Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzePomysł z wprowadzeniem jednego dostawcy silników stanowczo okroił tą klasę z ciekawej rywalizacji producentów. I zdecydowanie odciął ją od drogowych realiów jednocześnie opierając się na nich(cywilny silnik hondy). Dla mnie to bezsensu. Zdecydowanie fajniej gdyby pojemność pozostała na poziomie 600cc, ale silnik mógłby być autorską produkcją o liczbie cylindrów od dwóch do czterech lub nawet pięciu. A mniej zamożne teamy i tak mogłyby korzystać z czterocylindrowych gotowych silników japońskich sześćsetek. Różnice między nimi narzucałyby ograniczenia w tuningu.
OdpowiedzPomysł z wprowadzeniem jednego dostawcy silników stanowczo okroił tą klasę z ciekawej rywalizacji producentów. I zdecydowanie odciął ją od drogowych realiów jednocześnie opierając się na nich(cywilny silnik hondy). Dla mnie to bezsensu. Zdecydowanie fajniej gdyby pojemność pozostała na poziomie 600cc, ale silnik mógłby być autorską produkcją o liczbie cylindrów od dwóch do czterech lub nawet pięciu. A mniej zamożne teamy i tak mogłyby korzystać z czterocylindrowych gotowych silników japońskich sześćsetek. Różnice między nimi narzucałyby ograniczenia w tuningu.
Odpowiedzwyglada niegłupio. Wyscigi mniejszych pojemnosci zawsze byly ciekawsze
Odpowiedz