Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzeJa jakoes 3,5 tys km temu kupiłem oryginalne klocki suzuki do mojego burgmana 125 z 2006r., i właśnie się skończyły dodam ze zacik mam sprawny. 247zl i kicha.... a hamulca tylnego nje używam za dużo. Dodam jeszcze że od początku strasznie kiepsko hamowały. Jestem wkurzony bo w serwisie mnie na nie namówili, bo długa żywotność bo tarcz nie niszczą...... aby i ehy....
OdpowiedzLovtza mniej testow motocykli a wiecej tego typu artow. Milo sie czytalo i bardzo na temat. Fajnie ze obaliles kilka mitow i bajek na temat klockow :) pozdro
OdpowiedzPo pierwszej wymianie klocków w moim moto przekonałem sie czemu nie warto kupować najtańszych na alledrogo... zużyły sie 5 x szybciej niż oryginalne tokico i przy okazji zaorały mi tarczę...
OdpowiedzZ ciekawości, jakie klocki wrzuciłeś i do jakiego motocykla?
OdpowiedzDo kawasaki zr 7 a jakie to nie pamiętam, jakieś za ok 50 zł
OdpowiedzProszę o poradę: co może być przyczyną \"terkotania\"zacisku hamulcowego. Jest to cholernie denerwujące przy powolnej jeździe i przetaczaniu. Łożyska i napęd ślimaka linki prędkościomierza działają bez zacięć i płynnie.
OdpowiedzWszystkie tłoczki działają? Może być że któryś nie zaciska (lub zaciska z inną siłą niż pozostałe) i tworzą się przez to "luzy" na klocku który zaczyna dzwonić.
Odpowiedzkrzywa tarcza?
OdpowiedzProszę o poradę: co może być przyczyną \"terkotania\"zacisku hamulcowego. Jest to cholernie denerwujące przy powolnej jeździe i przetaczaniu. Łożyska i napęd ślimaka linki prędkościomierza działają bez zacięć i płynnie.
OdpowiedzTo nie zacisk terkocze tylko pewnie masz tarcze pływające w których nity mają luzy i tarcza "się telepie "
OdpowiedzW sumie osobiście dalej nie wiem, jak odczytać oznaczenie minimalnej dopuszczalnej grubości okładziny... Może mi ktoś wyjaśnić jak tego dokonać? Z góry dziękuję ;)
OdpowiedzNajczęściej w okładzinie klocka są rowki nieco płytsze niż grubość okładziny. Jak klocek zużyty jest do końca rowka, to klocek jest do wymiany. Tak czy inaczej miniamalna grubość klocka to 1-5-2mm i wymiana.
OdpowiedzDzięki wielkie ;)
OdpowiedzMogliście napisać o tym że aby zwiększyć siłę hamowania, w motocyklach można założyć linkę hamulcową w stalowym oplocie. Daje to szybszą pracę hamulca i są mocniejsze :)
OdpowiedzW hamulcach nie ma linki (o tym jest cały artykuł) jest olej, który popycha klocki do pracy. Jeśli olej pcha w wężach gumowych to je rozdyma (ciśnienie) a jeśli w stalowych to nie i więcej siły przenosi się na klocki. Więc. Jeśli chcesz mieć twarde hamulce reagujące na palec - stalowy oplot. Jeśli masz enduro i chcesz mieć bardziej płynne hamowanie - oplot zwykły. Kropka.
Odpowiedzciekawe od kiedy oplot daje wieksza sile hamowania...
OdpowiedzOd wtedy, gdy hamulec jest hydrauliczny i ciśnienie płynu jest wprost proporcjonalne do siły nacisku na klocki. Jeśli masz stalowy oplot, ciśnienie płynu jest większe (nie nadyma układu hamulcowego i nie zwiększa objętości całego układu, nie pompuje gumowego przewodu). Jeśli oplot jest stalowy, wciśnięcie klamki nie powoduje rozdęcia przewodu gumowego tylko przenosi się wprost na klocki. Zwiększa to siłę hamowania. W praktyce, jeśli masz motocykl uliczny (ścig), w efekcie jednym palcem blokujesz koło. Jeśli masz enduro, czasami nie jest to tak pożądane, ponieważ w terenie "ostry" hamulec powoduje blokowanie koła gdy tego nie chcesz. Jeśli masz duże enduro, lepszy jest zwykły oplot (a nie stalowy) gdyż w efekcie dozowanie siły hamowania jest bardziej płynne.
Odpowiedzprzewody nie linkę bo linek tam nie ma jako cięgien:) a każda linka ma pancerz który w środku ma stal - cięgno Bodena
Odpowiedza właściwie Bowdena
OdpowiedzNie tylko piszczą klocki o tarczę, ale również tłoczek o klocek - metal który styka się z drugim metalem, na dodatek wibrującym (pod wpływem hamowania) piszczy. Dobrym sposobem jest przesmarowanie klocków hamulcowych od strony tłoczków pastą miedzianą, wtedy pozbędziemy się piszczenia. Pozdr.
OdpowiedzDzięki własnie będę wymieniał klocki w skuterze w którym od nowości piszczą ; / może to dziwne ale zależy od temperatury powietrza najczęściej może zwyczajnie są za twarde a może nawet coś tak archaicznego jak to co podałeś :D ( ale wierzę oczywiście ) Pozdrawiam
OdpowiedzTo nie jest nic archaicznego. To standardowa procedura przy profesjonalnej wymianie klocków w warsztacie. Jestem mechanikiem. Pozdrawiam
OdpowiedzPasta miedziana to jeszcze coś innego. Została wymyślona po to, że stal z aluminium wchodzi w reakcję (stal szybciej się utlenia i śruby się zapiekają). Pasta miedziowa izoluje stal (śrubę) od aluminium, w które jest wkręcana (warstwą miedzi, która jest dla obu metali neutralna) i nie powoduje zakleszczenia się dwóch metali ze sobą. W praktyce, śrubę stalową posmarowaną pastą miedziową jest dużo łatwiej odkręcić niż tę nieposmarowaną.
Odpowiedz