawaryjnie, to przyznam Ci racje. Zresztą Kawasaki wiele razy "rzucało" się na Yamahę i co? Nie zawsze wychodziło mu to na dobre. Pozdrawiam!
OdpowiedzPolska tylko w tym kraju nie ważne ,żeby było lepiej tylko żeby dokopać...w co wątpie bo Yamaha to lider rynku ,a setki tysięcy motocyklistów kupujących FJRy nie może się mylić... Jak można wychwalać motocykl wiedząc o nim tyle co napisali i sfotografowali????
OdpowiedzPopieram! Takie głupoty o dokopaniu nie piszą szanujący się motocykliści tylko żądni zemsty "mistrzowie prostej". Pozdrawiam!
OdpowiedzWidzę że Panom od fjr gul skacze. I po co od razu takie nerwy?? GTR pokazał ze fjr nie jest żadną konkurencją:) Taaa a pisanie o mistrzach prostej i podobne głupoty w odpowiedzi na fakty raczej nie mają sensu:)
OdpowiedzJakie fakty? Właśnie o to chodzi, że czas pokaże jak spisują się GTR-y. Fakty, póki co, są tylko na papierze. Poczekajmy kilka sezonów. Niech ładny GTR pojeździ trochę. Jeśli rzeczywiście okaże się równie niezawodną i udaną konstrukcją, to można pomyśleć o tej maszynie poważnie. Pozdrawiam!
OdpowiedzPoza tym "dokopanie" można rozumiec na wiele sposobów, nie tylko odnośnie mocy i "prostej" ale także w innych ważnych dla tej klasy motocykli cechach(co zresztą GTR udowodnił w testach). No cóż każdy swoją miarą mierzy Panowie "szanujący sie motocykliści".
Odpowiedznie zla landara ;)
Odpowiedz