Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 21
Pokaż wszystkie komentarzeAlle urwał :D w 35sek. było słychać strzały !
OdpowiedzMi sie wydaje ze zly tor jazdy, zobaczcie jak daleko jedzie od pasow rozdzielajacych jezdnie, nie trafil w szyt zakretu, latwo oceniac innych:)
OdpowiedzNo to uruchomiono porady z cyklu ...koniotrzepcy. net:DDDD
Odpowiedza oglądajcie dokładnie ten filmik ??? gość za szybko wjeżdża w zakręt ,owszem stosuje zasadę przeciwskrętu ale nie jest w stanie zacieśnić zakrętu . Dokładnie widać jak nagle odbija kierownicą w lewo w skutek czego odprostowuje motocykl ,który zjeżdża ku zewnęcznej zakrętu , w ostatecznosci ostro hamuje .
Odpowiedzsuper gościu na piasku hamuje przednim ;D
Odpowiedzi tutaj powstaje pytanie dlaczego koles hamowal przednim? juz tyle razy w zyciu slyszalem ze tylnego hamulca w motocyklu nie powinno sie uzywac, tylko przedni, gowno prawda... jezdze juz 13 lat, pare maszyn mialem, tylnego hamulca uzywac tez trzeba, a jak ktos nie umie zachowywac sie w zakretach, to niech nie swiruje, naraza tylko innych..
Odpowiedzoczywista sprawa-hamujemy albo przednim,albo tylnym;nawet sam Casey Stoner hamuje też tylnym
OdpowiedzDokładnie! Kiedy jaki się używa lub kiedy używa się obu trzeba wiedzieć i umieć to wyczuć. Szybka jazda nie jest dla każdego!
OdpowiedzPewnie uczył się jeździć na motocyklu z ABSem i w efekcie nie miał pojęcia o hamowaniu normalnym sprzętem.
Odpowiedzale głową(kaskiem) przywalił o ziemie
OdpowiedzPamietam jak bylem jeszcze malolatem i stary uczyl kumpla jazdy autem. Najbardziej utkwilo mi w pamieci to zeby zwalniac przed zakretem a w zakrecie czasem nawet dac wiecej gazu. Pomimo ze priwadze auto od 7 lat nadal nie jestem pewien czy regula ma zastosowanie w autacih osobowych. Moze kumpla stary to byly motocyklista? Tez hamujemy przed dziurami a nie wjezdzajac w nie (w tym wypadku wiem dlaczego, hamujac silnik opada na przednim zawieszenu i wpadajac w dziure jest wieksza szansa na uderzenie misa olejowa) mam nadzieje ze komus sie przyda.
OdpowiedzTa zasade stosuje sie w wyscigach samochodowych i ogolnie jak chcesz dynamicznie posmigac. Lepiej w zakret wolniej wejsc a szybciej wyjsc - tak jest efektywniej, nie odwrotnie. Taka sama zasada obowiazuje na motocyklu.
OdpowiedzIlu kierowców tyle technik jazdy i teorii wyjscia z takiej sytuacji. Natomiast najleprze są od tych którzy już takie coś zaliczyli i z tego wyszli. fakt , faktem że po wjechaniu na szuter to tylko hamulec z tylu !!!
OdpowiedzCzyli uważasz, że w crossie i enduro np. używa się tylko tylnego?? Zawsze przedni będzie bardziej efektywny, tak jak w samochodzie, tylko dozować go umiejętnie trzeba.
Odpowiedzinvidaia ma racje ^^
Odpowiedzzapomnial o tyle na takiej nawierzchni a przodem tylko lekko pozatym mogl go zlamac bardziej niz wylatywac poza asfalt:P
Odpowiedzpo pierwsze... hamował i moto zaczęło mu się prostować, przez to wyrzuciło go na zewnętrzną a tam spanikował i zablokował przednie koło
OdpowiedzNa pewno gleba nie była bezpośrednim skutkiem hamowania! Wyraźnie widać, że koleś wyprostował moto, gdy zaczął trzeć kolanem.Dletego poszedł dalej prosto na zakręcie i złapał pobocze. A gdyby te nie kończyło sie nasypem - nie hamowałby tak ostro i utrzymałby motocykl.
Odpowiedztak się po prostu kończy bezsensowne zwieszanie dupska, a nie żadne hamowanie w zakręcie. Gościu ewidentnie wciągnął się przez kierownice (pociągnął ją), zamiast nogami i dlatego się wyprostował.
OdpowiedzFacet trochę przesadzał z opuszczaniem siodełka w zakrętach, moto prawie w pionie a on szlifuje kolanem asfalt. Koła niestety działają jak żyroskop, pochylił by maszynę tak jak się ma pochylić w zakręcie a nie tyłkiem zjeżdżać i by wyszedł lepiej na tym.
OdpowiedzSkręcasz - odkręć!
Odpowiedzno cóż, po pierwszym hamowaniu jeszcze na asfalcie, kiedy moto podniosło się ze złożenia, koleś stracił trzeźwe myślenie i przestał patrzeć gdzie ma jechać, tylko pikował już prosto przed siebie. powtórne użycia hamulca na sypkim poboczu, zblokowane koło i amba
Odpowiedzraczej lekcja nie-hamowania na poboczu, coś nie tak z techniką u Ciebie Boczo, a przeca we stolicy jest przynajmniej jedna szkółka która zajmują się doskonaleniem techniki jazdy
Odpowiedzwywrocił sie bo zaczal hamowac na poboczu. hamowanie w zakrecie niczym nie grozi, poki robi sie to z wyczuciem i nie wisi nie kierownicy.
OdpowiedzMi to wyglada na przyszlifowanie podnozkiem i wywołaną przez to reakcją wyprostowania się kierowcy, ewentualny lekki uślizg koła na łacie, a nie hamowanie, które prostuje motor...
OdpowiedzNo i do tego hamowanie przodem na nieutwardzonym podłożu... Tylny hamulec nie jest w motocyklu fanaberią konstruktorów czy urzędników, tylko służy do używania. Potem nic dziwnego że towarzystwo na wielkich GS-ach zalicza glebę zaraz po pierwszym zjechaniu z asfaltu i dziwi się że "taki motor a też się przewraca..."
Odpowiedz