Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzeIii tam cienkie, w taki sposób to ja co dzień zbieram więcej powodów *rowerem* (Warszawa, Żwirki, między 17 i 18-tą)...
OdpowiedzSłusznie na rowerze też korki nie istnieją, i nie jest się ograniczonym tylko do jazdy ulicą. W mieście to rower jest niezaprzeczalnym królem
OdpowiedzA gdzie licznik złamanych przepisów?
OdpowiedzTo jest Anglia, tam za byle pierdołę nie wręczają 300 zł i 10 ptk karnych ;)
OdpowiedzDaewoo czyli OPEL i inne z GM :D
OdpowiedzW zeszłym sezonie omijając w ten sposób korek przed mińskiem mazowieckim natrafiłem na pana który stwierdził że skoro on stoi w puszcze to ja też muszę stać. Jak tylko zobaczył mnie w lusterku zaczął mi zajeżdżać drogę, jakoś udało mi się go wyprzedzić ale się zatrzymałem a on wtedy wysiadł z samochodu, więc pytam się go grzecznie co do ku....y nędzy odp....la a on na to jakieś bluzgi pod moim adresem.... inny pan z samochodu też się wychylił z okna i krzyczy "zap...ol mu, zap....ol mu!!!!!" jako że nie chciało mi się dyskutować z kretynami to pokazałem im środkowy palec i pojechałem dalej lekko zdegustowany kulturą na naszych drogach.....
OdpowiedzNo tak, pokazywanie palucha przecież aż okapuje kulturą...
OdpowiedzTak to już jest, nie każdy jest kulturalny i myśli, że sam jest de best, choć są takie chwile, że samochód specjalnie usuwa się z drogi, wtedy pojawia się uśmiech na twarzy, podziękowanie za uprzejmość, lecz tak na prawdę myślę, że to głównie motocykliści potrafią docenić to co się dzieje na naszych drogach, postawić się na miejscu innych i bez względu na sytuację być kulturalnym dla wszelkiego rodzaju pojazdów, lecz wiadomo, zawsze są wyjątki. Kultura, bezpieczeństwo i cieszmy się jak najdłużej naszym życiem i pasją.
OdpowiedzJakby mi ktoś zaczął zajeżdżać drogę lub stwarzać niebezpieczeństwo to zafundowałbym takiemu gościowy demontaż lusterka z kopa albo kevlarowej pięści...
Odpowiedzja jeżdżę samochodem (ford modeo kombi) u mnie nie ma korków. a o motorku. rodzice nawet by nie chcieli by słyszeć. z powodu że akurat u mnie jest prosta droga to wszyscy. jadą ponad 50 ale jak ale jak ktoś moto jedzie to z max prędkość i taki hałas że każdego uważają za dawcę. przykre bo nawet nic na dwa kółka nie miałem oprócz rowerach na którym ostatnio jechałem 3-5lat chcialbym chociaz skuter ale nic
OdpowiedzSkoro Cię stać na samochów to zapewne pracujesz i sam sie utrzymujesz. Ile masz lat, że mama Ci zabrania kupić moto? Rozumialbym jeszcze żonę, ew. dziewczynę... Albo coś ściemniasz, albo lama jesteś. Po składni Twojej wypowiedzi wnioskuje, że jedno i drugie ;)
OdpowiedzStrasznie smutne musi być Twoje życie, skoro jeździsz tylko jedną drogą...
OdpowiedzMam to samo. Mogę tłumaczyć że korki, że jakiś skuter 250 albo moto < 500 , ale od razu pojawia się obiegowa opinia że coś co ma dwa koła i silnik to narzędzie samobójstwa (inne wersje) i do wyboru zostaje auto albo rower. Z dwojga złego lepszy rower niż stanie w korku...
Odpowiedzwszytko fajnie pięknie ale , gdyby dorwała go policja za jazdę : pod prąd pasem wyłączonym z ruchu i jazdę do skręty w prawa na wprost to dawno już by PL zabrali :)
OdpowiedzGdyby się taki drugi trafił z lewej w momencie 1:40 kiedy przejechał skrzyżowanie na żółtym i czerwonym to mógłby nie dojechać :) I nie wiem jak w Anglii ale u nas na jazdę pod prąd i objechanie wysepki z drugiej strony czasem krzywo patrzą i potrafią wypisać pamiątkowy blankiet :)
Odpowiedz"jakiś nieszczęśnik w Daewoo zechce łaskawie ruszyć na zielonym" co marka samochodu ma do sprawnego ruszania spod świateł. Ja jeżdżę samochodem marki Daewoo Lanos i nie narzekam, autko jest żwawe i nie zamulam na zielonym. I dodam jeszcze, że nie jestem nieszczęśnikiem, wg mnie jest to bardzo dobry samochód bez nadmiaru elektroniki i bajerów.
OdpowiedzTeż śmigam Lanosem na co dzień 1.5 8V w LPG i cieszę się z taniej eksploatacji dzięki czemu mogę zatankować mojego zx6r z 2008 pod korek i śmigać na nowych oponach i hamować na porządnych klockach nissina... :)
OdpowiedzTaki stereotyp :). Że ludzie kupili te 15 lat temu Daewoo i jeżdżą nimi od święta :). Szczerze mówiąc - moja ciocia też miała daewoo lanosa i jeździła... stereotypowo :). Nie bierz tego do siebie :).
OdpowiedzNie jeździsz samochodem. Jeżdzisz Daewoo.
Odpowiedz