Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeAplikowałem ostatnio na sprzedawcą do sklepu Bikestar w W-wie na ul. Julianowskiej. Szybka wymiana @ i pytanie o wynagrodzenie. Napisałem że 2500 netto podstawy będzie mnie satysfakcjonowało. Odpowiedź - że nie są w stanie zapewnić takiego wynagrodzenia. Więc pytam się a jakie oferujecie - 1500 netto + 2%. 1500 netto. K*rwa - to nawet średnia krajowa nie jest. Nie wiem co myślą sobie pracodawcy. Kto będzie pracował za 1500 zł!!!!! Ludzie, ogarnijcie się.
OdpowiedzTo tak branza. A zarobki typu srednia krajowa to wiesz, nie wtym sektorze. Chyba ze wraz z premia ktora wypracujesz.
OdpowiedzNie rozumiem co ma branża wspólnego? Nawet od tej branży oczekiwał bym większych zarobków z kilku powodów: 1. Jest to praca dla pasjonatów o2o 2. Artykuły motocyklowe do tanich nie należą, konkurencja wśród producentów jest dość spora 3. W Biedronce na kasie pewnie więcej zarabiają Wg. moich obliczeń wychodzi że: 24 dni pracujące (średnio nie licząc sobót a czasami pewnie i niedziel) x 8 h = 192 h 1500 zł / 192 h = 7,8 pln na godzinę!!! BEZ SOBÓT!!! Nóż mi się w kieszeni otwiera. Zawsze będziemy w szarej d*** z takim podejściem pracodawców. Sorry, ale za taką pensję znajdą pewnie studenciaka co potrzebuje byle jakiej pracy, a resztę ukręci pewnie pod stołem.
Odpowiedzbyłem kilka razy w tym salonie i szczerze to nic specjalnego tam klienta moim zdaniem nie przyciągnie, za każdym razem gdy wchodziłem to jakbym wszystkich spłoszył, a właściciel siedzi sobie przy biurku z nogami w górze..
Odpowiedzdodam jeszcze, że kupiłem od nich kask jako swój pierwszy totalnie zielony, nie wiedziałem jak przymierzyć itp. użytkowałem go przez kilka lat i dalej czasem wyciągam jak nie chcę dużo lepszego i droższego zniszczyć. Ale dopiero jak kupiłem porządny kask to wytłumaczono mi jak powinno się taki kask przymierzyć i odpowiednio dobrać rozmiar. Aktualnie latam w XR1100 rozmiar L idealnie dopasowany, a kask od nich mam rozmiar XL (pomagał mi ich pracownik i chyba z brakiem doświadczenia) jak go zakładam to jeszcze lata mi luźno na głowie wtedy patrzyłem że ma być wygodny ale okazuje się że wygoda przy pierwszym przymierzeniu nie jest ważna
OdpowiedzPewnie lepiej zatrudnić lenia żeby siedział i wyganiał wzrokiem kupujących bo mu się robić nie chce a 3 tys ma na umowie, więc tyle się należy! I trzeba w tedy 2 lenia za kolejne 3tys zatrudnić żeby pilnował tego 1. Najlepiej narzekać jaka to ta Polska jacy to ci pracodawcy i szukać roboty lżejszej od leżenie bo przecież ja mam skończony marketing i zarządzanie! Każdemu pacanowi się wydaje ze jak się salon ma to czynsz, podatki i towar za darmo a utargiem to najlepiej na pół z pracownikiem się dzielić.
OdpowiedzDzielisz się z Rostowskim to podziel się i z pracownikiem.
OdpowiedzPo to jest okres próbny, po to są rozmowy kwalifikacyjne i różne inne metody weryfikacji kandydata. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia a prawda jest taka, że państwo obciąża pracodawcę zbyt dużymi kosztami pracy i nie ma co się dziwić, że pracodawca swoje a pracownik swoje. Jednak jak ktoś otwiera SALON to musi się liczyć z kosztami, także pracowniczymi. Jeśli nie ma zabezpieczonego finansowania swej działalności to prędzej czy później upadnie a oszczędnościami na pracowniku sukcesu nie osiągnie.
OdpowiedzNie. Wystarczy zapewnić godziwą podstawę i do niej doliczać odpowiednie premie za sprzedaż. Pracownik wynagradzany jest o wiele bardziej efektywny niż taki ze stałą niezmienną pensją, jednak nie można popadać w przesadę w żadną ze stron... Jeśli trafiłby się słabszy miesiąc dla całej branży, to pracownik miałby wg Ciebie zostać bez niczego? Nikt się na coś takiego nie zgodzi.
OdpowiedzSzukamy frajera a w zamian ciesz się że pracujesz w tak ciekawej branży jak motocyklowa...! Drodzy Koledzy z CafeRacer jak i wszyscy inni Pracodawcy, umieszczając ogłoszenie o prace przedstawiacie jednocześnie ofertę. Jak każda oferta powinna ona zawierać warunki tj. obowiązki, przywileje i odpowiedzialności a jednym z najważniejszych jej elementów jest cena. PRACOWNIK to narzędzie firmy używane w jej rękach do realizacji działalności, zadań koniecznych bądź przynoszących zysk. Jeśli PRACODAWCY nie stać na PRACOWNIKA to musi go zatrudnić w ramach inwestycji która się kiedyś zwróci albo nie a odpowiedzialność za nią bierze inwestujący czyli Pracodawca. Żaden doświadczony i odpowiedzialny człowiek nie zdecyduje się na współpracę z Wami ponieważ nie będzie inwestował swoich pieniędzy i czasu w czyjąś firmę bo gdyby chciał inwestować założyłby swoją... Jeśli PRACODAWCY nie stać na narzędzie jakim jest PRACOWNIK to niech nie pyta o chętnych do pracy za - "sam nie wie ile"! Ciekawe czy wasze produkty sprzedajecie w ten sam sposób "weź Pan ten motor podpisz umowę kredytową a później się dowiesz ile kosztuje...".
OdpowiedzCiekawe kiedy w koncu firmy oficjalnie bedą pisać jaki maja budżet na pracownika. Tak jak ma to miejsce w cywilizowanych krajach
OdpowiedzDokładnie :] Polska, Polska i jeszcze raz Polska! Kraj mlekiem i miodem...
OdpowiedzW skrócie: szukamy frajera ;-)
Odpowiedz