Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 35
Pokaż wszystkie komentarzenie ważne czy przekroczenie bedzei o 1 czy o 10 czy o 100 km/h, zawsze trzeba się pilnowac, mi np. takie miejsca pokazuje iCoyote, wiadomo gdzie się strzec nagłych kontroli, fotografii itd :)
Odpowiedzgz hajsy sie nie zgadzają to trzeba wymyślić nowy sposób na ich pozyskanie
OdpowiedzI dziwią się,że wszyscy z Polski wyjeżdżają :/
OdpowiedzPrecyzyjnie rzecz ujmując , powołany w XI 2013 r , nowy sekretarz stanu w Min. Infrastruktury i Rozwoju p. Zbigniew Rynasiewicz przyznał, że to inicjatywa urzędników jego resortu, stąd w Sejmie jest popierana przez posłów PO. Ten p. Rynasiewicz jest też Pełnomocnikiem Rządu ds. Zarzadzania Infrastrukturą Drogową. Warto wiedzieć, komu zawdzięczamy te zmiany na niekorzyść kierowców, skutkujące mnożeniem się mandatów i punktów karnych. Ponoć też zastanawiają "łaskawcy" się nad powiększeniem tego marginesu z 1 do 2-3km/h.
OdpowiedzNo tak, urzędnicy z ITD zapewne przekazali urzędnikom z ministerstwa dane ze swoich fotoradarów stacjonarnych, mówiące o tym, jak masowo występują przekroczenia prędkości poniżej 10km/h. Przecież mogliby masowo kasować po 50zł za każde takie nieznaczne przekroczenie, a obecnie nie mogą. Znaleźli więc metodę na to masowe kasowanie - zmianę prawa. Będą zapewne nagrody dla trudzących się, coraz liczniejszych urzędnikòw.
OdpowiedzJak już chcą byc tacy dokładni to może wreszcie ktoś da mi dowód na to że to właśnie do mnie celuje policjant z suszarki a nie do samochodu obok czy jadącego w przeciwną stronę. Bo jakoś nie bardzo wierzę w to że policjant ktory strzela rocznie 15 szt na strzelnicy jest w stanie trafić w cokolwiek ze juz nie wspomne o sławnych laserach co z odległosci 600m niczym snajper w iraku.
OdpowiedzRumcajs Koleb, a znasz dokładność pomiaru z GPS? Bo ona to już w ogóle się umywa... Cała ich dokładność jest uzależniona od widzimisię USA, bo GPS jest ich systemem wojskowym. Pomiar dokładności jest obarczony błędem do 50 albo do 100 m (tak oficjalnie). A przynajmniej tak było na początku jak został on udostępniony cywilom. Możliwe ze obecnie jest do około 20 m, bo z taką dokładnością mniej więcej określają urządzenia. Owszem, możliwe jest ściąganie aktualnych poprawek do pomiaru dla danej szerokości i długości geograficznej, ale nie wiem które popularne urządzenia takie coś wykorzystują. Wiem za to ze armia USA i ich wojska sprzymierzone ustalają pozycję z dokładnością do 1 m (i nie jest to związane ze dokładniej odbierają fale radiowe emitowane przez satelity, tylko ze znana im są celowe błędy jakie są emitowane aby pozostali użytkownicy nie mogli za bardzo wykorzystać tej technologii). Wiec pomiar z GPSa możesz sobie do pomiaru prędkości chwilowej wsadzić w D. (takie moje zdanie). Może się nadać tylko do ustalania prędkości średniej na dłuższym odcinku, gdzie błąd pomiaru będzie znacznie mniejszy niż przemierzony dystans. (ale jeszcze pytanie kto i gdzie jeździ cały czas prosto aby móc określić dokładnie prędkość z GPSa). Np w diagnostyce sieci trakcyjnych (kolei) błąd pomiaru odległości na trasie 300 km jest na poziomie setek metrów, a urządzenia pomiarowe są kalibrowane na odcinkach kalibracyjnych. Są też pomiary za pomocą GPS, ale nie wiem czy w polsce, ale tez gówniany wynik dają (wiec obecna moda na lokalizację jest na podstawie wykrywania obiektów na trasie za pomocą kamer). Generalnie dokładne pomiary prędkości, odległości są bardzo trudne do realizacji z dobrą dokładnością. Chyba najlepiej dają rade sobie techniki promieniowania elektromagnetycznego, o ile znane jest środowisko w którym mierzą i nie ma żadnych rzeczy które zakłócają ( a nie trudno o nie). Są urządzenia które zakłócają działanie wszystkich obecnie stosowanych metod pomiaru prędkości przez policję :) Ale nie ma co się bawić w tłumaczenie idiotom (politykom) o technice, skoro nawet słyszałem o doktorze z Głównego Urzędu Miar który się suwmiarką nie potrafi posługiwać :D
OdpowiedzKomuna była lepsza....
Odpowiedzkolego chodzi o kase a o co innego moglo bym choDZIĆ
OdpowiedzWładza chce nam pomóc osiągnąć szczebel unii tylko ten złamany XD
OdpowiedzŚmiecie już nie wiedzą czego sie czepnąć to czepiają się tego co najłatwiej normalnych ludzi ja jadać moto w zabudowanym lece 50/60 km/h i inni trąbia i mijają z prędkością co najmniej 100 i weź tu żyj mnie raz zatrzymali bo przekroczyłem o 5 km/h stoimy przy radiowozie z psami piszą mandat a tu typek ok 120 km/h śmiga a oni nadal swoje piszą mandat i tyle już nie mają skąd zabierać kasy bo wiek emerytalny podwyższyli to znów trzeba czepnąć sie kierowców... Polskie realia.. Barany w tym cyrku i nic wiecej..
Odpowiedzjakoś tak nikt nie wspomina, że taką dokładność (do 1 km/h) mogą zapewnić tylko kalibrowane przyrządy pomiarowe. I owszem, policja i ITD będą musiały tego pilnować. Ale w samochodzie i motocyklu błąd pomiarowy to zazwyczaj 5%. Zmiana ciśnienia w kołach, zużycie opon wpływają na wskazania licznika. Nie mówiąc już o zmianie zębatki w moto, co potrafi nieźle zafałszować wynik.
Odpowiedzno chyba pojebało ludzi do reszty . chyba koniem utrzymam taką stabilna prędkość ^^ pozdrowienia dla polskiej bandy idiotów tak trzymać a polska opustoszeje szybciej niż im się to wydaje :)
OdpowiedzTa jasne zmniejszy sie liczba wypadków a te chu... beda mogli więcej zarobic
OdpowiedzSzkoda, że nikt nie bierze pod uwagę okresu w jakim powstały przepisy i kodeks drogowy. Polskie drogi były przepełnione "Maluchami", "Duzymi Fiaciorami" i "Poltkami", które aby wyhamować z 50km/h potrzebowały boiska piłkarskiego. Motoryzacja zrobiła ogromny krok do przodu (ABS, ESP, nowoczesne opony itd, itp.) , przepisy drogowe już nie ... co wiecej chcą zrobić krok w tył :( Żal ...
OdpowiedzCiekawe, że niby większość kierowców jeździ o \"10 km szybciej niż powinni\". Tak jest tylko w teorii. Ja jadąc motocyklem 60 km/h (czyli przekraczam o 10 niby) jestem wyprzedzany przez wszystkich kierowców. Tak na prawdę normą jet jazda z prędkością 80/100 km/h. Ciekawe dlaczego się tym problemem nie zainteresują, tylko cały czas czepiają się ludzi.
OdpowiedzHeh i tak te chore ograniczenia powodują że przekroczenie prędkości jest tak na serio bezpieczne. Przykład nówka szosa (12m szerokości jezdni spokojnie zmieszczą się 4 auta obok siebie, tylko 2 pasy ruchu). Ograniczenie 70km/h. A 15km dalej - koleiny, dziury skarpy ograniczeń brak (czyli można tam bezpiecznie gnać 90km/h wg policji - gratuluję rozłąki z rozumem). Powiedzmy sobie szczerze mandaty to taki dodatkowy podatek który można próbować obejść, ale im bardziej rzesza się opiera tym bardziej zaciskają pętlę.
OdpowiedzWydaje mnie się, że ta informacja to ordynarna prowokacja - ktoś chce sprawdzić czy zmotoryzowana część społeczeństwa jest już na tyle ciemna by łyknąć taki bzdet i w konsekwencji bez protestów płacić niesłusznie wystawione mandaty tak jak n.p.: mandat za "jazdę między samochodami" na który każdy motocyklista może się "wysikać przykleiwszy go wcześniej do przedniej szyby radiowozu , w którym siedzi ten polucjant co go wypisał" a który bardzo często "łykają" nieuświadomieni. Pomijając inne aspekty to jak pomysłodawcy wyobrażają sobie zmuszenie producentów pojazdów do wyposażania pojazdy w liczniki o takiej dokładności? Kto ma stwierdzić kto zawinił: kierowca czy licznik? Bajki drodzy moi, bajki ale żyjemy w Polsce, kraju absurdów i rozwydrzonych chamów trzymających się swoich posad wściekle i desperacko. Chamów, którzy zrobią wszystko by zapewnić sobie życie na dotychczasowym poziomie a apetyt rośnie...
OdpowiedzDokrecaja Nam srube , a sami nie placa mandatow broniac sie imunitetem. Zart
OdpowiedzMnie ostatnio dupneli na przejscu dla pieszych o 6 rano. Przejscie podwojne i trzeba bylo dojsc do prYstanku z duza wiata i dalej na kolejne przejscie. Zywej duszy na ulicy a ost przejscie przed domem nie bede czekal jak lep po nocnej mianie. To sie pedaly zaczaily i dostalem 100 jak to powoedzial ze potem musi jezdzic na i terwencje z udzialem pieszych. Jak bym sie czolgal po tym przejsciu to moze by mnie cos trafilo albo sasiad z wiatrowki to by mieli wypadek. Nabijaja se siano a my potulnie placimy zeby mogli nas lepiej scigac...
Odpowiedzkolejny świetny pomysł na dobry geszeft tuz po obniżeniu prędkości do 50 w nocy. wszystko po to by żyło się lepiej i żeby łatwiej wyciągać mamonę z kieszeni nieostrożnych
OdpowiedzNiech się lepiej chujki wezmą za naprawianie starych i budowanie nowych dróg.
Odpowiedzno to właśnie muszą najpierw hajs nazbierać ;d a potem dopiero możeee będą budować
OdpowiedzNie rozumiem tych polityków, robią to co nie potrzeba.. Zajęli by się ludźmi którym jest naprawdę ciężko dali by im trochę pomocy, ludziom bezdomnym, dzieciom które nie mają rodziny które chcą rodzinnego ciepła. Wszystko jest takie chore że to jest nieporozumienie, za niedługo będziemy dostawać mandaty że się na kogoś krzywo spojrzeliśmy.. Gdzie tu sens ludzie !!
OdpowiedzSocjalistów nie obchodzą bezdomni.
OdpowiedzKolego, daremne w tym wszystkim się dopatrywać sensu... Gdyby istniał jakiś sens, gdyby chociażby było widać gdzie idą pieniądze z mandatów lub poprawę bezpieczeństwa na drogach to łatwiej było by znieść ciągłe kary za wszystko. Niestety obecny system doi nas jak krowy nie dając nic w zamian...Tylko politycy będący ponad prawem stają się coraz bogatsi...
OdpowiedzTiaa, zamordyzm rośnie... No dobra, ale przepisy powinny w jednakowym stopniu obowiązywać wszystkich a kontrole radarowe winny być przeprowadzane zgodnie z zaleceniami producentów radarów i w miejscach szczególnie niebezpiecznych. Jeśli jednak chodzi o mnie to zamierzam stosować się do wszelkich ograniczeń od momentu gdy państwo zagwarantuje mi bezpieczne poruszanie się po drogach z zachowaniem obowiązujących przepisów ruchu drogowego. Niestety, obecnie mimo że płacę podatki m. innymi na budowę i remonty dróg to drogi w naszym kraju są wręcz niebezpieczne, a nowe autostrady mimo że wybudowane za pieniądze z podatków płatne i pełne ograniczeń. Zamiast bezpieczeństwa mamy tylko kolejne zakazy i kary. Do póki tak będzie to będę miał głęboko gdzieś gliniarza z suszarką i fotoradar. Na jednych i drugich są sposoby, ale nie jest to miejsce by się nimi chwalić...
Odpowiedzmade in Poland..... czasem żałuje ze mieszkam w Polsce , co Ci debile od*pierdala*ja w sejmie to porażka :(
OdpowiedzTo trzeba jeździć z Yanosikiem i uważać ;)
Odpowiedzw instrukcji urządzenia które mierzy prędkość pisze ze błąd pomiarowy wynosi 3km/h. Wiec gdy ograniczenie jest do 50km/h to gdy jedziemy z prędkością 49km/h możemy otrzymać nie zasłużony mandat.
Odpowiedznaoglądali się za dużo reklam w stylu "10 mniej ratuje życie" i teraz wszędzie będą ograniczenia do 30km/h... a z taką prędkością to nawet do garażu się szybciej wjeżdża xD
OdpowiedzLudzie nauczyli się uważać na radary to trzeba im dowalić bardziej. Wiadomo, że chodzi o kasę. A z ta mniejszą ilością wypadków to nie byłbym taki pewnien. Niech zapiszą też w ustawie, że miasta nie będa zakorkowane !!! Z pewnością będą wieksze korki i to będzie jeszcze bardziej rozwścieczać kierowców. Dlaczego Ci przy korycie nie zrobią coś dla wyborców tylko żeby śięgnąć do ich kieszenia na własne diety i wydatki. No chyba, że trzeba uskładać na pomysł jednego z posłów o zasiłkach dla darmozjadów z Wiejskiej po skończonej kadencji.
OdpowiedzJestem za! Mało tego jestem za zwiększeniem ceny mandatów! Zaczynając od przekroczonych 4km/h i każdy kolejny przekroczony kilometr więcej zastosować styl holenderski. http://holandia.podatkieuropejskie.pl/juz-jest-nowy-taryfikator-mandatow-w-holandii-cz-2/140/
OdpowiedzZwiększenie mandatów+nawet konfiskata pojazdów....TAK.,ale tylko dla ewidentnych piratów drogowych,przekraczających dozwoloną prędkość o np.100%.Natomiast takie ferowanie na prawo i lewo mandatów w przypadku przekroczenia prędkości o 1km/h,to jest zwykła błazenada.Przecież jadąc,kierowca nawet nie jest w stanie zauważyć,czy jedzie 50,czy 51km/h...wystarczy lekki spadek i już jest 55km/h na liczniku,w momencie.
OdpowiedzJeśli takie ograniczenia będą to również będą one obowiązywać komunikacje miejską życzę miłego dnia spędzonego w autobusie przy takich prędkościach ba udanego czekania na przystanku za autobusem bo wątpię że nagle wyjedzie więcej tych pojazdów na drogę a jeśli by pan mieszkał na jednym końcu miasta a pracował na drugim to też zamiast wychodzić godzinę przed to zalecam wyjść 5 godzin przed bo jeszcze w koreczek pan wpadnie bo na światłach przejedzie o wiele mniej aut, bardziej by się opłacało rowerem jeździć niż samochodem, ale spoko i tak wymyślą na to sposób na kaske. A tak po za tym zamiast ograniczać prędkość do minimum popełnianego błędu i wypisywać mandaty i mówić w kółko że to dla bezpieczeństwa (bo to bzdura bo ten co ma kase to i tak będzie jeździł jak wariat) proponuje zrobić przejścia nadziemne i polepszyć stan dróg wtedy nie będzie potrzebnych tyle świateł przy pasach ludzie nie będą się pieklić i śpieszyć samochodami bo cykl świateł się skróci i będą one tylko na skrzyżowaniach o wzmożonym ruchu, a pieszy będzie mógł spokojnie i bezpiecznie przejść na drugą stronę ulicy, a dla rowerzystów więcej ścieżek rowerowych aczkolwiek oni mi nie przeszkadzają(każdy ma prawo do poruszania się po drodze) bo i tak na nich uważam, a co do transportu masowego typu TIR itp powinny omijać miasta a w mieście towar powinien być rozwożony za pomocą transportu typu BUS.
OdpowiedzOj Panie Marcinie... Pewnie nie ma Pan ani samochodu ani motocykla, skoro uważa, że najlepiej jakby zredukowali prędkość maksymalną do 20 km/h i TO WSZĘDZIE i porusza się Pan albo komunikacją miejską albo pieszo czy rowerem... W Polsce na pewno ktoś NORMALNY (nie żaden polityk czy bogacz typu Kulczyk) zapłaciłby 400 euro za mandat. 400 Euro = 1656 zł (przy obecnym kursie). Pomyślunku trochę ;]
OdpowiedzA myslicie ze po co byla akcja,,10 mniej artuje zycie''. to bylo jedynie wprowadzenie do zmian
Odpowiedznastępnym razem zagłosuje za taką partią, która nie ma pomysłów ciemiężenia narodu. mafia z immunitetami, kto to wymyślił (z nazwiska) ?!
Odpowiedz