Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 18
Pokaż wszystkie komentarzeJak by nie patrzeć to na pewno kierowca toyoty będzie winny, oni już to załatwia...a wałęsa miał już raz pomroczność jasną a teraz pewnie -jakiś przykurcz mięśni reki na gazie czy coś...penie dlatego tak szybko jechał.....ale on ważna osobistość to może przydusić kiedy trzeba...(a zawsze trzeba) Wszystko zafałszują, zmienia , kogo trzeba zastrasza...i będzie ok. Jak od lat
OdpowiedzProblem w tym że u nas urznędznicy "sami wiedzą" kogo jak traktować, nawet bez żadnych machinacji. Widziałem niedawno filmik jak gość z otoczenia Wałesy uderzył w twarz dziennikarza, policjantka udawała że nie widzi.
OdpowiedzO ludziska! Zamiast współczuć i wyciągać wnioski to Wy dyskutujecie czyja prawda jest prawdziwsza. Świat nie dzieli się na "dawców" i "puszkarzy" a na mądrych i głupich. A jak ktoś ma za duże ciśnienie to niech się wysika... zwykle pomaga.
OdpowiedzKazdego poszkodowanego w wypadku zal! Jarku wracaj do zdrowia! Pozdawiam
OdpowiedzTVN 24 ,tvp itd wszyscy mówią o winie kierowcy Toyoty, gdyby to był zwykły śmiertelnik a nie Wałęsa to mówiliby ,że to wariat na motocyklu taka jest prawda. nie słyszałem jeszcze innej wypowiedzi, kiedyś pan Dziewulski poseł dał na glebę na pasach to zaczęli w Warszawie używać farby antypoślizgowej.pzdr.
OdpowiedzCzytając komentarze zastanawiam się, co ma staż kierowcy do jego umiejętności, bo jeżeli to on świadczy o umiejętnościach, to dlaczego w F1 nie ścigają się TIRowcy? Oni to dopiero mają staż. Dłużej nie znaczy lepiej....
Odpowiedzdlatego ze tirowcy nie maja stazu w bolidach wyscigowych. Sprobuj chwile pomyslec zanim cos napiszesz.
OdpowiedzZobaczcie na komentarze w artykule na kontaktTVN... aż nie mogę uwierzyć w głupotę jaką przedstawiają tam internauci gdy widzę ich komentarze ;/ http://kontakt24.tvn.pl/temat,-quot-stabilizujemy-funkcje-zyciowe-quot-jaroslaw-walesa-walczy-o-zycie,137993.html
OdpowiedzTo jeszcze nic. Zobacz jakie są na onecie. http://wiadomosci.onet.pl/kraj/jaroslaw-walesa-mial-wypadek-jego-stan-jest-bardzo,1,4837982,wiadomosc.html
OdpowiedzCiekawe, czy to samo by powiedzieli jego rodzinie w twarz... Małe tchórzliwe gnojki.
Odpowiedzjego ojciec mowil podobne rzeczy o zmarlym politycznym oponencie i generalnie tez ma niewyparzony jezyk :)))
Odpowiedz200 na pewno nie jechał. Rama praktycznie prosta, przód zniszczony. Wracaj do zdrowia!
OdpowiedzCzy u kierowcy Toyoty stwierdzono pomroczność jasną?
OdpowiedzPewnie zapiął na budziku ze dwie paczki... BYLE PRZEŻYŁ TO NAJWAŻNIEJSZE! Piona
Odpowiedzsadzac po uszkodzeniach moto to jechal nie wiecej niz 30 km/h ;)
Odpowiedznie ma co beczki kręcić - kiepskie okoliczności. 30 m od auta tez o niczym nie świadczy - nie wiemy czy uderzył bezpośrednio w auto czy po ślizgu. Zbyt wiele niewiadomych Oby z tego wyszedł. PATRZ W LUSTERKA
OdpowiedzPo jakim slizgu?!?! To jest prawie nowa Honda Fireblade z CBS i ABS !!!! KIEROWCO PATRZ W LUSTERKA? MOTOCYKLISTO ZWOLNIJ!!!
Odpowiedztwierdzisz, że cokolwiek by nie zrobić motocykla nie da się położyć? :/
OdpowiedzSkąd wiesz, że nie się położył - nie mówię o poślizgu!!!
OdpowiedzMiales kiedys wypadek? Jestem pewien ze nie bo nie pisalbys takich bzdur.
OdpowiedzJakie to ma znaczenie czy miałem wypadek czy nie?! Mówię/piszę tylko, że to że leżał 30m od dzwona o niczym nie świadczy! Zapytam raz jeszcze - jaką masz pewność, że wpadł na niego, że tak powiem bezpośrednia z jazdy? Dla Twojej informacji - takiego wypadku wypadku nie miałem i obym nie miał!, ale kilka razy kładem moto - fakt nie była to prędkość powyżej 50 km, warunki miejskie, że tak powiem.
OdpowiedzNajwyrazniej nie masz pojecia o jezdzie motocyklem.
Odpowiedzco Ty chcesz mi udowodnić - że fajery nie da się położyć czy jak - ja pasuje masz racji 18 lat na dwóch kółkach to mało - km nie liczę. tak czy inaczej - oby wyszedł z tego cało.
Odpowiedz30 to ale metrow od samochody lezal...
Odpowiedzfajer średnio się na drogi nadaje... gdyby nie było powyżej 100kph albo i lepiej to nie byłoby takich konsekfencji... szczególnie w sytuacji w której trzeba zachowac szczególną ostrożnośc (tir na poboczu). oby wszystko się dobrze skończyło...
OdpowiedzMoto na zdjęciach nie wygląda na mega rozbity, może i Jarkowi się uda, chociaż po konferencji ze szpitala MSWiA mam czarnw myśli.
OdpowiedzWracaj chłopaku. W mediach już głośno, a jako, że kampania wyborcza trwa można się spodziewać sporego odzewu.
Odpowiedzk...wa mać.. 3maj się..
OdpowiedzW TV podano że sprawcą był wymuszający pierwszeństwo, włączając się do ruchu kierowca Toyoty RAV4..
Odpowiedzczyli standard...
OdpowiedzStandardem jest zbyt szybka jazda motocyklistów...
OdpowiedzŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia! 3maj się.
Odpowiedzciekawe jak szybko jechał :D
Odpowiedza ma to teraz jakieś znaczenie?
Odpowiedzczy ma znaczenie ? I to wielkie. Przeciez nie mozna od razu obwiniac kierowcy toyoty. Nie raz jadac samochodem ponad setke nie widze w lusterku motocyklisty, ktory za chwile siedzi mi na ogonie.
OdpowiedzDla nas ma. Dla Jarka, jeżeli przeżyje (w co głęboko wierzę), też. Po to bada się przyczyny wypadków, żeby z nich wyciągać wnioski, żeby takich zdarzeń było coraz mniej. P.S. Oczywiście na razie nie ma pewnych informacji o przyczynach, więc nie dywagujemy tylko trzymamy kciuki lub się modlimy (jak kto woli).
OdpowiedzSwięta racja! Najgorsze, że sytuacja bardzo trudna do przewidzenia patrząc na zdjęcie sytuacyjne http://www.polskieradio.pl/5/562/Galeria/431247 Ile razy zdarza nam się omijać pojazd na poboczu. Gdy stoji autobus można przewidzieć, że pasażerowie mogą wyjść zza winkla, gdy jest przejście dla pieszych bezwzglednie nie wyprzedzam ale na prostej drodze, ile razy nam się tak zdarza
Odpowiedz3maj sie.
Odpowiedzty też się trzymaj bo gdybyś był to ty dawno byś nie żył
OdpowiedzNo tak i znowu te PUSZKI i ŚLEPI KIEROWCY !!!
Odpowiedzi znowu szympans na scigu. Gowno wiesz o przyczynach wypadku ale z gory zakladasz wine kierowcy.
OdpowiedzTez jestem motocyklistą ale jak kotś zapierdala przy dojezdzie do skrzyzowania 200 to go ni ch*** nie zauwaze...
Odpowiedzwłącz sobie jakiekowiek wiadomości albo w necie zobacz to się przekonasz że to ewidentna wina toyoty!
Odpowiedzno i pewnie ten kierowca toyoty przeniosl rannego Walese 30 metrow od miejsca wypadku.
Odpowiedztak szczerze, czego ty tu szukasz?
Odpowiedza co ci przeszkadza moja obecnosc? Nie lubisz krytyki? Niewykluczone, ze jestem na tutaj dluzej od ciebie. Nie lubie hipokryzji w wydaniu motocyklistow i zamierzam z tym walczyc
Odpowiedz@abc chyba się nie znasz na wypadkach motocyklowych jeśli jedziesz 50 km/h, to 30 metrów ś.lizgu to nie problem. pare lat temu jechałem troche szybciej - może z 70, kiedy wymuszono mi pierszeństwo, motor położyłem - moto śliznął sie ze 80 m po asfalcie a ja leciałem z 50 na d***. 30m od samochodu w tym przypadku nie może wskazywać na zawrotną prędkość. Poza tym skończcie gadać, że jak moto leci 150 to nie da się go zauważyć. Swiatła w moto to nie świeczki jak w maluchu. Kierowcy po prostu słabo u nas jeżdzą i to fakt, a nie moje uprzedzenie. Jeżdze samochodem koło 2500 km tygodniowo, a moto koło 2000 rocznie. Nagminne jest u nas to, że jak dojeżdzasz do krzyżówki i widzisz kogoś na podporządkowanej, który stoi i widzi Ciebie i po 15 sekundach kiedy jesteś już blisko on sie zorientował że zdąży. Jest jednak spóźniony 15 sekund. Wymuszenie gotowe. Takich sytuacji ja osobiście mam kilka dziennie i to jek jadę samochodem nie motorem...
OdpowiedzI o czym tu dyskutowac "jak sie wywalilem to lecialem z 50m" a tu jest pomierzone przez specjalistow na zimno i bez emocji ile dokladnie, widac tez uszkodzenia samochodu. Otoz znam sie bo mialem slizg z niemal dwukrotnosci tych twoich 70km/h i duzo czasu zeby sobie to wszystko przemyslec. A Twoje 2000km rocznie to smiech na sali. Chyba ze robisz je na torze wyscigowym.
Odpowiedz