Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 14
Pokaż wszystkie komentarzeNie pochwalam tego motocykla. Głównie przez to że firma nie ma historii, osiągnięć....nie ma nic! Tylko repliki Europejskich produktów... Jest jak tani chiński zegarek kwarcowy w porównaniu do szwajcarskiego Patka Philippe. Delektować się tym nie można - to jest jak tani chiński skuter - dojedzie z punktu A do B... ale to nie ta klasa. Fuj! (Wiem że koreański - dla mnie to jeden pies czy sprzęt jest robiony przez niewolników w Chinach, czy w Indiach, a może w Afryce) O ile patrząc na BMW ślinka mi cieknie - o tyle patrząc na hyosunga dowiaduję się o smaku mojego przetrawionego obiadu :)
OdpowiedzAndrzej schowaj kompleksy w wąsy i przestań gloryfikować nazistowską technologię. Ślinka Ci cieknie, bo jak każdy Andrzej czy Janusz jestś bezkrytyczny do wszystkiego co zrobią bandyci zza Odry. Całe szczęście dla BMW, że są ludzie co lubią bulić duże pieniądze za każdy wypierd dżerman indżyniering.
OdpowiedzMiałem okazję na tym siedzieć. Fakt, zadziwia to, że trzeba się wychylić aby dosięgnąć steru. ...Ale jak zauważycie, tłumik jest pod podnóżkiem, przez co podnóżek jest wysoko i jest mało miejsca na nogi. Podnóżek jest centralnie pod zadkiem a nie z tyłu. Zgięte nogi jak w przysiadzie mogą drętwieć. Siodło jest wysoko i niska może nie dosięgnąć a jednocześnie mało miejsca na nogi dla wysokiego.
OdpowiedzSzkoda że nie widziałem tego sprzęta będąc na szkoleniu w Podgrodziu, był tam też Beach Bicykle 250cc ale jakoś nie wszedł do sprzedaży. Jeżeli cena naprawdę będzie wahała się w w okolicach 13 tyś.to jest to znacząca konkurencja dla Yamaha YBR250 , Honda 250 czy Kawasaki..
OdpowiedzJesli wasz test jest tak samo robiony jak rometem divisionem 250 to nigdy was nie poslucham. od samego poczatku co 100km wymieniali mi uszczelki pod glowica bo wyciekal olej z silnika a po 3500km (bez katowania) urwał się tłok - zabrano mi gwarancje. Nie wiem czy ufac waszym testom. Zrobcie na motocyklu 15000 km a pozniej o nim opisujcie bo tak robicie zbedna reklame a pozniej okazuje sie ze wszystko to chinskie gowna
OdpowiedzDivisionem 250 nigdy nie jeździliśmy i nie testowaliśmy tego sprzętu. Nie bardzo rozumiem zatem do czego odnosi się Twoj komentarz. Exivem zrobiliśmy jakieś 500-600km. Poza tym to chyba oczywiste, że Hyosung to jednak zupełnie inna jakość, niż pojazdy produkowane w Chinach....
Odpowiedzmotocykle do testów dostaje się na kilka dni max, więc co w tym czasie może wyjść? zwykłe pitolenie o wygodzie, heblach i odejściu. tyle
OdpowiedzA do konkurencji nie zalicza się Kawa 300?
OdpowiedzJa (jak dobrze pójdzie) zamierzam jesienią robić A2 i coś kupować. Szkoda że wersji 400ccm jeszcze nie ma - fajnie by było gdyby to już była od kilku lat bo teraz mógłbym jakąś używkę 2-3 letnia tanio wyrwać...
OdpowiedzCytuję: ,,Jeszcze 2-3 lata i Koreańczycy zapewne ogarną dlaczego Japończycy i Europejczycy unikają białego lakieru do malowania felg." Mam Kawasaki GPZ 500S z białymi felgami, mimo że maszyna jest z 1996r wyglądają bardzo dobrze.
OdpowiedzTylko pewnie musisz je często myć żeby dobrze wyglądały? Bo brud na białym bardzo w oczy kole :)
OdpowiedzTen sprzet jest jakies 15 razy ladniejszy niz Inazuma.
Odpowiedzprzydałoby się porównanie do sym wolf 250. pojemność i cena czynią z tego sprzętu konkurencję dla hyosunga
OdpowiedzJa przymierzałem sie do exive-a, ale jak zobaczyłem sym-a wolfa 250, to decyzja mogla być jedna - sym. Jeżdżę nim 3 miesiąc i jestem zachwycony tym sprzęcikiem. Do miasta i na krótkie wypady rewelka.
Odpowiedzaktualnie promocja na sym wolf 250 - cena 9900!
OdpowiedzW Polsce będzie na takie pojemności boom za kilka lat, kiedy lekko zużyte przyjadą z bogatej europy. Późną jesienią zeszłego roku, mając ciułane przez dwa lata wyrzeczeń 4 tys. w kieszeni, stanąłem przed wyborem co kupić na pierwszego sprzęta. Chcąc uczyć się techniki, a nie kaleczyć sztuki na lytrze, myślałem o czymś lekkim do 350cc co będzie dobre na miasto i większe od 125cc. Nie istnieje coś takiego za tę kwotę, nawet mając trochę większy budżet nic się nie znajdzie (są co prawda enduro jak dt 125 które mają moc jak 250, nawet się nad nim zastanawiałem, ale jeżdżąc po Warszawie to by było bardzo bez sensu). Wybór padł na gs 500 z 94 roku i jestem bardzo ale to bardzo zadowolony, co nie zmienia faktu, że nie każdy początkujący rider lubi jeździć na zabytku który waży prawie 200kg i pali 5,5 litra po regulacjach,chociaż chyba każdy co miał pod tyłkiem jedynie szkoleniowe moto, z chęcią polata na każdym motocyklu :) tyle że i tak, taka inazuma, duke 250 czy ninja 300 byłyby o niebo lepsze, gdyby młodych było na nie stać.
OdpowiedzHmmm, taki bardziej kanciasty er6n :)
Odpowiedzfajny silnik jak na 250. na dojazdy do roboty bym go łyknął
OdpowiedzDlaczego ten czerwony plecak, ktory ma na sobie kierowca na zdjeciach, jest tak dziwnie wyprofilowany ?
Odpowiedzto je szpojler chopie! to ci tak dosisko rzić do motura, że nie slecisz!
OdpowiedzTo jest boblbee, taki plecak z atestem ochraniacza - dosyć drogie, ale za to masz plecak pełniący funkcję ochraniacza.
OdpowiedzIle wzrostu i jaką wagę ma Wasz model, co by móc ocenić gabaryty motocykla względem jeźdźca?
Odpowiedz186cm/92kg
Odpowiedz