Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeJak to zazwyczaj bywa, pewnie zależy na kogo się trafi... Ja kilka lat temu zapłaciłem mandat, za przekroczenie prędkości na autostradzie, w Austrii - 170/130 km/h - 20 euro. Dodam, że jechałem autem na naszych blachach.
OdpowiedzPewnie, ze zalezy, przeca tam tez sa ludzie. ale w UK za jazde 170km/h na autostradzie to jest natychmiastowa utrata prawa jazdy + areszt i sprawa sadowa gdyz jest to PRZESTEPSTWO. Mozliwy 3 miesieczny areszt i £2600 (jakies 15 tys. zl) do zaplaty + koszta procesowe. I to jest zupelnie niezalezne od tego, na kogo trafisz.... przepis w tej kwestii jest jasny i nie pozostawia pola manewru. Zeby natychmiastowo stracic prawo jazdy w UK wystarczy przekroczyc juz 150km/h na autostradzie lub 70km/h w miescie
OdpowiedzPrzepisy w Anglii są bardzo odmienne od polskich , jak ich całe prawo, ale nie zawsze takie okrutne. Przykład sprzed kilku lat : złapany po "kilku piwach" został ukarany grzywną 200Funtów + 2 letni zakaz prowadzenia, po 1,5 roku poszedł na kurs za 130Funtów skracający zakaz o 6 mies. , następnie zapłacił 120Funtów za badania lekarskie i 100Funtów za WYDANIE ponowne prawa jazdy. Warto zwrócić uwagę, że w Anglii najczęściej zatrzymuje się prawo jazdy, a następnie ponownie WYDAJE, bez upokarzającego egzaminu w "stylu polskim".
Odpowiedz