Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 14
Pokaż wszystkie komentarzePrzy 40km/h będziecie się gotować... Odzież musi jednak być! Zaliczyłem glebę przy 80, w kurtce i zero śladów, nie wierzę, że odzież nie chroni. BTW, motocykle nie są dla panienek, które wystarczy dotknąć by doznały uszczerbku, jeśli ktoś jest delikatny, niech zwolni do przepisowej prędkości, nawet poniżej. Jeśli o kobiety chodzi...ano właśnie, KOBIETY, nie dziewczynki ; )
Odpowiedzskóra z perforacją załatwi sprawę
OdpowiedzNie po to kupuje się motocykl by się na nim gotować w ciuchach przy 30st upałach.Nabywca czy użytkownik jednośladu powinien zdawać sobie sprawę że jest to pojazd niebezpieczny i albo podejmuje ryzyko, albo powinien zanabyć np volvo z poduszkami powietrznymi i jeździć bezpiecznie z szybkościami dozwolonymi przez KD. Ciuchy motocyklowe, zwłaszcza skórzane kombinezony produkowane są z myślą głównie o zawodnikach jeżdżących na torze i mają chronić przed otarciami i niewielkimi urazami w razie wywrotki-ślizgu. W przypadku uderzenia w przeszkodę ze znaczną szybkością np w samochód czy krawężnik na drodze praktycznie nic nie dają. Jestem zdania (moje zdanie) że w czasie upałów wręcz potęgują zagrożenie dla kierownika motocykla gdyż przegrzany organizm odczuwa podwójnie zmęczenie, skutkiem czego maleje refleks i czujność na drodze. Z tąd już tylko krok do wypadku...
OdpowiedzA Ty wogóle masz motocykl,czy słyszałeś o odzierzy która cyhroni,a sie w niej nie ugotujesz?????????/
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/watch?v=BA__-UWUYUE
Odpowiedzszerokiej drogu
OdpowiedzTa nieduża prędkość gościa ze zdjęcia to ile? Ja zaliczyłem szlifa przy 90km/h w zwykłej bluzie i jeansach, a w porównaniu do tego gościa to nic mi nie było (nawet bluza i jeansy są prawie bez uszkodzeń). Oczywiście zaraz potem, po wypłacie kupiłem kurtkę i rękawice.
OdpowiedzSkutera tak nie rozpędzisz chlopcze.
Odpowiedzchyba nigdy nie jeździłeś, poleciałem przy 30 w specjalnej kurtce i miałem pościerane przedramiona
OdpowiedzNarzeczony zaliczył konkretną stłuczkę w jeansach i hawajskiej koszuli i tylko delikatnie obtarł skórę na łokciu (jak przy zwykłym przewróceniu się na beton), nabił niewielkiego siniaka i skręcił kostkę. Trzeba mieć naprawdę pecha, żeby przy zwykłej przewrotce przy małych prędkościach się jakoś bardzo boobdzierać i potłuc ;) Co nie zmienia faktu, że odpowiednia odzież (doskonale wiadomo, że bezpieczniejsza niż choćby hawajka :D) i, przede wszystkim, ostrożność są mocno wskazane ;)
OdpowiedzW hawajskiej koszuli na moto-ale obciach!I jakoś nie wierzę w tak niewielkie obrażenia.
OdpowiedzNiektórzy z Was piszą takie cuda, jakby nie było na rynku bielizny termoaktywnej do kupienia,w całkiem rozsądnych cenach. Ja zawsze w stroju, jeansy motocyklowe i kurtka, a pod spodem dobry zestaw bielizny termo - nawet przy b. dużych upałach daję radę :)
Odpowiedzzawsze można kupic zbroje http://www.moto-maniak.eu/galerie/b/buzer-zbroja-datex_132.jpg i ochraniacze na kolana http://www.motogen.pl/gfx/motogen2/_thumbs/pl/defaultaktualnosci/52/3006/1/0251-007640x480.jpg a buty to juz chyba kazdy wytrzyma w wysokich.
OdpowiedzDlaczego patrzymy na zachód? Zobaczcie w jakich strojach jeździ nasza policja na motocyklach.
OdpowiedzJak jest + 35 stopni to trudno wytrzymać w skórze szczególnie jadąc po mieście, a goretexu nie posiadam :)
Odpowiedzno to lepiej uzbieraj na gore albo zbroję bo przeszczep skóry Cie wyniesie troche więcej :)
Odpowiedza ja posiadam i powiem Ci, że i tak jest w nim gorąco
OdpowiedzMimo wszystko chyba jestem w tej mniejszości która jeździ w pełnym kombi skórzanym po mieści mimo jakiejkolwiek temperatury i uwierz mi da się. A co roku słyszę to samo: Po co Ci to? Nie gorąco Ci? Odpowiedź jest krótka, Jeżdżę sportem: Nie mam czasu ani pieniędzy na leczenie. Lepiej zapobiegać.
Odpowiedzto kup.
Odpowiedz"Chłopak miał na sobie t-shirt oraz jeansy." A na zdjęciu są dresy...
OdpowiedzA kto mówi, że to jest zdjęcie zaraz po wypadku?
OdpowiedzKlapki, krótkie spodenki, brak koszulki, kask oraz rękawiczki :P potem mamy takie piękne tatuaże jak pan na zdjęciu
OdpowiedzOstatnio jechałem w upał w moto-ubiorze jakieś 200 km, pod spodem byłem cały mokry od potu, ale co tam, bezpieczeństwo najważniejsze, widziałem tabuny motocyklistów w t-shirtach, cóż, wszystko fajnie, dopóki nic się nie zdarzy ....
OdpowiedzA tam pitolicie :D ja po swojej okolicy śmigam na krótko, ale za to jadę super ekstra wolno więc jak była by gleba to jak na rowerku z górki ;) Oczywiście jak jadę gdzieś dalej to się upieram ;)
OdpowiedzNa rowerku na płaskim mam jakieś 40km/h, z górki z 10-20km/h więcej. Wiesz w USA był taki wariat co na proteście jechał bez kasku, toczył się całe 20km/h, zaliczył parkingówkę i główką trafił w krawężnik. Też myślał, że nic mu nie będzie
OdpowiedzNapewno się 'upierasz', tylko przy czym?
OdpowiedzPrzy ubraniu zapewne
OdpowiedzNieważne jaka temperatura, zawsze pełen strój. Jedynym moim ustępstwem na rzecz upałów jest zamiana spodni od kombika na jeansy z kevlarem i zostawianie góry kurtki lekko rozpiętej. Urazy po ostatniej glebie goiły się rok, chociaż miałem na sobie jeansy i kurtkę, a gleba była przy małej prędkości. Jak ktoś jedzie w gaciach i t-shircie, to IMO powinien sam płacić za swoje leczenie.
OdpowiedzOczywiście to racja ale nie wiem, czy da radę jechać w kurtce i spodniach przy 37 st. C. Mam bardzo dobre ciuchy ale i tak się gotuję. To także stwarza niebezpieczeństwo. Przegrzanie, osłabienie koncentracji, nerwy. Co ciekawe w Opolu nawet policjanci na swoich RT'kach jeżdżą przy upałach w T-Shirtach. I tak źle i tak nie dobrze. Na upały nie da rady :(
OdpowiedzDa sie panowie, da sie. Jeżdżę ubrany w pełny strój, dodatkowo z żółwiem na plecach. Wszystko jest kwestią odpowiednich parametrów ciuchów - termoaktywnej bielizny, wstawek mesh, dodatkowych otworów wentylacyjnych i jasnego koloru.
OdpowiedzMoże ten jasny kolor, bo mój czarny zestaw Rukka (kosztował sporo) nie daje rady. A może to ja nie daję rady? :) Pozdrawiam.
OdpowiedzDa się spokojnie. Zawsze jeżdżę w stroju. Mam czarną kurtkę tekstylną, wszystkie otwory wentylacyjne mam otworzone i jest OK nawet przy tych upałach. Na światłach czasem najwyżej ciężko, więc w mieście rozpinam trochę kurtkę, żeby nie być zapiętym pod szyję.
Odpowiedzpopieram, w ostatnich dniach też przestałem się ubierać i żadko kogo widze ubranego
OdpowiedzSłownik też pewnie "żadko" widujesz. Prawdziwy autorytet z Ciebie.
Odpowiedz