Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 47
Pokaż wszystkie komentarzeJa wiem, że wszystkich Wam puszczają nerwy, ponoszą emocje ale apeluję o kulturalne wyrażanie swoich opinii (jakie by one nie były). Wyrazić swoje zdanie można na różny sposób, niekoniecznie wulgarny. Posty zawierające obelgi będą kasowane bądź też moderowane przez administratorów (tak też się stanie z obecnym wątkiem). Weźcie proszę pod uwagę iż Wasze posty czytają również młodsi czytelnicy. Jestem osobiście za otwartą dyskusją, ale w kulturalny sposób (pomimo iż to nie łatwa sztuka).
Odpowiedzzmija wal sie cenzura obejmuje Twoich przyjaciol? kochasz swiderka?? walcie sie!!! robert napisal cos i wyasowalas jego posty? teraz znow bedziemy czekac az swider jakas afere rozkreci?? prosze powiedz mi??
OdpowiedzZapraszam do zapoznania się z naszym Regulaminem. www.scigacz.pl/Ekipa,41.html #regulamin Przypomnę wszystkim część punku siódmego: "Użytkownicy zobowiązani są do korzystania z narzędzi serwisu w taki sposób, aby nie wprowadzać do niego żadnych obraźliwych, obscenicznych, wulgarnych, oszczerczych, nienawistnych, zawierających groźby oraz innych materiałów i treści, które mogą być sprzeczne z prawem." Wszystkie komentarze naruszające w/w zasadę zostały usunięte. Nasz system działa w taki sposób, gdy kasuje się pierwszy komentarz, wszystkie odpowiedzi na niego również zostają automatycznie usuwane. Starałem się nie usuwać takich "wątków", jeżeli była zawarta w nich istotna treść. Niestety, czasem wulgaryzmy i obrażanie dominowało. Panie, a szczególnie Panowie - apeluję o spokój i troszeczkę więcej opamiętania.
OdpowiedzZacznijmy od tego, że ja nic nie usuwałam. W temacie usuwania komentarzy może wypowiedzieć się moderator forum, który tego dokonał. Nie za bardzo rozumiem również pytań o kolejne afery, chyba nikt na nie nie czeka, bo to nie one są potrzebne teraz środowisku.
OdpowiedzJeśli sprawa dotacji dla młodych zawodników to „kręcenie” afery to fajnie, z tego co pamiętam Robert też zawsze domagał się wsparcia dla tej grupy. Zmienił zdanie?
Odpowiedzja nie zmieniam zdania, bo zawsze wiem czego chce. mówiłem,że młodzi powinni być traktowani priorytetowo ale... ale każdy z nich powinien być o tym poinformowany że istnieje taka możliwość i trzeba zrobić to, to i to.. a nie tak ,że przez lata nikt o tym nie wie bo oficjalnie nikt nic nie powie... nawet menadżer kadry Polski, a to właśnie powinna być robota obiektywnych dziennikarzy i ludzi do tego wyznaczonych. po latach okazuje sie ,że co niektórzy korzystali do woli a reszta nawet nie wiedziała ,że można ... ... zmieni sie... już niedługo...
Odpowiedz"Nie mieszajmy myślowo dwóch różnych systemów walutowych. Nie bądźmy Pewex`ami". Grosze z PZM, które były przyznawane będą tu opublikowane! Tak jak inne dotacje PZM z budżetu! Teraz można było wyrwać znaczną kasę dla wszystkich z klasy Junior Superstock 600! Każdy, Każdy! Miałby łatwiej w tym sezonie! Nic robić dzieciaki nie musieli, wystarczyło przez telefon powiedzieć, że myślą o starcie w tej klasie (zainteresowani wiedzą, że dzwoniłem), został nawet margines błędu! Inna dotacja niż na dorosłe kadry, kasa z „kosmosu” jak dla naszej dyscypliny! Źle?! Znalazłem ten projekt ministerstwa, napisałem, uzupełniłem! Komuś pieczątki dostawić się nie chciało! Chcesz rozliczać? Zacznij od Kazimierzowskiej, później osobiste konflikty rozgrywaj. Pierwszy głowę pod twój topór kładę w merytorycznej (nie siłowej) rozmowie!
Odpowiedzcoś nowego w takim razie.. bo jakoś nie pod każdym tekstem/artykułem widać było moderowanie... a nawet można by się było pokusić o stwierdzenie ,że sam admin brał udział w pyskówkach..
OdpowiedzSzkoda, ze jak wniosek się pojawił w obiegu, pyskowka ustala to znów ktoś zaczyna zaczepki slowne! A zaczęło się od slusznej sprawy..... Ktoś pamięta jeszcze?
Odpowiedznie wiem kto moderuje komentarze ale widzę, że co poniektóre (szczególnie jak nie mają przy nazwisku#..) znikają. Rozumiem, że komentować ścigacza mogą jedynie osoby z kręgu.. ciekawa historia, wypowiedzi jak z forum dyskusyjnego, chyba ktoś stracił panowanie .. właśnie przestałem wierzyć w poczytalność tego portalu..
OdpowiedzKomentować Ścigacza mogą osoby, które panują nad sobą (zapraszam do lektury regulaminu). Mam nadzieję, ze wyjaśni Ci to kwestię "kręgu" czy "numerków". Jest taka tendencja w internecie: nie podpiszę się - mogę pyskować. Wulgaryzmy zostały pousuwane. Komentarze z nazwiskami i numerkami, ale wulgarne, też zostały pousuwane.
Odpowiedzwoził wilk razy kilka :) przyszedł czas powiezli i wilka :):):):)
OdpowiedzMam nadzieję że z tego bicia piany wyniknie coś konstruktywnego. Moim zdaniem w atmosferze skandalu nie powstanie nic dobrego a nawet może to zaszkodzić wyścigom. Ale jeżeli nie da się inaczej to trzeba zaryzykować
Odpowiedzciekawe co powiedzą wszyscy młodzi ściganci jak się dowiedzą ,że Grandys duo będąc menadżerem kadry od dawna dostawali środki na młodych...
OdpowiedzŚrodki były rozdysponowywane na młodych zawodników reprezentujących Polskę w imprezach Międzynarodowych np. ME a to nie było tajne i nie trzeba było się specjalnie po nie zgłaszać. Kto jeździł w takich zawodach ten o tym wiedział. Nie było tych pieniędzy zbyt wiele i zbyt często ale były. Dlatego denerwujemnie jak się mówi,że zupełnie nic nikt nie zrobił, bo to naprawdę może zniechęcić do robienia nawet tyle. Obojętnie ile środków by nie było, to i tak na nasz sport będzie za mało. I o to mi ciągle chodzi. Natomiast wniosek na 870 000 jeżeli zostanie odrzucony, to w całości a nie np. MS da 20%
OdpowiedzA właśnie może dać 20%,30% lub 10% także wtedy po prostu MS żąda zmian we wniosku tzw. zmiany planu(szczgóły na stronie internetowej MSiT) ale to chyba nie o tym miałabyć ta cała dyskusja? A raczej o tym,iż w wyniku braku dobrej woli ze strony PZM nie ma żadnej szansy na zdobycie jakiejkolwiek kasy z ministerstwa na Junior Superstock i to powinno być przedmiotem dyskusji...
OdpowiedzOk. jasne, co do sedna, to i tak nie zmieniłem zdania, że ton w którym sprawa się potoczyła, nie jest tonem do załatwiania sprawy a jedynie do wyniszczającej wojny, co nikomu nie jest potrzebne. I nie wkładajcie mi do ust, że popieram układy. Poza tym, dla mnie to nie żadne układy, tylko normalne ustalenia na wysokim szczeblu. Nazwijmy je "międzyresortowe" Ja jestem za tym żeby pieniądze z wnioskiem czy bez się znalazły i to jest dla mnie podstawa. Jeżeli PZM powiedział, że tak jest, to może trzeba było tak jak pisałem poprosić kogoś kto ma zarejestrowane stowarzyszenie np Robert #69 który mówi, że mają takie stowarzyszenie czy WSM Chełmiec, złożyć projekt, doprowadzić do tego żeby pieniądze poszły prosto z kasy PZM na młodych, za to że nie chcieli złożyć wniosku i dodatkowo czekać na pieniądze, które ewentualnie mogłyby się pojawić i wtedy chyba byłoby jeszcze lepiej.
OdpowiedzNasz kochany PZM dla Wyścigów SUPERMOTO na imprezy międzynarodowe jakoś pieniędzy nie znalazł a w SUPERMOTO OF NATIONS startowałem...dzięki pomocy sponsorów a nie PZMotu. Jak kieddyś zapytałem p. Kałużę czy pomogą coś w tej sprwie to powiedział, że nie bo PZM nie ma kasy i dodał jeszcze "PRZECIEŻ ZNAJDZIESZ KILKA TYSIĘCY W KIESZENI"... DRAMAT CO SIĘ DZIEJE W POLSCE...
OdpowiedzZresztą w tym roku słyszałem,że też mają być i to przed wybuchem afery. Środki mają być dla wszystkich, którzy zdołają się załapać na wielki finał w Albacete. To też jest nie oficjalne do końca i co z tego. Jak będzie oficjalne, będą o tym wiedzieli Ci którzy będą walczyli lub wywalczą sobie start w Wielkim Finale ale dopóki nie jest to na 100% pewne, po co mają o tym informować. Ludzie otrząśnijcie się.
OdpowiedzTeraz gdy wniosek jest już ogólnodostepny mam nadzieję,że ucichną wszelkie głupie komentarze... Chociaż mnie szczegóły wniosku nie interesują bo interesować powinny jedynie ministerstwo które gdyby wniosek nie był kompletny albo w ich oczach wiarygodny zawsze mogłoby go odrzucić. Z reszta jeśli kasa zostałaby przyznana to nie koniec bo każdy grosz wydany byłby pięć razy sprawdzany i są to pieniądze z których trzeba się rozliczyć. Szkoda więc iż autorzy wniosku nie dostali szansy nawet na jego złożenie bo prawda jest taka,że jeden podmiot może ich złożyć nawet KILKADZIESIĄT!!! Najdziwniejsze dla mnie jest to,że PZM niechce powiedzieć nawet dlaczego więc chyba mamy tu do czynienia po prostu ze złą wola wobec osób,które powinni reprezentować. Poszperalem trochę i wiem,że niektórzy składają wnioski w każdym terminie do skutku,nieprzejmują się tym że raz lub dwa zostały odrzucone i w końcu dotacje dostają a tu nawet brak prób...zaskakujące i smutne
OdpowiedzŁukasz, dzięki za wniosek + załączniki Faktycznie wniosek opracowany, gotowy, spójny, załączniki adekwatne do wniosku. Brakuje zaledwie "kwitów" z PZM.
Odpowiedzale mam ubaw :) jedna z moich koleżanek - prawniczka poświęciła 2 dni na czytanie forum wyścigowego i komentarzy. Proponuję przeczytać i przypomnieć sobie "nasze" wszystkie "Awantury" po przeczytaniu każdy dojdzie do podobnych wniosków i będzie miał wiedze kto czym się kierował w swoim działaniu :):) i kto kim jest również :):) pytanie : czy jesteście za tym aby w ciągu 1 miesiąca powstało Polskie Towarzystwo Motocyklowe które w swoich działaniach będzie jak dobrze zorganizowana firma i będzie miało za priorytet sport i poprawe bezpieczeństwa ? darujcie sobie pisanie bzdur tylko odpowiedzcie TAK lub NIE z poważaniem :) Robert Michalczewski - V- ce prezes Radomskiego Towarzystwa Motocyklowego :):) ps : naprawde mam dzisiaj zaj... nastrój :)
OdpowiedzWyklęty Łódzki Klub Motorowy TAK TAK TAK TAK TAK TAK X 1000000000000TAK.
Odpowiedzjuż tylko wice? chyba preziem byłeś? ale brawo! nawet ty w jednej linii, masz racje!
Odpowiedzzawsze byłem v-ce :) prezesem jest : mistrz świata enduro - Ryszard Augustyn - mój idol i wzorzec do naśladowania który to już kilkanaście lat temu założył to toważystwo w którym działam już od 2003 roku.
Odpowiedza liste bronka wildsteina to ty padrug czytał?
Odpowiedzdla zainteresowanych msport.gov.pl/ogloszone-konkursy-sm/1272-Konkurs-wnioskow-na-realizacje-wybranych-zadan-publicznych-z-zakresu-wspierania-sportu-mlodziezowego-w-roku-2-1-?retpag=/ogloszone-konkursy-sm/
Odpowiedzdzięki Lara, wyręczyłaś mnie. tam jest też jak wniosek wygląda, sumy już wszyscy znają,
OdpowiedzNo wlasnie wyreczylas go bo nie miał czasu, zajmowało go obrzucanie błotem innych... Musze Ci przyznać ze wspaniale opanowałes sztukę odpowiadnia na pytania nie odpowiadając na nie wcale, bo cos tam napiszesz i niby że odpowiadasz a jednak nie. No wiec miał być wypełniony wniosek, a nie pusty, cały czas na niego czekam, zwłaszcza że pusty ma 6!!!! stron a wypełniony 30!!!!! no to musi byc bardzo ciekawy. Dlaczego nie dasz go nam przeczytac. Czy Wy wszyscy tak łatwo wierzycie w to co on pisze, nie potrzebujecie zadnych dowodów. Kiedyś też nie potrzebowałem, ale teraz ludziom nie ufam szczegolnie gdy miałem okazje przekonac jacy sa dwulicowi. Skoro ma takie czyste sumienie czemu to ukrywa. Rozumiem, jezeli zajmowałby się czymś, ale od rana siedzi i pisze na forach, to nie moze wrzucic wniosku?? Takie proste pytania a dla niektórych takie trudne odpowiedzi
OdpowiedzNie wiem, jak w odpowiedzi wsadzić tyle stron, szkoda, że się chowasz za pseudonimem, niestety polskie prawo nie pozwala napisać, kim jesteś po IP. Takie to mądre, że pluć możesz na innych, ale ujawnić, kim jesteś nie można. Jak poczytasz konkurs to się dowiesz, że każda dotacja z MS jest prześwietlana dokładnie, każda złotówka dwa razy oglądana! Suma dotacji została podana, cel też, w sprawie chodzi o to, że nie podpisaliście wniosku, można było go wysłać z błędem (byłoby po sprawie, ale inteligencji brakło), ale nie! Lepiej olać od razu i teraz udawać Greka! Nie jesteś dla mnie tu partnerem do rozmowy, wniosek leży w PZM. O zasady chodzi!
OdpowiedzW związku z tym, że PZM od rana nie chce powiedzieć czy wysłał ten wniosek, jakie wnioski wysłał, na jaką kwotę i na kogo informuję, że każdy zainteresowany może dostać wniosek na Junior Superstock 600 bezpośrednio ode mnie mailem. Wystarczy przedstawić się na forum i podać swój adres mailowy, inaczej nie będzie tu konstruktywnej rozmowy, normalny człowiek nie wstydzi się swoich poglądów. Myślę, że najbardziej zainteresowani skorzystają z tej możliwości. Chciałem przedstawić go w skrócie, ponieważ poświęciłem kilka dni i nocy na pracę nad nim, nie chciałem aby ktoś czerpał z moich pomysłów. Firma konsultingowa wzięłaby za to sporo kasy, ja zrobiłem to społecznie. W zaistniałej sytuacji postanowiłem udostępnić moją pracę wszystkim zainteresowanym, którzy nie wstydzą się swojego nazwiska. Pozdrawiam serdecznie, czekam na maile.
OdpowiedzTo ja też poproszę.
OdpowiedzPoproszę taki wniosek dot. Junior Superstock.
OdpowiedzKoledzy Ta rozmowa zeszła na ..... . Plujecie na siebie tylko. Zamiast zastanowić się co zrobić.Obrażacie się nawzajem zamiast normalnie porozmawiać. Nie chce mi się tego już nawet czytać.
OdpowiedzNajlepszym dowodem na to że w kosmosie istnieje inteligencja jest to że....się z nami nie kontaktuje. Marian jestem przekonany że to przez Ciebie.
OdpowiedzŁukaszu nikomu nie chciałem napluć w twarz a na pewno nie tobie i na pewno nie za dzikie karty. Doskonale pamiętam wyjazd na Imolę i osoby które pomagały mi w tym żebym wystartował a było ich wiele. Same dzikie karty i bezpośrednia pomoc, to oczywiście Twoja (również przez motobabcię) i Grzesia zasługa. Bus Adama, "pedzio" Grzesia. To jak pchałeś mój motocykl przez cały padock i kiedy już miałeś paść,wyzionąć ducha, zejść - motocykl odpalił. Paisa, który miał kluczyk w kieszeni, połamane nadgarstki, wycieczkę do Monte Carlo i moje pierwsze punkty, kiedy cieszyliśmy się wszyscy bardziej niż James Toseland, który wtedy zdobył mistrzostwo świata. Jasne, że możecie na mnie pluć, żygać, oblewać pomyjami za to, że chciałbym w inny niż wszyscy sposób załatwić sprawę. Przedstawiłem swój punkt widzenia i próby załatwienia pieniędzy dla młodych. Bo nie interesyje mnie walka z PZM-otem, czy kimkolwiek. Nie mam na to czasu. Jeżeli ktoś chce być prezesem nowego związku, to niech się terazt tutaj przedstawi i obieca cokolwiek i podda się ewentualnie egzekucji jeżeli nie spełni obietnic. Ja podpiszę się i wstąpię do nowego wspaniałego związku. Nigdy nie powiedziałem i nie mówię, że działenia federacji sa dobre. Poróżniliśmy się o metodę w załatwieniu sprawy. To jest chore, że nie można mieć innego poglądu. Wszystko tutaj wygląda jakbyście byli z pewnej partii politycznej, która wszędzie wietrzy afery i z wszystkimi chce walczyć, zamiast skierować tą energię na załatwienie sprawy. I niech nikt mi z osób nie podpisujących się nazwiskiem nie mówi, co ja myślę, co mam do załatwienia czy ugrania, bo to wiem tylko ja. Kto mnie zna ten wie, że jestem szczery. Zawsze mogłem wogóle nic nie pisać lub napisać politycznie: "tak jestem za. Popieram, trzeba coś zrobić" ale czy to załatwia sprawę. Cokolwiek pokazuje, podsuwa rozwiąnia. Nie. Ja chciałem żeby działania były przemyślane i nie dyktowane impulsem. Pare razy się przewróciłem na torze z tego powodu. Staram się nie popełniać tych samych błędów. Nieciałbym myślec, że błędem jest przedstawianie swoich racji. Łukaszu, znam Cię prawie od dziecka i choć nieraz Twoje poglądy były dla mnie kontrowersyjne, to zawsze będę Cię lubił i nigdy nie zapomnę wszystkiego co razem przeżyliśmy a było tego trochę. Włączając to jak Angel nażygał w śpiwór Adama po randce z suczką Truksesa.
OdpowiedzCała kwintesencja. Wspólnie pracowaliśmy w Poland Position na sukcesy w 24h i to były wspaniałe chwile i ludzie. Teraz nagle ktoś chce poróżnić przyjaciół, a w tej ekipie był także Łukasz. Najbardziej krzyczą ci bez nazwisk , i o niewielkim stażu na torze - tak to widzę. Proszę o uszanowanie innych poglądów, czy to takie trudne ?
OdpowiedzAle Siara...
Odpowiedzsiemanko drodzy przyjaciele z toru , tak sobie czytam te komentarze do tego co napisał Łukasz i powiem krótko lecz to co już wiele razy mówiłem : problemów naszego środowiska jest kilka lecz głównym jest brak tej upragnionej jedności wystarczy się wsłuchać dobrze w to co już nie raz mówił Janusz Oskaldowicz czy Adaś Badziak , który nawiasem jako jedyny na rozpoczęciu oficjalnym jednej z rund zabierając głos w sposób jednoznaczny pokazał i zarazem ośmieszył co niektórych panów z PZM ,lecz oni i tak nas mają w d....ie ponieważ widzą że nie jesteśmy dla nich partnerami do rozmowy bo widza że częściej się na torze mówi o konfliktach pomiędzy zawodnikami, i tym samym widzą że jesteśmy słabi bo nie mówimy jednym głosem a stare przysłowie pszczół mówi że tylko w jedności siła i proszę tu wszystkich którym choć trochę zależy na tej naszej dyscyplinie pokażmy że potrafimy się zjednoczyć przeciwko tym leśnym dziadkom , bo jak powiedział Adaś Badziu to oni są dla nas , mam tylko nadzieję że ktoś się obudzi w ty grajdole pokomunistycznym jakim jest PZM bo inaczej czarno widzę przyszłość wyścigów w Polsce . a tak na koniec popatrzcie co chcą zrobić z torem w Poznaniu z pięknego technicznie toru zrobią stadion bo trzeba zrobić j.....ny festiwal , akurat tam bo nie ma w tym pięknym mieście miejsca gdzie taki festiwal mógł by się odbyć , wspomnicie moje słowa że obecna sytuacja jest kolejnym (zamierzonym gwożdziem do trumny wyścigów motocyklowych i komuś na tym bardzo zależy ). koledzy mamy do siebie telefony pozdzwaniajmy się i zacznijmy działać bo inaczej nas wyruchają bez mydła , szczególnie proszę zawodników z klas mistrzowskich bo ich głos jest jak najbardziej mile widziany pozdrawiam wszystkich " ŁAPA"
Odpowiedz..bo bede opluty! a moze to jest dobry moment i kolejny sygnal by usiasc do rozmow wlasnie takich ludzi ktorzy cos chca zmienic cos znacza w tym sporcie!! nie wyobrazam sobie inaczej by ta sprawe rozwiazac wlasciwie!! P.Szkopek A.Badziak L.Swiderek J.Grandys M.Pernach I.sikora A.Pawelec M.Dabrowskii R.Michalczewski wielu innych ktorym zalezy by cos zmienic na lepsze w tym sporcie! wszyscy przeciez chcecie rozwoju mlodych talentow w naszym kraju wiec zbierzcie sie i porozmawiajcie jak ludzie przedstawcie fakty dokumenty i zadecydujecie co dalej z tym zrobic!! nie widze innego wyjscia a to co teraz sie dzieje nic nie zmienia tylko jest i bylo to co zawsze...!!
OdpowiedzA może tak powinien ktoś wystąpić do PZM o dane na temat, kto ile dostał kasy w ostatnich latach. O ile to nie jest tajemnicą państwową, a raczej nie powinno ;)
OdpowiedzPrzestańcie się opluwać. Moim zdaniem Paweł ma prawo do swego zdania, i rzetelnie opisał to co widzi. Coś mi tu nie pasuje. W jaki sposób jest umocowany prawnie Łukasz, i kogo reprezentuje ? Czyżby każdy z ulicy może żądać KRS itp. od każdej firmy. Dlaczego trener kadry nie wystąpił z wnioskiem ? Proszę o skany wniosków - wtedy poznamy co i jak. Z kim personalnie rozmawiał w ministerstwie ? Bardzo mi zależy na kasie dla młodych , lecz prowadząc przez wiele lat firmę nie wierzę w słowo gadane, a pisane. Z kim personalnie rozmawiano w PZMot ? Może z portierem ? Jakoś zbyt wiele ogólników jest w artykule Łukasza. Zrezygnować z GP i WSBK na rzecz WMMP ? Samarytanin ? I jeszcze jedno pytanie. Kto sfinansował francuski desant w ubiegłym sezonie ? Wielu zawodników zadaje to pytanie - czy ktoś odpowie. A może przy okazji tych awantur powstanie lobby rządzone przez JEDNO nazwisko tak jak jest w F1 ? Śmierdzi mi coś to wszystko. NIE WIERZE W SAMARYTANIZM I BEZINTERESOWNOŚĆ.
OdpowiedzMarian, jak nie wiesz kto sponsorował desant Francuzów, to popatrz na zdjęcia z ub. sezonu tych zawodników. Zazwyczaj "sponsorzy" są uwidocznieni na motocyklach startujących zawodników, bo skoro dają kasę to chcą być widoczni. Ale pamiętaj, że był też Austriak niejaki...Meklau w trochę innym malowaniu i z innymi sponsorami. Ba, nawet Belg się przewinął przez moment. Ale tego już chyba nie ogarnia twój sędziowski umysł.
OdpowiedzTo Twa teoria, nie wiesz jakie były warunki i koszta, wróbelki ćwierkają inną piosenkę - sponsorzy płacili za samoloty, hotele i starty. Może i tak było..............
Odpowiedzskoro ty wiesz to napisz, bo zachowujesz się jak przekupka z bazaru. Albo załóż komisję śledczą składającą się z tobie podobnych zawistnych ludzi. Badziak dobrze napisał o zazdrości, zawiści i równaniu do dołu. A ty jesteś żywym tego przykładem!!!
OdpowiedzKażdy sądzi po sobie. Ja zawistny i ściągający do dołu ? Śmiechu warte, niestety nie wiesz ile czasu i pracy a także finansów włożyłem w inicjatywy np. Endurance. Nie znasz faktów, lecz to wybaczalne.
OdpowiedzMasz Marian rację, z tego co na spotkaniu zawodników z przedstawicielami AW i PZM podczas pierwszej rundy padło, to takie zakusy ma właśnie Szkopek, sam to powiedział, że chce organizować WMMP. Może dlatego stoi po drugiej stronie.
OdpowiedzBłędna teoria. Miałem na myśli inne persony. Lecz nieważne kto to zrobi i zarobi, ważne by było zrobione profesjonalnie. Jak będziemy bogaci to i biednym coś skapnie. Ważne bylo jasno i czytelnie dla zainteresowanych,
Odpowiedzzamilcz człowieku!!!!!!
OdpowiedzA jak nie to co ? Jacyś niektórzy groźnie nastawieni, Dziwne, przecież to tylko wymiana poglądów.........
Odpowiedzw końcu ktoś konkretny...
OdpowiedzBędzie co ma być, cała nadzieja to Świder, bo ja jako zawodnik nie miałem zielonego pojęcia o jakichkolwiek dotacjach... Spinacie się jak plandeka na żuku...
OdpowiedzSkoro zostałem wywołany skomentuję, choć nie chciałem tego robić. Ja również jestem za tym, żeby pieniądze były dla młodych i jak się da dla starych :) najlepiej dla wszystkich. Nie jestem jednak przekonany co do tego całego bicia piany i jednostronnej oceny sytuacji. My motocykliści - niestety - umiemy tylko się kłucić. Sam wiele razy prosiłem o dotację i raz jakąś dostawałem innym razem nie. Nie wiem czy PZM składał wcześniej wnioski do Ministerstwa Sportu czy nie ale na pewno dawał pieniądze dla młodych, którymi dysponował Jacek Grandys, z którym zresztą o to prowadziłem walki, bo nie bylo na liście mojego brata Marka, chociaż jeszcze wtedy był z pewnością Juniorem a byli tam zawodnicy jeżdżący w barwach GRANDys DUO. Nie odbywało się to na forach a sprawę dało się załatwić kulturalnie i elegancko. W rezultacie dostał dofinansowanie i nie było żadnych nieprzyjemnych scen. Nie mam pojęcia jakie są, były ustalenia Prezesa i z kim z ministerstwa. Nie ma to znaczenia najważniejsze, że wogóle jakieś były i na kogokolwiek miał PZM dostać pieniądze. Nasz sport jest sportem niekwalifikowanym i ministerstwo wogóle nie musiało dawać na nikogo. Jeżeli były jakieś ustalenia, że można pieniądze dostać na karting, bo mamy Roberta Kubicę i ogromne wyniki światowe, to być może, była to jedyna szansa na dostanie tych pieniędzy. Może wystarczyło zapytać, czy jeżeli dofinansowanie od ministra dostanie karting, to czy jest szansa na pieniądze bezpośrednio z kasy PZM na juniorów w wyścigach motocyklowych, bo na karting już nie trzeba wydawać. Wcześniej jak wspominałem takie dotacje były, więc może i tym razem by się udało. Po takiej jednak akcji którą obserwuję w tej chwili, na miejscu Prezesa nie chciałbym nawet słyszeć ani widzieć ludzi, którzy plują i ujadają na kogoś, kto być może miał dobre intencje ale zanim cokolwiek się wydarzyło, już został zmiażdżony, przez różnych ludzi działających impulsem. Nikogo tutaj nie bronię i nie chcę być sędzią, bo nie wiem jaka jest prawda i jakie kto miał intencje. Jedno jest pewne. To co mieliśmy szansę przeczytać, nie było z całą pewnością oficjalną odpowiedzią człowieka na stanowisku w PZM. Była to odpowiedź człowieka - kolegi z tej samej organizacji co Jacek, bo Jacek występuje w GKSM jako przedstawiciel zawodników i jako kolega usłyszał nieoficjalną odpowiedź od niekoniecznie upoważnionej przez Prezesa osoby do wypowiadania się w jego imieniu. Jacek - jako osoba zaufana w PZM - przyszedł z Łukaszem usłyszał to, co usłyszał. Zastanówcie się teraz nad sobą. Czy nigdy, nikt wam nie powiedział nic nieoficjalnego, co być może było załatwione w jakiś sposób - jedyny w jaki można było coś załatwić. I teraz wyobraźcie sobie, że przyszliście z jakąkolwiek osobą i ta osoba, do której Wy w oczach rozmówcy również macie zaufanie robi z tego aferę. Ja osobiście niechciałbym już więcej z takimi ludźmi rozmawiać. Problem polega na tym, że podchodzimy do tego emocjonalnie i bardzo personalnie, bo my tworzymy te wyścigi. Boli nas to, że musimy jeździć za swoje i to denerwuje. Celem Łukasza i Jacka było załatwić pieniądze dla młodych. Bardzo szlachetnie. Dla mnie nie ważne, czy dałby je minister - w co bardzo wątpię, czy PZM. Ważne, żeby się znalazły. W tej chwili natomiast jako zawodnik wyścigowy, będę się wstydził wejść i prosić o cokolwiek. Z pewnością usłyszę miłym, zdecydowanym głosem oficjalną urzędniczą odpowiedź, bo bedę podejrzewany czy nie polecę z tym do Faktu, Superexpresu czy Ścigacza. Tak jak mówiłem wcześniej, nie wiem jakie dokładnie są fakty, jakie były ustalenia i jakie były zamiary Prezesa. Wiem jedno. W tej chwili pieniądze nie zostały załatwione a to było celem wyprawy do PZM. Jeżeli chodzi o prokuratorów czy inne służby, to Prezes nie ma się z pewnością co martwić, bo nie podlega bezposrednio ministrowi sportu, ponieważ PZM, nie dostaje milionowych dotacji z państwa, jak prawie każdy inny związek sportowy np. PZPN Nie chciałem tu nikogo urazić, czy w jakikolwiek inny sposób obrazić. Sam będę miał dwóch lub trzech Juniorów i o ile piękniej byłoby mieć dla nich jakiekolwiek dodatkowe pieniądze, żeby mogli za nie wygrywać dla mojego zespołu. Proszę Was postarajcie się tylko przez chwilę zastanowić nad tym co napisałem, bo to jest moje spojrzenie, przez pryzmat moich życiowych doświadczen. Na tym kończę swój za długi wpis i nie będę więcej komentował tego wątku. Pozdrawiam wszystkich.
OdpowiedzPwełku, rozczarowałeś mnie mocno tym co napisałeś. Sytuacja nie jest taką, że nadaje się jeszcze do mediacji, gdyż postawa federacji narodowej pt. PZM jest taka, że zgodnie z wieloletnią tradycją ma wyścigi gdzieś wychodząc z założenia, że wyścigowcy to bogaci i zaradni ludzie więc sami sobie dadzą radę. Czyżbyś zapomniał jakim dobrodziejstwem PZM obdarował nasz zespół podczas startów w 24h. Przecież to była jawna kpina!!! Chłopie otrząśnij się i obudź, tam nie ma już z kim rozmawiać, skoro postawa urzędników PZM jest taką, jak opisał Łukasz i z resztą każdy z nas musiał tego wielokrotnie tego w różny sposób doświadczyć. Przykro mi, że tak to widzisz i tak pojmujesz wyczyny tych, którym statutowo powinno zależeć na rozwoju WSZYSTKICH dyscyplin motocyklowych, a nie tylko tej jednej modnej. Podejrzewam, że PZM chętnie by teraz zajął się skokami narciarskimi i biegami - są medale na olimpiadzie. Czyżbyś zapomniał historyczny wyścig 24h w Le Mans, gdzie zespół zajął w klasie II miejsce, a przecież Ty byłeś zawodnikiem tego zespołu. Czy wówczas PZM cokolwiek Tobie, Tomkowi, czy też Adamowi pomógł. O ekipie nie wspominam, bo to tylko techniczni, a nie działacze PZM, więc wg. WIELKICH I MOCNYCH z PZM się nie liczą.
OdpowiedzTobie Jacku odpowiem, bo jesteś poważnym człowiekiem. kiedy zdobyliśmy 2 miejsce nie pomógł ale potem na pewno pomagał. Szkoda, że nie wszyscy to pamiętają :( Nigdy kiedy projekt miał szansę powodzenia a prezes powiedział, że będzie tak i tak było inaczej. Nie bronię go ani nie najeżdżam, bo znamy tylko słowa Łukasza który potrafi zrobić burzę w szklance wody i jak sam się nazywa, jest takim "FAKTEM" motocyklowym. Najważniejsze jednak w mojej wypowiedzi Jacku, jest to - jak ją uważnie przeczytasz a pewnie umiesz, bo przez wiele lat byłeś nauczycielem - że ja jestem całym sercem za tym żeby pomóc młodym. Negetywnie wypowiadam się o sposobach załatwiania sprawy i nabijania sobie na forum popularności. To nie są wybory. One będą dopiero jesienią a to chyba kampania przedwyborcza. Mogę powiedzieć, że przez te wszystkie lata kiedy wkładałem w wyścigi wszystko co miałem. Dojrzałem do tego, że już nie muszę walczyć. Mam taki komfort. Próbuję załatwiać swoje sprawy bez walki na torze również. Musisz wiedzieć, że jeżeli zaczynasz walkę przeciwko komukolwiek, on walczy przeciwko Tobie. Kiedy robisz coś sam dla siebie, w celu osiągnięcia założonego celu, nikt nie walczy po przeciwnej stronie a Ty osiągasz swój cel. Tego nauczyłem się właśnie na torze. To powiedziała mi kiedyś moja Pani psycholog, która była współautorką moich wyników w sezonie 2007, 2008. Wszystko natomiast może się odbyć zgodnie z zasadami Fair Play. Jeżeli chcesz, to możemy się spotkać i ja przedstawię swoj sposób widzenia i rozwiązywania problemów na drodze pokojowej. Jeżeli masz ochotę zorganizuj spotkanie w szerszym gronie ludzi z którymi da się rozmawiać na argumenty. Ja nie mam monopolu na bycie najmądrzejszym. Nie muszę jednak z nikim walczyć, bo osiągnąłem inny poziom emocjonalny. Nadal będę twierdził - według starego przysłowia - że "zgoda buduje a niezgoda rujnuje" a przysłowia są ponoć mądrością narodu. Być może mam rację i jestem w mniejszości, jak napisał Łukasz cytując słowa pewnego człowieka.
OdpowiedzOczywiście każdy ma swoje racje, chodzi mi o osoby które się podpisały, a nie o tych bezimiennych robiących tylko dym na forum i wyżywających się zza monitora myśląc, że mogą obrażać innych bezkarnie. Toż ta dyskusja zaczyna przypominać nieparlamentarną debatę obecnych naszych parlamentarzystów, trochę wstyd. Myślę, że spotkanie jest KONIECZNE, gdyż pyskówka tutaj nic nie da i niczego konstruktywnego w sumie nie wniesie. Dostają się Tobie wiązanki "kwiatów polskich", Marianowi również, chociaż On ma duże zdolności w zrażaniu sobie osób lubiacych go oraz głupawymi, nie smiesznymi dowcipami z nich. To tak przy okazji. Czy opeer słusznie się Tobie należy, czy tylko częściowo, czy też wcale, bo kazdy ma prawo do wlasnego zdania właśnie na spotkaniu osobistym, a nie internetowym można spokojniej przedyskutować. Myślę, że miejsce i czas ewentualnego spotkania grona osób zainteresowanych jest możliwy do ustalenia. Dyskusja na forum zaczyna odbiegać od tematu, co poniektórzy zaczynają się niepotrzebnie nakręcać i towrzy się powolutku ściana między antagonistami, zamiast być miejscem do wyjaśnienia wszelkich niedomówień. Przcież wszystkim chodzi o to, aby wyscigi nadal były, aby przychodzili do sportu Wasi godni następcy oraz aby organizacja zawodów odbywała się na właściwym poziomie, a nie była zaściankiem zwaśnionych grup.
OdpowiedzPaweł, chodzi dokładnie o to, co Ci wczoraj mówiłem, a Ty teraz sam to napisałeś. Ty jesteś w stanie wychodzić sobie dotację w gabinetach po 13 latach siedzenia w wyścigach motocyklowych i znajomości z każdym w PZM. Być powinno jednak tak, żeby młodzi mieli wszyscy dostęp do dotacji bez kombinowania z Panem Witkowskim. Pomyśl, jak potoczyłaby się Twoja kariera, gdybyś dostał pomoc jako młody zawodnik, kiedy nikogo nie znałeś w klubach czy związkach. Może latałbyś teraz GP, co jest przecież Twoim marzeniem i wielu kibiców w naszym kraju.
OdpowiedzAdam wogóle nie chodzi o to żeby młodzi musieli gdzieś chodzić. To nam wszystkim powinno na tym zależeć. Dlatego pewnie Ty również będziesz miał u siebie Juniorów, chociaż nic specjalnie nie będziesz do tego dokładał bezpośrednio. Nie będziesz, bo ciągle nie ma z czego. Będziesz natomiast pomagał - bezinteresownie. Jeżeli wszystko się rozwinie, może będziemy wszyscy mogli na tym zarobić. Dokładnie wiesz jak wygląda moja sytuacja i ile w to wszystko włożyłem pieniędzy. Wiesz jak bardzo mnie bolało, że to, za co zapłaciłem tak dużo w pewnym stopniu się marnuje. I o to właśnie chodzi, żebyśmy to "my" którzy mamy zespoły w których będą jeździli ludzie młodzi, próbowali dla nich załatwić środki. Oni będą jeździli dla nas i nas reklamowali na czym my mamy zamiar kiedyś zarobić. To jasne. Wiec usiądźmy, porozmawiajmy i załatwmy sprawę. Pytałeś mnie wczoraj czy pamiętam swoje marzenia i moją nieprawdopodobną wiarę w to że mogę je osiągnąć. Pamientam doskonale. Ciągle mam wielkie marzenia i nieprawdopodobną wiarę, że się uda i to beż żadnej walki a na polu dyplomacji i porozumienia. Tak jak piszą różni ludzie w jedności siła. Ja jednak nie chcę walczyć na oślep i przyłączać się do obrażania innych, jeżeli nawet nie mają racji i źle robią. Chcę zadawać celne ciosy, precyzyjne wykierowane w cel, który jest do osiągnięcia. Znasz mnie dobrze - bardzo dobrze, wiesz co myślę i mam wrażenie, że wcale tego nie musiałem tutaj pisać. Zawsze będziemy ze sobą rozmawiali. Chociaż wiele się między nami wydarzyło, nadal - chyba mogę to tak nazwać - jesteśmy przyjaciółmi. Nie przyłączę się jednak do tej walki, chociaż cel który chcemy ustrzelić jest bardzo podobny. Przez wlaśnie te trzynaście lat dojrzalem. Młodzi natomiast nie powinni niczego specjalnie załatwiać sami, bo wiele nie rozumieją. Powinni natomiast podchodzić do wyścigów profesjonalnie i jeździć również w profesjonalnych(czyt. doświadczonych) teamach, bo inaczej tak jak ja, będą zbędnie tracili mnóstwo pieniędzy. Taka była niestety moja droga. Zdecydowanie za droga i to nie dokońca wina PZM a tego, że nie było u nas Profesjonalnych zespołów, które wiedzą w jaki sposób zaangażować środki dla osiągnięcia sukcesu sportowego. Musimy się upić i porozmawiać jak starzy Polacy. Tylko, że ja znowu się odchudzam i mi cukier będzie skakał :) Pomyśl Adam Ty, pomyślcie wszyscy. No i zdecydowanie więcej szacunku powinny mieć osoby młode do zdecydowanie bardziej doświadczonych ludzi. My między sobą możemy wymieniać się różnymi agrumentami, bo dokładnie wiemy jak wygląda sytuacja ale młodzież powinna mieć szacunek i to wcale nie z powodu naszego wieku.
OdpowiedzOczywiście chciałem napisać, w pierwszym zdaniu - żeby młodzi "nie" musieli gdzieś chodzić. :)
OdpowiedzPanie Pawle, nie ponizaj się już!
OdpowiedzJa się tylko zapytam, czemu do dziś nigdzie nie został zamieszczony i pokazany nam wszystkim wspaniale wypełniony wniosek, tak żebyśmy wiedzieli co tam było i co tak naprawdę chcemy, bo póki co jest to bicie piany, a wiemy tylko tyle ile napisał nam mało obiektywny redaktor, współdziałający z człowiekiem, który na pewno zrobił dużo dla tego sportu, sam jednak robiąc przy tym wspaniały interes... więc może pokażecie pod czym nie chce się podpisać PZM
OdpowiedzCzy tak bardzo będzie Cię to bolało, że Grandys pomagając w rozwoju wyścigów w Polsce później zarobi? To prawda, kiedy w Polsce będą profesjonalne zawody, profesjonalne teamy, profesjonalni zawodnicy, Grandys zarobi na sprzedaży akcesoriów do wyścigów. Czy to tak źle Panie Wasserman, Ziobro czy inny Kaczyński?!Taki cytat Sokoła dla Ciebie: "Ej, czy ty też wyrównujesz do dołu? Za mądry dla ciebie, kto mądrzejszy od ogółu matołów? Za bogaty ten, kto bogatszy niż ty? Ludzie zachowują się jak ogrodnika psy. Ej, czy równasz w dół? Skoro tobie brak, to niech też braknie mu? Brak mi słów na takie podejście -zawiść, zazdrość, zamiast starać się mieć więcej, tylko myślisz żeby inni mieli mniej..."
OdpowiedzNie boli mnie to ani trochę. Chce tylko zobaczyć wniosek i to co jest w nim napisane, żeby wiedzieć, że pod przykrywką walki o młodych ktoś nie realizuje swoich interesików.
OdpowiedzPrzeczytałem wypowiedź P. Szkopka i nasunęła mi się refleksja, że można było krócej. Po prostu...."Łubudubu,Łubudubu..." http://www.youtube.com/watch?v=DhecpGGOP40
OdpowiedzPaweł co do sportu kwalifikowanego to chyba się łapiemy. "Forma aktywności człowieka związana z uczestnictwem we współzawodnictwie sportowym, organizowanym lub prowadzonym w określonej dyscyplinie sportu przez polski związek sportowy lub podmioty działające z jego upoważnienia". Źródło definicji: * Ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o sporcie kwalifikowanym Miejsce publikacji: Dz. U. Nr 155 poz. 1298
OdpowiedzOk. Jacku. jest to być może sport kwalifikowany ale na pewno nie olimpijski a takie podziały też są.
Odpowiedzi co z tego? namąciłeś i tyle, teza, a później niech się prostuje?
OdpowiedzMyślałem, ze opowieści rywali o egoizmie Pawła to zawiść, ale jak widać nie! Piszesz, ze środowisko sklucone? Tylko ty tu się sklucasz, bo inni mówią jednym głosem. Mamy rozumieć, ze popierasz układy, szemrane interesy i brak reform. Odwołuje zachwyt nad projektem dla młodych w wersji twojego zespołu, bo pewnie tam jest haczyk! Nie wspomagasz młodych tu, to pewnie tam chcesz ich tylko kasowac.
OdpowiedzPawełku, nie my jesteśmy dla nich, tylko oni K....A dla nas! Coś Ci się pomieszało. Jedyne Twoje wytłumaczenie, to że byłeś "zmęczony" w ten piątkowy wieczór. Wpadaj dzisiaj do Perka (parę osób się zbiera), to lepiej podyskutujemy, co dalej zrobić.
OdpowiedzPawle, tak w skrócie: PZM dostaje dotacje, występuje o milionowe; każdy związek sportowy podlega pod Ministra Sportu; z tego konkursu każda dyscyplina może dostać dotację (dzwoniłem wcześniej i sprawdzałem w MS); jest to konkurs i nie mam mowy o wcześniejszych „cichych” ustaleniach; a sprawa się rozbija o podejście, bo sama odmowa podbicia pieczątki mówi sama za siebie; jeśli uważasz, że PZM dałby coś z własnej kieszeni, gdy dostanie na karting czy inne dyscypliny to chyba sam nie wierzysz w to, co piszesz; była szansa zdobyć pieniądze z zewnątrz, nic to PZM nie kosztowało, a jeśli teraz będziesz się wstydził tam wejść, to twój problem, moim zdaniem z podniesionym czołem mogą chodzić ci, którzy próbują robić coś dla młodych i ci którzy to popierają.
OdpowiedzPanie Szkopek, pokazał Pan całe swoje ego-gratulacje! Jasno tutaj wynika, że Pański interes jest najważniejszy, i pewnie sam coś Pan załatwiał z PZM po cichu, ale szkoda, że w takiej chwili staje Pan z boku, a raczej po drugiej stronie barykady.
OdpowiedzWygląda na to, że Świderek otworzył "puszkę Pandory" i cały ten syf wyszedł na jaw !!! Miło jednak oglądać, jak tyle znanych nazwisk popiera ten sam cel. Super by było, ujrzeć tu jeszcze komentarze takich ludzi jak, M.Walkowiak, I.Sikora, A.Pawelec, braci Szkopków i Grandysów. Trzymam kciuki za Was i pamiętajcie, na dnie puszki w/g mitologii znajduje się ...nadzieja!!! Chociażby dla niej warto próbować!!!
OdpowiedzNo własnie, Pawła szkopka zawsze pełno po forach, a teraz cisza! Inni się nie bali, bo na pewno musi wiedzieć o sprawie jak inni wiedza. Szkoda
OdpowiedzJeżeli chcecie sobie podnieść ciśnienie, proponuję zadzwonić do PZM z zapytaniem kiedy będzie nowy regulamin i lista zawodników. Robię to od miesiąca zamiast porannej kawy i działa ! Najlepsze są tłumaczenia ( dziwnie często pojawia się nazwisko Kałuża :) tel .22 849 93 61. Miłej zabawy :)
OdpowiedzA ustawiles sobie ich numer jako tani? :-) warcza już na Ciebie?
OdpowiedzPrawdopodobnie jest to kwestia tłumaczenia regulaminu z języka angielskiego,ale oczywiscie nie usprawiedliwia to braku informacj....masz prawo czuc się zaniepokojony,bo pewnie przyzwyczajony jesteś do standardów europejskich.
OdpowiedzPZM = Przypominamy Zaległe Mącenia!! Wprawdzie się nie rymuje, ale PZM przypomina komunistyczny kabaret, który wbrew wszystkiemu nadal funkcjonuje, a co najgorsze, jest decyzyjny i nie ma regresu na tych beznadziejnych managerów którzy decydują o rozwoju naszej wspaniałej dyscypliny. A raczej braku rozwoju. Jedyne co rozwijają, to chyba swoje kompleksy...
OdpowiedzRzeczywiście, nie da się tego nie zauważyć, że mamy do czynienia z motorowym betonem. Rozwalić lub zreformować coś takiego niemożliwością. Jedyne co nam zostaje to założenie niezależnego i takiego naprawdę naszego związku z demokracją i pracą dla wyższej idei i pasji. Jestem na TAK, trzeba się zebrać i naradzić!
Odpowiedznapisałam do UWAGI !!! Pozdrawiam Wszystkich
Odpowiedzjesteś boska! nie tylko w wyglądzie.....
Odpowiedzhttp://www.wykop.pl/link/304778/pzm-blokuje-dotacje-dla-polskich-sportowcow ktoś wrzucił to na wykop - wykopcie, może się media zainteresują
Odpowiedzzamiast kubicomanii powinno być małyszomannia
OdpowiedzBrak mi słów na postawe PZM. Myślałem, że akcje typu: brak komunikatu na 2010 rok dotyczącego limitów, lub brak określenia jasnych reguł dla organizowania WMMP na obiektach innych niż TP, ma swoje usprawiedliwienie w tym, że te starzy działacze wolno obsługują wszelkiego rodzaju urządzenia elektroniczne, a i mają ważniejsze zadania jak np właśnie ogarnianie i formalnie najszybsze działania mające na celu rozwój WMMP, ale jednak byłem w głębokim błędzie. SKANDAL braku dobrej woli. Niedosyć, że wielu chłopakom zamyka sie przez to droge do lżejszego finansowo początku kariery to też zamyka sie szanse Polski na jakieś przyszłe możliwości zaistnienia Polskich zdolnych zawodników na arenie miedzynarodowej.i TO CHYBA JEST NAJWAŻNIEJSZE.K..rwa skandal. Dobrze że jest kilku jak Buła, Walet,Szkopek,kałdowski, którzy ratują ten wizerunek Polski w świecie.Pozatym dopisze, organizacja działania PZM polega bardziej na dezinformacji niż na przekazywaniu jakiś rzetelnych treści. Nadal wielu nie wie gdzie, kiedy i w jakiej klasie ( WMMP czy PP PZM) może startować. Osobiście dziś wysyłam maila do TVN, POLSAT i TVP o tej sprawie. Wzywam również Ciebie Świder, jako przedstawiciela poważnego,opiniotwórczego medium jakim jest Ścigacz.pl o wysłanie takich maili do redakcji programów interwencyjnych.Innych namawiam także!
Odpowiedzmoże opcją na dziś jest zespamowć ich mejlami?! office@pzm.pl
OdpowiedzNo ok, ale moze da sie zalozyc samodzielnie "inny zwiazek o charakterze ogolnopolskim"?
OdpowiedzSam kiedys byłem młodym zawodnikiem(nadal sie takim czuję:)) i myślałem ze teraz będzie lżej młodym chcącym rozpocząć swoje ściganie razem z nami. Myślałem, że klasa Junior Superstock 600 będzie miała naprawde sens istnienia i rzeczywiście kiedyś będziemy mieli Mistrza Świata w ktorejś z serii wyścigowej. W końcu komu PZM ma pomagać, jak nie młodym. To oni mogą wypromowac ten sport, już wszystko zaczęło się naprawde sensownie układać a tu taka kłoda pod nogi. Mam tylko nadzieję, że Prezes się opamięta i oprze swoją decyzję na prawdziwych ludzkich wartościach. W końcu byłby to naprawde dobry uczynek i może w przyszłości dobrze wynagrodzony.
OdpowiedzŁukasz,wzorem propozycji P.Oskaldowicza przygotuj dokument zawierający kwestie wymagajace wyjasnienia przez PZM i wystaw za pośrednictwem redakcji do wglądu i poparcia przez zainteresowanych ,w tym i mojej skromnej osoby.
OdpowiedzArturze, nie ma co szykować, mieli dać KRS, zaświadczenie z ZUS i US, to co do innych wniosków! Tyle! Niecącą, bo niecącą! Komentować reszty nie będę………….
OdpowiedzArturze, dostali wszystko na tacy! teraz tylko Wasz presing. inaczej wielka ****! zostało półtora dnia...... dziękuję zawodnikom, że walczą o młodych pod nazwiskiem.
OdpowiedzWitam.Łukasz w tobie nadzieja i ostoja ze jako dziennikarz przypilujez PZM ,popieram twoja incjatywe zalozenie niezaleznego zwiazku.POZDRAWAIM
Odpowiedz