Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarzeNo ten skok policjanta na motocyklistę prawie jak w rozgrywkach NFL hehe :) Ale nie musiał tego robić w ten sposób, przez to pozdzierał gościowi gixxa (ja tego gliniarzowi bym nie przepościł za straty fizyczne mienia) zwłaszcza że gość zmądrzał w porę i się zatrzymał, albo z braku wachy. Przy tej prędkości w zbiorniku się robi WIIRRR ino mig.
OdpowiedzNo własnie. Kazdy wykonuje swój zwód. Mówicie na Policje ''PSY'' ale jakby cos sie stało nie daj Boze wam, na wasza nie korzysc to po kogo od razu dzwonicie? Po policje... Wtedy to juz nie są psy?. Zastanówcie sie...
Odpowiedzmoże nie psy tylko debile skoczył na tego biednego motocykliste który wybrał się na popołudniową wycieczką jak głodny pies na kiełbasę ryzykując zdrowie własne i motocyklisty nie mówiąc o tym że zniszczył te piękne suzuki
OdpowiedzO jakie niesympatyczne komentarze. 5 nastepnych motocyklistów nie dostanie pouczenia. pozdro od drogówki ;)
OdpowiedzPorządź sobie bo tyle możesz ;)
OdpowiedzLudzie jacy wy jesteście durni, oceniacie Policję negatywnie, a jak przyjdzie co do czego to kupa w majtkach....
Odpowiedzco jak co ale nie chciałbym dostąć lub żeby któs z mojej rodziny dostał przechodząc przez przejście gixxem lecącym 304km/h w mieście, bo jakiś idiota dostął litra...
Odpowiedzmoże to i fart dla niego że nie zatankował do pełna...z psami na plecach nie trudno o błąd
OdpowiedzHahahahah leżę. Policjant rzucił się na gościa jakby był uzbrojony po zęby
OdpowiedzDziwia mnie ludzie, ktorzy bez powodu wyzywaja ludzi wykonujacych swoja prace od psow. Ale pewnie jak ktos was dojebie to nie beda juz psy, tylko panowie policjanci.
OdpowiedzSkok godny rasowego psa.
Odpowiedzmasz rację kolego :3 ale bardziej pasuje na hienę xD
OdpowiedzNo tak.Muszę przeprosić rasowe psy.
Odpowiedzszkoda ze pan motocyklista nie wystawil lokcia bo pies by sie fajnie odbil albo przynajmiej dostal by w ryj
OdpowiedzAle męski ten pan pies co za skok...
OdpowiedzTemat dopuszczenia do ruchu jakiegokolwiek pojazdu - motocykla czy auta - który dysponuje mocą silnika która pozwala osiągnąć prędkość jaka nie mieści się w żadnych ograniczeniach wydaje mi się bardzo ciekawy... Chwila nieuwagi i coś takiego ma 150 na zegarze. Na osiedlowej uliczce. Nie mówię że nie powinni takich maszyn budować, ale taki Gixer 1000 albo 300 konne Ferrari to jest coś co się bardziej nadaje na tor niż do jazdy w ruchu ulicznym. Chyba że ktoś wymyśli jakiś patent pozwalający właścicielowi ustawić Vmax... W sumie dla dzisiejszej elektroniki nie jest to żadne wyzwanie.
OdpowiedzRozsądna wartość mocy dla auta osobowego minimum : 250 km, dla motocykla min 150 km, Wszystko inne na złom i na żyletki dla panów policjantów - zamiast premii za mandaty
OdpowiedzLudzi już tak zniewolili i ogłupili, że sami proszą się o dalsze ograniczanie im wolności...smutne... Inna kwestia to łamanie przepisów a inna to uniemożliwienie ich łamania poprzez kolejne regulacje. Na tej zasadzie to w domu nie powinno być noży bo to przecież potencjalne narzędzie zbrodni...
OdpowiedzJak powiedział jakiś gość - chyba Strassburger - komentując kolesia na plaży który zatruwał innym ciszę swoim boomboxem: wolność jedenj jednostki kończy się tam gdzie zaczyna się wolność drugiej jednostki. Z drugiej strony - "dura lex sed lex": kupiłeś scigacza, zap...eś 300 km/h, face the consequences. Każde narzędzie ma swoje zastosowanie - sportowy motocykl i sportowa fura teź. Twierdzenie, że ktoś kupi litra i będzie jeździł 120 po autostradzie, a w mieście 50 jest równie prawdziwe jak oświadczenie nastolatka że na pierwszym wyraju z domu nie upije się i nie będzie bzykał koleżanek. Co do noży - są różne i każdy ma swoje zastosowanie i myślę że gość krojący sobie bułkę nożem taktycznym z lekka by Cię zaniepokoił. Daleko nie szukając policjant który zginął na Woli kilka lat temu został zabity nożem kuchennym. Więc w sumie nie liczy się sprzęt, a raczej ten kto go używa. A jeśli ktoś chce komuś zrobić kuku może to zrobić nawet przy użyciu odpowiednio spreparowanej szczoteczki do zębów - był taki film 'instruktażowy" z jakiegoś więzienia...
Odpowiedz