Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 16
Pokaż wszystkie komentarzezgadzam się z Wami, każdy kto jest w Policji nie mógł odnaleźć się w normalnym życiu, nieudacznicy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!którzy traktowani są przez starszych przełożonych jak śmieci i to wyładowują na normalnych ludziach, ostatnio sami mi się zwierzyli, że służą tylko dla wcześniejszej emerytury ! jak można mieć dla nich szacunek :) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzDla mnie policja to chamy i brudasy.. Człowiek który wybiera ten zawód ma kompleksy na tle postrzegania go przez innych. Ich poczucie władzy jest porostu śmieszne... niektórym mundurowym porostu żal dupę ściska że ktoś śmiga super maszyną po mieście a oni tylko srają pod siebie w tych radiowozach i dlatego się dopier... za nic...
Odpowiedzswieta rlnosvci piesniasz to cipy bez jaj.acja, k....rwy, czepiaja sie o byle co , policja w nowej rudzie , a w szczego
Odpowiedzo chciał facet (?) sobie trochę popisać. No to sobie popisal a że bzdury to inna sprawa.
OdpowiedzOj chłopie wprowadzasz w błąd uczestników ruchu swoimi tak pewnymi stwierdzeniami,skąd ty nabrałeś takich informacji???stosując sie do nie których twoich porad można mieć poważne problemy ze stróżami prawa.A te kamizelki to też dobre...ja tylko znalazłem że policjanci pełniący służbę na drodze mają mieć umundurowanie z elementami ODBLASKOWYMI!nic tam nie ma mowy o tym że to mają być tylko kamizelki odblaskowe.Więc proponuję wcześniej trochę poczytać zanim będziesz wszystkich uświadamiał....
OdpowiedzWitam ten kto pisał ten artykuł powinien sie troszke dokształcic zamiast wprowadzać w bład uczestnkiów ruchu drogowego. Mowa o tym iz policja musi miec zarejestrowane na video wjazd z drogi podporządkowanej jest to nie prwada za wiekszość wykroczeć aby ukarać w sądzie wystarczy jak funkcjonariusz je ujawnia czyli jest świadkiem a wykroczenia które muszą być zrejestrowane obligatoryjnie na urządzeniach to przekroczenie prędkości lub jazda pod wpływem alkoholu. Popzostałe wystarczą ze policjant jest świadkiem w sadzie wiec doradzam ałtorowi artykułu dokształcic sie anie prwoadzaćew bład czytelników.
OdpowiedzPanie "Policjancie" po pierwsze: zeznania świadka w tym wypadku pana policjanta można obalić. To, że funkcjonariuszowi policji przysługuje rola świadka nie oznacza, że sąd kieruje się tylko jego zeznaniami. Proszę mi wierzyć, że policjanci z reguły sami nie wiedzą co mówią przed sądem. Wystarczy być odrobinę bystrym i można obalić twierdzenia Policji. Po drugie polecam dokształcić się w regułach ortografii i interpunkcji. Tak na marginesie pisze się autor a nie ałotr. Smutne, że potwierdza pan stereotypy związane z policjantami. Pozdrawiam
OdpowiedzA polecam panu "policjantowi" pisać dopiero wtedy, jak się tej sztuki nauczy. A tak wprowadza w błąd, co do ortografii, innych uczestników tegoż wątku :)
OdpowiedzTekst niezły ALE autor powinien jeszcze troszkę sie dokształcić i poznać trochę bliżej pracę policji PROPONOWANIE ŁAPÓWKI TO JUŻ DUŻA PRZESADA
OdpowiedzW artykule nie ma mowy o proponowaniu łapówki. Napisałem tylko tyle, że jednym ze sposobów załatwienia sprawy jest wręczenie korzyści majątkowej, lecz w dalszej części jest napisane, iż wiąże się to z konsekwencjami prawnymi. Zamiast łapówki proponuje skierowanie sprawy do sądu. Proszę czytać w kontekście artykułu.
OdpowiedzPedro nie obrażaj inteligentnych czytelników taka odpowiedzią, bo jednoznacznie jest napisane - i tu Ci ułatwię i skrócę te rozbudowane zdania do meritum "można dac łapówkę ale lepiej odmówić przyjęcia mandatu"... P.S. Nie rozumiesz co sam napisałeś? Dziwne...
OdpowiedzNikogo nie obrażam. Zwróciłem tylko uwagę a to jest zasadnicza różnica. Jeżeli ktoś czuje się urażony przepraszam, choć nie widzę powodu do dyskusji na tym obszarze, ponieważ interpretować można na różne sposoby. W artykule nie ma napisane daj łapówkę i załatwisz sprawę. Przedstawiłem alternatywe dla i tak stosowanego w Polsce procederu łapówek. Wiadome jest to, że jeśli nadarzy się okazja ludzie będą dawać łapówki. Fragment o łapówce prosze traktowac raczej jako pokazanie i tak istniejacego stanu. Pozdrawiam
OdpowiedzSTEK KŁAMSTW JEST W TYM ARTYKULE PRZYKŁAD LEGITYMOWANIE cytat z artykułu 1) policjant umundurowany okazuje legitymacje służbową na żądanie kontrolowanego uczestnika ruchu, 2) policjant nie umundurowany okazuje legitymację służbową bez wezwania. A TAK JEST PRAWDA CYTAT Z ODPOWIEDNIEGO ROZPORZĄDZENIA § 2. 1. Policjant, który przystępuje do czynności służbowych związanych z wykonywaniem uprawnień określonych w § 1 pkt 1-3, 5, 7 i 8, jest obowiązany podać swój stopień, imię i nazwisko w sposób umożliwiający odnotowanie tych danych, a także podstawę prawną i przyczynę podjęcia czynności służbowej. 2. Policjant nieumundurowany przy wykonywaniu uprawnień, o których mowa w ust. 1, innych niż określone w art. 61 ustawy, okazuje ponadto legitymację służbową, a na żądanie osoby, wobec której podjęto wykonywanie tych uprawnień, umożliwia odnotowanie danych w niej zawartych Z mundurem to samo ale już mi się nie chce cytować jakiś mało znający się na prawie pisał. A ludzie łykają wszystko a później się dziwią.
OdpowiedzOkazanie legitymacji służbowej a podanie stopnia itp. to zasadnicza różnica. Proszę czytać w kontekście. Legitymacje okazuje się, kiedy chcemy sprawdzić czy osoba zatrzymująca nas posiada do tego uprawnienia. Nie ma wtedy obowiązku pokazywania legitymacji. A co do tego, ze należy podać stopień itp to jest inna sprawa. Jeszcze w sprawie rozporządzenia, polecam przeczytać nie tylko to jedno rozporządzenie ale sięgnąć głębiej. Nie tylko na tym jednym rozporządzeniu opiera się artykuł. Istnieje jeszcze ustawa o Policji, ustawa o ruchu drogowym i kilka rozporządzeń. W razie potrzeby proszę o maila podeślę wszystkie podstawy prawne.
OdpowiedzStaliśmy motocyklami na parkingu, podjechała Policja i węcz zaczęła na nas krzyczeć, że jeździmy niezgodnie z przepisami i że mandaty powlepiają za jazdę na kole (!!!!!!!) My tylko staliśmy, a oni na nas z ryjami !!! Spokojnie wyjąłem telefon i zmarkowałem, że dzwonię do znajomego prawnka, żeby przyjechał bo mamy problem :D Policjanci przeprosili i odjechali :D:D:D Na szczęście większość policjantów to normalni ludzie, ale nieraz trafi sie na głupca co to mundur włoży i chce pokazać kto jest górą. Apeluje - nie bójcie się policji !!! My mamy dużo praw, wystarczy poczytać kodeks. Zachęcam :) Życzę wszystkim motocyklistą szerokości i przyczepności :) Pozdrawiam Bobas
Odpowiedzmotocyklistą czy motocyklistom ?
OdpowiedzKoledzy, gdyby Sąd miał oddalać sprawy bo nie miałby jednoznacznych dowodów w postaci nagrań itd to wyobraźcie sobie jak by to wyglądało po paru latach - nawet żulki by odmawiali MKK za np. zaśmiecanie czy spożywanie bo w sądzie powiedzieliby że nie pili, nie śmiecili i nie ma dowodów. Chodzi o to że słowa policjantów jako urzędników państwowych są już DOWODEM w sądzie więc zdecydowana większość spraw w sądzie kończy się grzywną (nie mniejszą niż proponowana wysokość MKK). I dlatego nie zaprzeczycie że nie wjeżdżaliście pod zakaz jak to zrobiliście.
Odpowiedzhehehe, no oczywiście, zaprzeczam. Po prostu stałem pod szkołą - młody, krótko ostrzyżony, mam w samochodzie CB radio, więc panowie z miejskiej sobie pomyśleli - dowalimy mu, bo pewnie jakiś dealer, albo kanalia. No a przy okazji chodziły jakieś dziewczyny z tej szkoły, no to panowie w mundurach musieli pokazać swoją władzę. A.C.A.B.
OdpowiedzTo ze nie ma przepisu zabraniajacego niebieskim poscigu kierowcy motocykla to prawda, ale przepisy przepisami a absurdy mojej kochanej ojczyzny to 2 sprawa, w wiekszosci polskich komusariatow jasnie szanownej policji panuje nieoficjalny ZAKAZ poscigow za motocyklem jak i jakimkolwiek innym pojazdem z furmanka wlacznie.pozatym zwykly szary policyjny polonez albo nie jest wogole ubezpieczony albo ubiezpieczenie takiego "pałowozu" pokrywaja sami zainteresowani.Psy skladaja sie na ubezbieczenie radiowozu... buhahah...a brutalna rzeczywistosc swoje ;p w efekcie tego wiele radiowozow jest nieubezpieczona a za kolkiem siedzi totalny gamoń...i gdzie on bedzie sie szarpal za taka urocza R6 np... kazda ryske na radiowozie pokryje z wlasnej kieszeni z pensji w wysokosci sredni ok 1100pln...takze spokojnie a w razie kontroli kazdy chyba wie co powinien robic :D o ile nas zlapią ;D
Odpowiedzzanim cos napiszesz to pomyśl i poszukaj moze troche w internecie o pościgach za motocyklistami a co do ubezpieczenia to kazdy policyny pojazd jest ubezpieczonyjak wszystkie pojazdy MSWiA BORu Strarzy Granicznej itd ponadto kazdy policjant który ma uprawnienia do prowadzenia "sprzętu transportowego Polkicji" jest dodatkowo ubezpieczony na wypadek strat które powstaly z jego winy tak więc radze więcej lektury zanim cos napiszesz.,
Odpowiedzwitam mam takie pytanko kiedys policja zatrzymała mnie do kontroli kazali sciągnąc mi kask oraz kominiarke acz kolwiek musze to polecenie wykonac czy moge odmówic im pokazywania twarzy??????????????
OdpowiedzDokładnie. Motocyklistka ma rację. Policjant, kiedy Ciebie zatrzymuje ma obowiązek ustalić Twoją tożsamość. W związku z tym trzeba ściągnąć kask i kominiarkę jeżeli Policjant oto poprosi.
OdpowiedzNiestety musisz pokazać twarz. Legitymujesz się prawem jazdy w którym jest zdjęcie prawda? Jesli nie pokażesz twarzy skąd policjant ma wiedzieć czy to Twój dokument?. To tak na "chłopski" rozum ;)
OdpowiedzMoze zaczniemy od tego jaki tam byl znak ? to troche uprosciloby sprawe. W zyciu nigdy nie mowi sie nie, zdarzyc moze sie wszystko.
OdpowiedzWitam! Widzę, że toczy się dyskusja na temat wyroku. Sprawa ma się tak, że jezeli nie ma dowodów potwierdzających popełnione wykroczenie sąd nie ma prawa stwierdzić, że jesteś winien. Jeżeli to wszystko co piszesz o sędzi o przebiegu sprawy to warto zauważyć, że został naruszony szereg przepisów postępowania przed sądem. Osobiście poszedłbym z tą sprawą "wyżej" bo to dowodzi nie kompetencji sądów niższych instancji.
OdpowiedzOczywiście, że mógłbym iść wyżej, tylko założenie sprawy kosztuje, czasu i pieniędzy. Ja go nie miałem i nie miałem ochoty wdawać się w tą sądową machinę. Po prostu zapłaciłem, a strażników i sędzinę DOBRZE sobie zapamiętałem...i by było na tyle...
OdpowiedzNie było żadnego znaku oprócz przejścia dla pieszych jakieś 20 m wcześniej. Oczywiście, że zakazu zatrzymywania nie było. Od razu po zdarzeniu jechałem zobaczyć, po 2 tygodniach też miałem okazję tamtędy jechać i też nie było, ale już zaczęła się przebudowa chodnika, a po miesiącu jak zrobili chodnik, to postawili zakaz. Ja również byłem w szoku, jak usłyszałem sędzinę i niedowierzałem, mówiłem, że to jest absurd, że bez dowodów, no ale sędzina cały czas powtarzała, że nie mieli powodów kłamać i koniec. I jak nie przestanę mówić, że bezpodstawnie, to mnie ukarze za zniewagę sądu, bo podważam jego opinię. he he, ogólnie komedia.
OdpowiedzOczywiście, że nie było. Od razu po zdarzeniu jechałem zobaczyć, po 2 tygodniach też miałem okazję tamtędy jechać i też nie było, ale już zaczęła się przebudowa chodnika, a po miesiącu jak zrobili chodnik, to postawili zakaz. Ja również byłem w szoku, jak usłyszałem sędzinę i niedowierzałem, mówiłem, że to jest absurd, że bez dowodów, no ale sędzina cały czas powtarzała, że nie mieli powodów kłamać i koniec. I jak nie przestanę mówić, że bezpodstawnie, to mnie ukarze za zniewagę sądu, bo podważam jego opinię. he he, ogólnie komedia.
OdpowiedzA najlepiej, o czym powinien NAPISAĆ autor artykułu jest........ uwaga....... i pełne zaskoczenie......no?... PRZESTRZEGANIE PRZEPISÓW RUCHU DROGOWEGO.
Odpowiedzjak sie nie zna przepisow to trzeba placic frajerskie. Parkowanie nastepuje jedynie w przypadku zamkniecia i opuszczenia ( oddalenia sie od pojazdu ) pojazdu. ty nie parkowales , jedynie zatrzymales sie. W przypadku zakau zatrzymywania sie mozesz stac do 3 min. Sorry kolego ale chyba zle interpretowales w tym sadzie. Foty terenu tez mozna bylo zrobic, okazalo by sie czy w ogole jakies znaki tam byly i jakie.
OdpowiedzNiestety nie masz racji - zatrzymać się tzn pozostawić pojazd uruchomiony. Ja miałem zgaszony silnik, a to już jest postój. A zakaz zatrzymywania to również zakaz postoju. Oczywiście, mogłem odwołać się do Sądu Okręgowego...no ale nie chciało mi się znowu mieć 3 rozpraw z niewiadomym skutkiem. He he, frajerskie? mam nadzieję, że kolegę też spotka taka przyjemność spotkania się z sądem grodzkim
OdpowiedzWarto wspomniec o jednym. Policjsnvci to tylko ludzie i czasem potrafia im puscic nerwy. Jak ktos sie do nich odnosi jak burak to oni tez przestaja być przyjemni. Ja miałem wiele kontroli ale nigdy nie mialem problemow ze zlym traktowaniem. Jak dostawałem mandat to najnizszy z mozliwych. Wystarczy odnosic sie do innych z szacunkiem.
Odpowiedznie zawsze trafisz na normalnego człowieka. Największe policyjne buractwo jest w małych miastach
OdpowiedzW pełni zgadzam się z tym komentarzem. Jeżeli jest się uprzejmym to zupełnie inaczej wyglądają tego rodzaju sytuacje.
OdpowiedzWitam, ze swojego prywatnego doświadczenia powiem, że sądy grodzkie dążą do jak najszybszego zamknięcia srpawy. Gdy dowody są jednoznaczne, wtedy sądy szybko stwierdzają o winie. Szczególnie jeżeli oskarżony jest głupi i nie potrafi się bronić. Gdy są wątpliwości, sądy zazwyczaj stwierdzają, że nie weidzą, kto jest winny i oddalają sprawę. Duże znaczenie ma przy tym - jednak - zdanie policji. Szczególnie, jezeli dojdzie do stłuczki i sąd ma określić, czyja jest wina. Krótko mówiąc - w wątpliwych sprawach rzeczywiście sądy wykazują się biernością, co jest kożystne dla strony, dążącej do nie stwierdzenia niczego.
OdpowiedzZgadza się. Sądy grodzkie chcą załatwić takie sprawy od ręki. Poza tym jeżeli dowody nie wskazują jednoznacznie potwierdzonego wykroczenia sprawa podlega umorzeniu. Nie można nikogo oskarżać na podstawie przypuszczeń. Zwłaszcza, że w kodeksie karnym ustanowiono domniemanie niewinności. Jeżeli sąd ma problem z uzyskaniem jasnej sytuacji ze zdarzenia woli umorzyć sprawę aniżeli wydać wyrok.
Odpowiedzprawda jest taka, ze urząd popiera urząd i nie ma co sie z nimi kłócic bo tylko stracimy czas, a zapłacimy i tak!! ;/
OdpowiedzNie zawsze. A już nie zgodzę się z opinią, że sąd popiera inne urzędy. Sąd powinna cechować bezstronność. Istnieje szereg zabezpieczeń prawnych przez subiektywnym podejściem sądu do jednej ze stron postępowania. A jeżeli rozmawiamy o innych Urzędach. No cóż, nie przeczę kolesiostwo i cwaniactwo to cały czas elementy stale wpisujące się w pojęcie Urzędu.
Odpowiedz