Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 9
Pokaż wszystkie komentarzePrzerażają mnie wypowidzi niektórych. Ciężko ogarnąć, ża na garstkę rozsadnych osób przypada stado debili...
OdpowiedzPrzerażają mnie wypowidzi niektórych. Ciężko ogarnąć, ża na garstkę rozsadnych osób przypada stado debili...
OdpowiedzGość wiezie dziecko przed sobą a to zabronione nie jest. W takim enduraku to ciężko powiedzieć gdzie kończy się kanapa a gdzie zaczyna bak jednak jak przyjrzeć się bliżej to siedzi na kanapie!!!!! Tu nie można mu nic zarzucić. Też śmigam z małym przede mną (nie na baku tylko na siedzeniu) gdyż tak mam nad nim panowanie a z tyłu mógłby się nie utrzymać i dopiero było by źle. Co do jazdy bez kasku i odpowiedniego stroju dla siebie i małego to już głupota podobnie jak prędkości które osiąga w takim stroju z małym. Śmigając tak nie tylko naraża siebie i dzieciaka ale też uczy go od dzieciństwa najgorszych nawyków i potem taki wyrośnie na czarną owcę wśród motocyklistów. Można wozić dzieciaki w różnym wieku ale muszą być zabezpieczone i nie można wtedy szaleć!!! Jak jeździmy z dzieciakami wpajajmy im dobre nawyki!!!
OdpowiedzCo to jest.... ma ucho, wieczko, może przechowywać płyny, jest duże? Odp. DZBAN, jesteś Pan nieodpowiedzialny dzban
OdpowiedzAutor artykułu to pospolite dziecko eurokołchozu!!!! Nie myślałem, że ludzie myślący po jewropejsu są również na ścigaczu.
Odpowiedzsorry, czym sie różni wożenie dziecka na zbiorniku od wożenia dziecka bez fotelika w aucie jezeli mamy odbierać prawa, to ustawcie się z kamerą pod pierwszym z brzegu przedszkolem, że co, że skutki dzwonu autem są mniej tragiczne?-udowodnij! ponadto tak jak wczesniej napisano pamietam dziś kształt zbiornika WSK175 i zapach spalin kiedy ojciec przewózł mnie na wsi u babci pożyczona maszyną, wcześniej kiedy miał własną WFM byłem tak mały, że płakałem jeszcze na dźwięk odpalonej maszyny mam to ciągle gdzieś z tyłu głowy;)
OdpowiedzZ tyłu głowy?Może jak Cie tato tak przewoził to fikneliście kozła barana na motorze i Ci sie korek do baku wbił w potylice
OdpowiedzA ja sugeruję by się autor tego tekstu walnął czym ciężkim w czoło bo mu chyba eurokołchoźna propaganda zaszkodziła. Koleś powinien dostać mandat i tyle. Jak miałem kilka lat to ojciec woził mnie na zbiorniku wfm-ki i to są najwspanialsze wspomnienia z dzieciństwa. Mój syn tez będzie tak ze mną jeździł. Facet ma mieć jaja i nie bać się ryzyka. I wara od tego różnym mieczakom co wiedzą lepiej.
OdpowiedzBrawo! Patrzac chocby na ostatnie wybory nie spodziewalem sie tutaj rozsadnych wypowiedzi.
OdpowiedzMyślę że jak Cię tatko woził to ci móżdżek przewiało...
OdpowiedzPatrząc na poziom twojej wypowiedzi nie chce wiedzieć co tobie stało sie z móżdżkiem...
OdpowiedzJUż nie przeginajcie z tym odebraniem praw rodzicielskich!!! Sam też jeździłem na zbiorniku bez kasku itp. Nie pamietam jak szybko...ale było fajnie. Może ciut gość przegiął...ale i tak dziecku w domu dziecka nie będzie lepiej!!! W każdym razie nie tylko z powodu tej przejażdzki ...drodzy totaliści
OdpowiedzJa byłem wożony na baku i pewnie dlatego od dzieciaka mam jazdę na punkcie motocykli. Moje córki też są wożone i ta sztafeta mam nadzieję że nie zaginie. Gość z filmu trochę za szybko jak dla mnie ale i tak to lepsze niż komentarze że to niebezpieczne ;)
OdpowiedzOgolnie wozenie dzieci na zbiorniku - tak! Ale powoli, z zachowaniem szczegolnej ostroznosci. Dzieciak i tak bedzie mial frajde a nikomu nic sie nie stanie. Gosc jest calkowicie nieodpowiedzialny i musi poniesc konsekwencje.
Odpowiedz