Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 46
Pokaż wszystkie komentarzeZajebałbym ch*** na motorze
OdpowiedzCzy wam oczy pizdą zarosły?? Pieprzeni amatorzy! Przejechał by koło niej i nic by nie było, po co kopal jej w ten samochód?? Mogła huja rozjechać i w jakby któryś z was mi kopnoł w auto to najchetniej bym tak samo zrobił
Odpowiedzco za idiotka ! przeciez widac ewidentnie ze jej auto przednim kolem przejechalo przez linie pasa !! czyli zajechala mu droge ! naprawde nie dziwie sie ze jej kopnal w auto ! dziwie sie ze nie wybil jej wszystkich zebow chwile po tym jak wyciagnal kluczyki !!! wyobrazcie sobie co taka wariatka musi robic w domu? mezowi?
OdpowiedzCiekawe co było dalej? Na jego miejscu oskarżyłbym ją o próbę zabójstwa. Trochę by posiedziała.
OdpowiedzMyślę że każdy użytkownik drogi publicznej ma prawo poruszać się po drodze wjakiś tam sposób jeden wolniej inny szybciej.A ta suka co nie panowała nad swoimi nerwami , to albo chora albo pijana. A ci frajeż co żle się wypowiadają na temat MOTOCYKLISTÓW , to są pedałami albo też choży na łeb.
Odpowiedznajfajniejsi sa teletubisie ktorzy opisuja co ja bym jej nie zrobil ah oh jaki jestem fafik :) Baba jebnieta ale ma racje,nie wiemy co bylo wczesniej,ale jakby mi ktos z kopa zasadzil w samochod a to zrobil ten frajer tez bym tak zaragowal.
OdpowiedzTrochę mi na początku filmu brakuje, paru sekund, aby mieć na 100% obraz sytuacji. Jeśli baba stała przy linii, stała bo stała, i koleś nie mógł się przecisnąć, to trudno mieć do niej pretensje - mogła nie widzieć, stanęła bezmyślnie i tyle, to raczej nagminne. A i jej reakcja na kopnięcie puszki była prawidłowa. Jeśli jednak zajechała drogę specjalnie i przez to koleś ledwie się wcisnął, to kopniak był całkowicie zasłużony. Podobnie jak i dalsza pogoń za babą...
OdpowiedzSama jestem kobietą i nigdy w życiu nie wjeżdżałabym w motocyklistę tylko dlatego, że odbił się od mojego auta ! można sie wychylić i opieprzyć takiego, ale nie reagować tak agresywnie. Poniższe komentarze, z tymi warzywami i linkami na szyje świadczą tylko o braku kultury. Sama jeżdżę motocyklem sportowym i widzę reakcję kierowców, zwłaszcza przy omijaniu i wyprzedzaniu. W korku to drzwi otwierają najszerzej jak mogą, a przy wyprzedzaniu zajeżdżają drogę i wpuszczać nie chcą !
OdpowiedzBo to jest hołota. Tacy co drzwi otwierają albo nie chcą wpuścić to są cwaniaki których trzeba tępić. Taka jest prawda.
OdpowiedzCo sie fiucie pod mojego nicka podszywasz?
OdpowiedzKultura na drodze wymaga zrozumienia debili w autach, a nie odpowiadaniem zbiciem reflektora. Mimo, że jestem motocyklistą to bym skurwysyna, który mi kopnął w auto rozjechał. W świetle prawa wariatka z samochodu została przez motocyklistę zaatakowana.
OdpowiedzNie ona tylko samochód.
Odpowiedzniestety ale motocykliści to frajerzy którzy myślą że im wszystko wolno ;)
OdpowiedzToś pan zabłysnął. A ja myślę, ze wszyscy z pana nickiem to frajerzy i impotenci ;)
Odpowiedzzastrzalic szmate i kazdego kto ma takie pomysly bo u nas jest nie lepiej gul chodzi ze musi w korku stac to na zlosc zajezdzaja tamuja wymuszaja,bo jeden z drugim nie wie,nie rozumie co to pasja do motocykli, lewa w górę
OdpowiedzCo za suk.. zniej. Lewa w gore.
Odpowiedzbardzo dobrze zrobiła ta Pani ;)
OdpowiedzSelekcja naturalna możne pójdzie siedzieć, a Ninia rider kupi sobie z10 :) z odszkodowania. Bardzo dobrze ta pani zrobiła :)
Odpowiedzdobrze zakonserwowana w tej puszce nie da się dostać do środka ;p
OdpowiedzAle by dostała odemnie w ryja :D Lał bym suke przy wszystkich...
Odpowiedz*** widze, że sami puszkarze się znaleźli, którzy nienawidzą motocyklistów. Wypierdalać z tego portalu.
OdpowiedzOsobiście uważam że sam motocyklista źle zrobił że dał się sprowokować jednak z drugiej strony co za tępy człowiek wyzywa drugiego wiadomo że motor raz raz się przeciśnie i ze świateł ruszy szybciej. Sam może na moto nie jeżdżę ale rozumiem ich ja bym nawet pewnie kopnął ale po prostu nie spodziewał bym się że jakiś głupi babsztyl będzie chciał mnie przejechać masakra jakaś...
OdpowiedzCo za LESZCZ! Zeby nie dac rady jej za włosy wygarnąć z samochodu???? Ja bym nie odpuscił... a poza tym po co zaczynal ;)
OdpowiedzCo za LESZCZ! Zeby nie dac rady jej za włosy wygarnąć z samochodu???? Ja bym nie odpuscił... a poza tym po co zaczynal ;)
OdpowiedzDo wszystkich "wściekłych" kierowców: http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,59445,5614551,WSZYSCY_SIE_ZMIESCIMY.html Uprzejmość ułatwi życie nam WSZYSTKIM. Jeżdżę i samochodem, i motocyklem. Nie wciskam się na siłę, nie blokuję autem środka pasa i MNIE to nie boli. Skoro wybrałem auto - stoję w korku, wsiadam na moto - to TEŻ po to, żeby w korku nie stać. Motocykl dziś to nie żaden szczyt - każdy może sobie kupić. Skoro widzę tutaj zazdrosnych złośliwców - kupcie sobie i skończcie "naprawianie świata". Co do filmiku - nie widać "początku" całej akcji. Jako motocyklista nieraz mam chęć skopać komuś złośliwemu (przynajmniej) blachę - uprzejmym ZAWSZE dziękuję.
Odpowiedzchyba najbardziej mądrzy są tutaj kierowcy samochodów, którzy nigdy nie jechali motocyklem, zwłaszcza w upale, gdzie jest 30 stopni, a kierowcy samochodów specjalnie blokują drogę bo im żyłka pęknie bo oni muszą stać w korku a ktoś inny przejedzie szybciej! trochę kultury na drogach!
OdpowiedzKretynkę powinni zamknąć i dożywotnio zabrać prawo jazdy!!! Swoją drogą na jego miejscu dałabym strzała w mordę przez otwartą szybę, zalała by się krwią to by się szybciutko nauczyła...
Odpowiedzhah mam wrazenie ze wiekszosc osob komentujacych to kierowcy puszek, wylewajacy swoja frustracje na portalu motocyklowym, skoro az tak bardzo nie trawicie motocykli to czego tu szukacie... :) propnuje wracac na onet, tam wasze miejsce a od sciagcza trzymac sie z daleka, ktory z zalozenie nie jest przeznaczony dla was.
OdpowiedzByło jechac motorem tak jak ten koles to by sie w korku nie stalo jak ostatnia ****....
OdpowiedzByło jechac motorem tak jak ten koles to by sie w korku nie stalo jak ostatnia ****....
OdpowiedzMotocyklista jako pierwszy rozpoczął fizyczną agresję - zaatakował ją. To co było dalej to już była tylko obrona kierującej samochodem - natomiast być może granice obrony koniecznej zostały tu przekroczone, bo spokojnie można założyć że usiłowała motocyklistę zabić. Inna sprawa że skoro najpierw zaczął ją kopać, potem szedł do niej, mogła zakładać że chce jej zrobić krzywdę i miała prawo się bronić.
OdpowiedzJaka obrona konieczna człowieku? On kopał samochód a nie kobietę... mogła stracić co najwyżej migacz za 40zł a facet mógł zginąć pod kołami... albo jeździć na wózku do końca życia. Wiadomo, że koleś zachował się bez sensu kopiąc auto ale za kierownicą musiała siedzieć jakaś bezmózga osoba...
Odpowiedzna początku widac ze w niego wiechała
Odpowiedza dlaczego w tym "artykule" autor nie odniósł się do tego co zrobił motocyklista na początku. No i nigdzie nie widac tej kobiety ;]
Odpowiedzco by nie zrobił motcyklista, czego by jej nie powidział i jak bardzo by jej nie zarysował lakieru to i tak nie uprawnia to laski do rozjeżdżania go celowo samochodem, wożenia na masce i próby zabójstwa.
OdpowiedzWarci siebie :)
OdpowiedzTaki tam..dowód na to, że w niektórych krajach powszechny dostep do broni palnej nigdy nie moze być wprowadzony, bo polałaby się krew.
OdpowiedzOboje są równie winni i oboje dali się ponieść emocjom. Motocyklista kopnąć powinien się w czoło a pani z samochodu nie powinna rozwalać kolesiowi mota. Ale wyszło jak zawsze "ja ci babo pokażę! Kop!" ..."grrr to ja ci pokażę! Bum!" :)
Odpowiedz