Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzeOt, po prostu GSR250 (taka nazwa tego modelu jest w innych krajach - wystarczy na Youtubie wpisać GSR250). A u nas jak zwykle hoho, cuda na kiju, marketingowcy się nie popisali ....
OdpowiedzOt, po prostu GSR250 (taka nazwa tego modelu jest w innych krajach - wystarczy na Youtubie wpisać GSR250). A u nas jak zwykle hoho, cuda na kiju, marketingowcy się nie popisali ....
OdpowiedzPrawdziwe inazumy to GSX1200 i GSX600 z olejakami. Ta 250-ka to profanacja tego przydomka gsx-ów. Ale to handlowcy i marketing dzisiaj mówi klientowi co dla niego jest najfajniejsze. Neoklasyki zasłużyły na przydomek Inazuma. Nazywanie tego czegoś Inazumą deprecjonuje zasługi poprzedników.
Odpowiedzale paskuda :P to jest ładna "250" http://hooliecrew.blogspot.com/2012/07/suzuki-tu250x.html
OdpowiedzLudzie jaka to inazuma ?? Wciśnięcie kitu nam europejczykom. Inazuma jeździ od lat 10 albo i kilkunastu u Japońców, i tylko tam była szprzedawana. Prawdziwa Inazuma miała starego dobrego olejaka, chyba 1200 ale może więcej (nie pamiętam dokładnie bo tylko raz widziałem ten motocykl) i kolosalny moment, a mocy coś niewiele ponad setkę km. Przesłanie było takie że motocykl miał iść w mieście jak wściekły i wyglądać, powiedzmy nostalgicznie, jak dawne ujm. W UE był duży bandzior, u nich Inazuma.a
Odpowiedz"konstrukcja Inazumy jest lekka i zwarta". No ja nie wiem czy taka lekka. Inne 250-tki sa duzo lzejsze!
OdpowiedzBardzo elegancki kokpit, bogato w nim jak na 250.
OdpowiedzZa ta kase mozna miec GSR600 dwuletniego z malym przebiegiem wiec wybor jest raczej prosty.
Odpowiedzokropny design...
OdpowiedzFajny sprzęcik dla mnie ale liczyłem jednak na minimalnie niższą cenę.
OdpowiedzTo kup se rometa zetkę 250
OdpowiedzRometa to darmo bym nie chciał, okropna chińszczyzna. Po prostu poszukam używanej Japonii 250-600 w cenie do 12.000 zł.
OdpowiedzFajny sprzęcik dla mnie ale liczyłem jednak na minimalnie niższą cenę.
Odpowiedz